IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

Share
 

 Annabeth

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Annabeth


Annabeth
Dragon's Howl


Liczba postów : 39
Dołączył/a : 02/02/2016
Skąd : Z daleka

Annabeth Empty
PisanieTemat: Annabeth   Annabeth Icon_minitime04.02.16 16:59

Miano:Annabeth Muyrako

Wiek:17 lat

Pochodzenie:Shirotsume

Wygląd:
Idziesz drogą. W oddali widzisz postać. Biel. Ta biel Cię oślepia. Mrużysz oczy. Biało, wszystko jest białe. Wszystko? Podchodzisz bliżej. Białe kozaki, biała spódniczka, biała bluza. Twarz osłonięta białym kapturem, spod którego wystają niesforne kosmyki białych włosów. Powoli przyzwyczajasz się do tego koloru. Zaczynasz dostrzegać szczegóły. Widzisz czarną rzeźbioną rękojeść wystającą z kieszeni bluzy. Co to? Najprawdopodobniej sztylet. Nie dziwi Cię to jakoś specjalnie. Teraz każdy nosi przy sobie broń. Mierzysz postać wzrokiem. Nie wygląda na wojownika. Niska, drobna. Pewnie ta broń jest tylko straszakiem. Przecież to jeszcze dziecko. Nagle coś przykuwa Twoją uwagę. Wszystko jest białe? Widzisz ciemnoczerwoną plamę na rękawie bluzy. Przyglądasz się dokładniej. Biel przestaje być oślepiająca. Widzisz więcej plam. Przypominają zaschnięte krople krwi. Wtedy delikatne, smukłe palce dotknęły kaptura. Materiał zaczął powoli zsuwać się z jej głowy, odsłaniając twarz. Widzisz małe usta i drobny nosek, ulokowany pośrodku bladej twarzyczki. Postać obróciła się w Twoją stronę. Zastygłeś w bezruchu. Wielkie, czerwone oczy wwiercały się w twoją duszę. Oczy pozbawione emocji. Wtedy kaptur opadł na plecy. Spod niego wyłoniła się burza gęstych, białych włosów. Dłoń odsunęła się od materiału, a rękaw bluzy odsłonił nadgarstek. Zobaczyłeś Znak. Znak Dragon's Howl. To było ostatnie co widziałeś. Potem była już tylko ciemność.

Charakter:
Mała, niepozorna nastolatka.

Oto, co widzi każdy, kto zobaczył ją po raz pierwszy.

Dziecko

Ona nie stara się zmienić tego, jak jest postrzegana przez ludzi. Jest to jej nawet na rękę. Przecież każdy zaufa małej, cichej dziewczynce. Prawda?
Nie.
Jej oczy. One wyrażają wszystko to, czego nie widać. Czyli co?
Nic.
To tylko pustka. Ale uważniejszy obserwator zobaczy w tej pustce coś jeszcze. Ból.
Ten ból z czasem przerodził się w nienawiść. Nienawiść do wszystkiego i wszystkich, do samej siebie.
Przez tą nienawiść powoli stała się odludkiem. Zamykała się w ciemnym pokoju ze sobą i swoimi problemami. Dlaczego?
Chciała się ukarać. Nie zasługiwała na kontakt z ludźmi, na współczucie, na przyjaźń. Na miłość. Była zerem.
W końcu postanowiła wyjść. Ale nienawiść została. Została i powoli pożerała jej umysł. Nienawiść do siebie samej przelewała na inne osoby.
Potrafi być wredna, uszczypliwa i chamska. Może z zimną krwią wbić Ci sztylet w serce albo wsypać truciznę do napoju,
Jednak, jeżeli Ty nie wejdziesz jej w drogę, ona też tego nie zrobi. Zazwyczaj cicha, zamknięta w sobie. Nie próbuje być w centrum uwagi. Stoi gdzieś na uboczu, sama. Nie ma przyjaciół. Tak naprawdę chciałaby ich mieć. Ale nie potrafi. Boi się odrzucenia. Sprawia jednak wrażenie szczęśliwej ze swojego położenia.


