Cornelia Shaw - gotowe

Miano: Cornelia Shaw
Wiek: 20 lat
Pochodzenie: Magnolia

Wygląd: Cornelia jest niezbyt wysoką osóbką o przeciętnej urodzie. Nie dba o urodę przesadnie, nie spędza po kilka godzin w łazience, czy maluje się codziennie, pomimo tego, że wie co to jest makijaż; dobiera go starannie do każdej sytuacji, lub zabawy jakieś. Po ojcu odziedziczyła prawie wszystko: bladą cerę, brązowe, niepoukładane wiecznie włosy, rzęsy jak japoński wachlarz, a po matce jedynie kolor oczu Zazwyczaj ubiera się w dość długą ciemną szarą tunikę do kolan, legginsy czarne oraz balerinki również czarne z słodką, białą kokardką, ale często zmienia swój ubiór. Zaś na szyi nosi często wisiorek w kształcie półksiężyca, który kiedyś dostała od matki. Zawsze ma go przy sobie i jest dla niej bardzo ważny.
Charakter: Jest zmienna jak pogoda – dosłownie. Raz potrafi być wredna, a potem okazuje się być potulnym barankiem. Na początku rozmowy może się wydawać, że jest niedostępna dla otoczenia, niemiła, oschła, wulgarna, ale jeśli pozna dość dobrze rozmówcę to potrafi być dobrym znajomym, sprzymierzeńcem lub nawet przyjacielem. Potrafi dochować także tajemnicy lub rozweselić kogoś w trudnych momentach życia. Nie cierpi kiedy ktoś zaczyna pytać się o rodzinę. W sumie co kogo to obchodzi? To jej sprawa więc ten temat omija szerokim łukiem. Nie opowiada dość często o sobie, a właściwie wcale bo jest ostrożna jeśli chodzi o nieznajomych lecz jeśli kogoś dobrze pozna to na pewno opowie o swoich cechach, które ją na pewno wyróżniają spośród całego tego tłumu przeróżnych osób. Jeśli ktoś wejdzie w jej drogę to na pewno pozostawi na ciele wroga mnóstwo blizn, czy szram. Dziewczyna potrafi się bronić bardzo dobrze i nie tylko licznymi zaklęciami, które też czasem okazują się być przydatne. Broni nie tylko siebie, czy innych życzliwych ludzi, ale także własnego zdania – uważa, że zawsze ma rację i zdania nie zmieni. No chyba, że zmusi ktoś ją siłą, ale musiałby się naprawdę postarać wtedy. Nasza Cornelia interesuje się głównie malarstwem oraz pisarstwem. W wolnych chwilach maluje często magiczny świat, który na co dzień ją otacza, zapamiętuje także ludzi i tworzy przepiękne portrety przeróżnymi technikami; począwszy od ołówka i skończywszy na węglu. Muzyka uspokaja ją także… Przy muzyce ta malutka, nieśmiała dziewczynka jest innym człowiekiem. Naprawdę innym, ale tego po niej może nie widać bo dziewczyna potrafi ukryć każde uczucie, które nad nią góruje wręcz, jest także molem książkowym – uwielbia czytać książki, mogłaby pochłaniać je godzinami.
Magia: Magia Gwiezdnych Duchów
Zdolności niemagiczne:

Cytat :

Pierwszorzędne:
- Spostrzegawczość
- Akrobatyka
- Siła
Drugorzędne:
-
Trzeciorzędne:
-

Zdolności fabularne: Opiekun
Moc magiczna: 3000
Klejnoty: 1000

Przynależność: Sabertooth
Znak gildii: prawa dłoń zewnętrzna strona
Ranga:  Mag
Miejsce zamieszkania: Magnolia (nic się nie zmieniło od czasu narodzin)

Rodzina:

Elizabeth Shaw – Mag Gwiezdnych Duchów. Bardzo dobra opiekunka właściwie wszystkiego co się rusza czyli jest bardzo nadopiekuńcza jak to się mówi. Nie cierpi gdy ktoś przed nią coś ukrywa, lubi wiedzieć wszystko i słucha ploteczek. Niestety zaginęła zaraz po narodzinach córeczki i nie wiadomo co się z nią stało. Niektórzy powiadają, że kobietą ''zajęła'' się mroczna gildia.