Magia: Magia tworzenia - lód

Zdolności niemagiczne:
Cytat :
Pierwszorzędne:
- Samoregeneracja
- Wytrzymałość na ból
- Specjalizacja w użyciu broni: Sztylet
Drugorzędne:
-
Trzeciorzędne:
-
Zdolności fabularne: Serce z kamienia
Moc magiczna: 3000
Klejnoty: 1000

Przynależność: Dragon's Howl

Znak gildii: Na wewnętrznej części nadgarstka, w kolorze fioletowym. Zazwyczaj jednak zakryty jest rękawem bluzy.

Ranga: Mag

Miejsce zamieszkania: Nie ma stałego miejsca zamieszkania.

Rodzina:
Matka: Isabelle Shao, zamordowana
Ojczym: Thomas Shao, zamordowany
Ojciec nieznany

Ekwipunek:
- Sztylet
- Pusty notes
- Flakonik perfum o zapachu róży
- Scyzoryk
- Igła

Historia:
Stała trzymając matkę za rękę.
- Mamusiu, to tutaj będziemy mieszkać? - zaszczebiotała słodkim głosikiem, machając drugą ręką, w której trzymała pluszowego pieska. Nagle poczuła rękę na swoim ramieniu.
- Tak, skarbie - oświadczył męski głos - Na pewno będziesz się tutaj dobrze czuła. I masz swój pokój - oświadczył pan Thomas z uśmiechem. Oczy dziewczynki rozszerzyły się ze szczęścia
- Naprawdę?! Dziękuje, tato! - krzyknęła, rzucając się mu w ramiona -Teraz mam nowego tatę!
***
- Ale, tato! Dlaczego nie? Ja też chcę z wami wyjść! -błagała ze łzami w oczach
- Bo jesteś niedobrym. dzieckiem. Nie słuchasz mnie. Nie pozwoliłem ci czytać książek, dopóki na to nie zasłużysz!
- Ale tato, inne dzieci mogą czytać, a ich rodzice się z tego cieszą! Dla nich to jest normalne! -krzyknęła, kiedy cios w twarz przewrócił ją na podłogę
- Zamknij się! - ryknął wściekły - Ty nie jesteś inne dzieci! Nie masz pojęcia ile problemów mam przez takiego barana jak ty! Kto by chciał mieć takie dziecko! Przemyśl to sobie! - usłyszała trzask zamykanych drzwi. W ciemnościach leżała na podłodze łkając, aż w końcu wycieńczona zasnęła.
***
- Mamo, dlaczego nic nie zrobisz? -zapytała, myjąc podłogę - Czemu mi nie pomożesz?
- W dupie ci się poprzewracało. Ty od tego jesteś. Ja cię urodziłam, a ty mi się tak odwdzięczasz? - warknęła matka, szarpiąc ją za jej długie, białe włosy - I radziłabym ci się pospieszyć, bo dopiero zaczęłaś, a czeka jeszcze całe piętro.
***
- Tato, mogę wyjść na dwór?
- Nie
-Ale dlaczego, tato, ciągle nie pozwalasz mi wychodzić!
- Zamknij się wreszcie i wracaj do roboty!
***
- Nie pyskuj mi, dziwko! -ryknął wściekły i zamachnął się. Wtedy jego twarz zastygła w zdziwieniu. Upadł na podłogę i zamarł. Z jego klatki piersiowej wystawał przebity na wylot, lodowy kolec. Annabeth stała z wyciągniętą przed siebie ręką.
- Nie uderzysz mnie. Już nigdy mnie nie uderzysz... - wyszeptała i chwyciła sztylet znad kominka. Do salonu weszła matka.
- Thomas, co się... - z przerażeniem spojrzała na nieruchome ciało, a następnie na córkę - Skarbie, to wszystko nie tak -uśmiechnęła się przepraszająco - Ty wiesz, że ja nie miałam wyjścia, on kazał mi tak cię traktować. Ja zawsze chciałam dla ciebie dobrze.
- Tak mamusiu. Wiem.
Wyszła z domu. Zostały tam już tylko dwa, martwe ciała.
***
- No chodź tu malutka - w ciemnościach słychać było pijacki rechot - Chcesz się pobawić? - ich ochydne oddechy owiewały twarz dziewczyny
Dwa szybkie ruchy sztyletem i pijaczki leżały na ziemi. Wytarła zakrwawione ostrze o bluzę i ruszyła przed siebie. Uszła jednak kilka kroków, gdy usłyszała za sobą głos.
- Ciekawe, ciekawe. - obróciła się szybko, próbując odnaleźć źródło tego dźwięku. Z bramy jednego z domów wyszedł wysoki, ubrany w czarny garnitur mężczyzna.
- Kim jesteś? - odskoczyła w bok, wyciągając przed siebie sztylet. Wtedy jej ręce zdrętwiały, a broń upadła z brzdękiem na ziemię. Chciała sięgnąć po nią znowu, ale nie potrafiła
- Lepiej się nie stawiaj młoda - westchnął nieznajomy - Ile masz lat?
- A co cię to obchodzi? - warknęła, kiedy nagle jej głowę przeszył niewiarygodnie silny ból - 14 - wycedziła przez zaciśnięte zęby
- Widzisz, jaka grzeczna dziewczynka? - powiedział wesoło mężczyzna - No dobrze, to idziemy! - oświadczył
- Gdzie idziemy? - zapytała z niedowierzaniem. Nieznajomy schylił się i podał jej sztylet. W ciemnościach na jego dłoni błysnął znak Dragon's Howl
- Od teraz będziesz jednym z nas. Nadajesz się.

Cele:
Zemsta. Zemścić się za swoje dzieciństwo. Niech ludzie cierpią w samotności, zamknięciu, bólu, tak jak ona.
Tak, to jej cel.

Sława:
White Death

Ludzie się boją. Boją się białej postaci. Postaci z czerwonymi oczyma. Mówi się, że kiedy spotykasz tą postać, ostatnie co widzisz to błysk sztyletu. I słowa... Słowa napisane krwią...
You've met with a terrible fate...
Haven't you?

Ciekawostki:
- Jest biseksualna
- Dym papierosowy ją drażni
- Na plecach ma tatuaż
- Jest uczulona na maliny
- Kocha koty
- Większość życia spędziła w zamknięciu, więc tak naprawdę dopiero uczy się żyć z ludźmi


Ostatnio zmieniony przez Annabeth dnia 05.02.16 9:26, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
https://ftng.forumpolish.com/t1580-annabeth
Eirlys


Eirlys
Blue Pegasus


Liczba postów : 271
Dołączył/a : 24/06/2015
Skąd : Mroźne krainy północy

Annabeth Empty
PisanieTemat: Re: Annabeth   Annabeth Icon_minitime05.02.16 6:50

Dopisz w historii, jak trafiła do Dragon's Howl, Tak to karta poprawnie zrobiona, szybko się czyta. Jak to zrobisz, to na spokojnie rzucę akceptem.
Powrót do góry Go down
https://ftng.forumpolish.com/t986-eirlys-solomon
Annabeth


Annabeth
Dragon's Howl


Liczba postów : 39
Dołączył/a : 02/02/2016
Skąd : Z daleka

Annabeth Empty
PisanieTemat: Re: Annabeth   Annabeth Icon_minitime05.02.16 9:27

Już ^^
Powrót do góry Go down
https://ftng.forumpolish.com/t1580-annabeth
Eirlys


Eirlys
Blue Pegasus


Liczba postów : 271
Dołączył/a : 24/06/2015
Skąd : Mroźne krainy północy

Annabeth Empty
PisanieTemat: Re: Annabeth   Annabeth Icon_minitime05.02.16 10:51

Więc akcepcik!
Annabeth JJ5mnmM

(żeby nie było - kolorek będzie, kiedy pojawi się również akcept na KM)
Powrót do góry Go down
https://ftng.forumpolish.com/t986-eirlys-solomon
Sponsored content





Annabeth Empty
PisanieTemat: Re: Annabeth   Annabeth Icon_minitime

Powrót do góry Go down
 
Annabeth
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Fairy Tail New Generation :: Archiwum starego FTNG :: Archiwum postaci :: Karty Postaci :: Zaakceptowane karty-
RadioAoi.plHalo PBFPBF ToplistaAnnabeth Eca5e1iI love PBFPBF Toplista~**~.: ANIME TOP100 :.Najlepsze strony o Anime i Mandze w necie