William Shaw – ojciec Cornelii lecz nie jest magiem, a zwyczajnym człowiekiem. Zanim zaginęła małżonka był dobrym, kochającym ojcem lecz potem stał się żałosną istotą. Zaczął pić oraz zadawać z dziwnymi osobami czyli stoczył się na samo dno. Osobiście Cornelia się do niego nie przyznaje.
Ekwipunek: portret matki, malutki sztylet, torba podróżna
Historia: Kilkanaście lat temu na świat przyszła córka państwa Shaw czyli Cornelia. Wszyscy ją kochali, ale do czasu. Właściwie to nie miała szczęśliwego dzieciństwa ponieważ zajmowała się nią nienormalna niańka, która cały czas próbowała uwieść jej ojca i za to Cornelia ją znienawidziła z całego serca. Od czasu zaginięcia żony mężczyzna w ogóle nie interesował się córką, a cały czas  ignorował. Cornelia cały czas sobie robiła wrogów chociaż starała się unikać jakichkolwiek problemów to ludzie wciąż naśmiewali się z dziewczyny; ''Nie nadajesz się na maga! Oddaj klucze! Skończysz tak samo jak twoja matka!''
Cornelia słyszała to wręcz codziennie dlatego też postanowiła zmień swój parszywy los, a mianowicie odzyskać prawdę oraz honor rodzinny i przy okazji znaleźć żywą lub martwą matkę. Nie chce być już marnym człekiem, którym lubią wszyscy pomiatać. Miała dość takiego żywota.
Niestety i tutaj historia znów powtórzyła się ponieważ Cornelia w łapy do mrocznej gildii, ale też tego chciała ponieważ liczyła na to iż odzyska matkę, utracone dzieciństwo, szczęśliwe chwile.
W gildii spędziła trzy lata, niszcząc wszystko co napotkała na swej drodze. Wykorzystywała Gwiezdne Duchy tylko do czynienia zła nie licząc się z ich uczuciami oraz z zdaniem. Potrafiła być naprawdę bezwzględna i wykonywała rozkazy mistrza gildii, którego tak naprawdę nienawidziła z całego serca i on doskonale o tym wiedział. Nie chciała więcej znać mrocznej gildii w, której marnowała tylko swój cenny czas, liczyła straty, zamiary oraz to co zyskała czyli doświadczenie lecz ciągle było jej mało, mało. Czuła się w tej gildii nie potrzebna, ale najgorsze było to gdy dowiedziała się iż została oszukana: jej ''ukochana'' gildia nic nie wie o matce. Chcieli Cornelię tylko dla siebie, dla swoich planów jak to się mówi dlatego też postanowiła odejść i dołączyć do lepszej, legalnej gildii czyli Sabertooth, aby zacząć nowe życie i zdobyć doświadczenie by stać się prawdziwym magiem. Takim jak jej matka.
Trzy lata, które zmieniły wszystko i z słabeusza stała się dość silną osobą dbającą tylko o własny tyłek, a tak wychodząc codziennie z domu jej historia piszę się cały czas. Nieustannie. Byleby na lepsze.
Cele: Poznać prawdę o matce i odszukać ją żywą lub martwą. Zdobyć więcej kluczy.

Sława: Gwiezdna Rzeka / Została tak nazwana jeszcze za czasów przebywania w mrocznej gildii. Wtedy gdy nie liczyła się z emocjami, zdaniem Gwiezdnych Duchów. Ludzie zaczęli się jej bać i dlatego wymyślili tę nazwę. Ze strachu.
Ciekawostki:

- Uwielbia słodycze
-  Uwielbia muzykę, ale spokojną
- Boi się głębokiej wody
- Nienawidzi mrocznych gildii
- Wierzy i ufa tylko sobie.
- Często mruczy pod nosem coś niezrozumiałego[/b][/b]

Prosiłabym o rozpisanie trochę powodu opuszczenia mrocznej gildii i w jaki sposób trafiła do Sabertooth, bo obecnie jest to wielką niewiadomą.
Plus prosiłabym o rozpisanie sławy, o co w niej chodzi mniej-więcej.

Poprawione :)