Nehan - Karta postaci

Miano:Nehan
Wiek: 24
Pochodzenie: Daleka świątynia

Wygląd:
Zacznijmy od sylwetki naszego mnicha. Mezczyzna jest ponadprzecietnego wzrostu bo mierzy 190 cm. Jest to dosyc istotne poniewaz wyróznia sie tym z tlumu azjatów którzy z natury sa niscy. Odczucie jego wysokiego wzrostu jest jednak trudniejsze jesli ktos widzi go z daleka a to z powodu ze jego cialo jest bardzo proporcjonalne. Mimo ze wazy 93 kilo nie widac tego po nim bowiem cala waga jest skutkiem miesni a te sa mocno widoczne na naszym mnichu. Idealnie wycieta i rozbudowana sylwetka nie ma w sobie zadnych braków choc nie zrozumcie mnie zle nie wyglada jak kupa mulów. Jego karnacja równiez jest dosyc specyficzna poniewaz jest dosc blada wrecz zimowa.

Konczac ogólny wyglad opiszmy sama glowe. Mezczyzna jest lysy jak na mnicha przystalo, zas jesli chodzi o jego twarz nie wyglada ona staro co jest zludne. Jest bardzo przystojny lecz nie wyglada do konca jak mega rasowy mezczyzna #zbój a bardziej jak 19 latek którego natura obdarzyla ladna buzia. Na samej twarzy wyrózniaja sie jasne intensywne zielone oczy koloru mlodej wiosennej trawy lecz z mega kontrastujacym akcentem brazu delikatnie rozchodzacym sie po teczówce od samej zrenicy. Jest to na tyle widoczne, ze za pierwszym razem zazwyczaj zwraca sie na to uwage. I zostala jeszcze cienka blizna obok lewej brwi lecaca lekko na ukos lecz nie jest tak mocno widoczna.

Jesli zas chodzi o wyposazenie to mnich nie ma przy sobie za wiele, nawet jego ciuchy dobrze to pokazuja bowiem nie ma niczego na górnej czesci ciala poza wielkimi drewnianymi koralami. Mniejsze wersje tych drewnianych korali ma równiez na przedramieniu pod którymi jest bandaz oplatajacy ciasno cialo mnicha. Na pasie i nizej mamy luzne duze spodnie charakterystyczne dla mnichów z lekkiego materialu a na nich duza chuste przymocowana do pasa kawalkiem pomaranczowego materialu który trzyma wszystko w kupie. Jako ze trudno mi to zobrazowac mozecie spojrzec na avatar gdzie to widac. Na stopach ma jedynie bandaze wiec gdyby nie liczyc malej warstwy materialu chodzi boso. Na dodatek przy pasie ma zazwyczaj bidon z woda a w rece dlugi bambusowy kij.

Charakter:


Mezczyzna jest bardzo pozytywna osoba. Zawsze widzi najlepszy scenariusz przed swoimi oczami a wszelkie problemy wydaja mu sie blahe i latwe do rozwiazania. Nigdy sie na nic nie zlosci i zawsze podchodzi do wszystkiego z usmiechem. Nigdy nie jest smutny bo zawsze znajduje sobie jakies wytlumaczenie lub po prostu jesli sa to jakies malo wazne sprawy dystansuje sie do nich co pozwala mu nie popsuc sobie swojego jakze pozytywnego humoru. Ufa ludziom na slowo i nie doszukuje sie nigdy zadnych zasadzek. Jest pomocny i czerpie z tego radosc. W zyciu kieruje sie prostym dobrym mysleniem i nigdy go nie zawodzi. Lubi poznawac nowych ludzi i sluchac ich historii co widac po tym jak podczas sluchania je przezywa i sie nimi ekscytuje. Nie lubi konfliktów i kiedy musi stanac po jakies stronie zazwyczaj próbuje sie z tego wymigac ale tylko do czasu kiedy widzi, ze nie maja wiekszego znaczenia w przeciwnym wypadku stara sie stanac po stronie która podsunie mu jego proste logiczne myslenie. Z natury jest dobry. Kocha zwierzeta a one go do tego stopnia, ze podczas podrózy czesto ptaki siadaja mu na glowie czy ramienicach a on je dokarmia jesli ma jakies jedzenie.

Magia:
Zdolności niemagiczne:

Cytat :

Pierwszorzędne:
-Specjalizacja w użyciu broni (Kij)
-Akrobatyka
-Zielarstwo
Drugorzędne:
-
Trzeciorzędne:
-

Zdolności fabularne:
-Opiekun
Moc magiczna:3000
Klejnoty:1000

Przynależność: Neutralni Magowie
Znak gildii: Brak
Ranga: Mag
Miejsce zamieszkania: Brak

Rodzina: Mnisi
Ekwipunek:
Korale wujka sama
Bidon z wodą
Kawał obciętego bambusa idealnie sprawujący się jako kij do podróży itd. (2m)
Mieszek na klejnoty

Historia:W pewniej wiosce bliskiej granicy wszystkich map przekazuje sie jedna legende o swiatyni odcietej od calego swiata. Osadzie medrców i krzywoprzysiezców. Za czasów kiedy swiatem rzadzily jeszcze twardsze zasady niz dzis w ów wiosce dawano skazancom którzy zlamali obietnice dwa wyjscia. Honorowe sciecie glowy lub wybranie sie w wielomiesieczna podróz do swiatyni gdzie beda mogli zmyc plame ze swojego honoru. Klasztorze którego nikt nie widzial i wydawal sie byc jedynie legenda. Droga do niego byla tylko jednostronna. Prowadzil do niej tylko jeden szlak a zejscie z niego konczylo sie smiercia od potworów czajacych sie na kazdym kroku. Malo kto docieral do ów wioski z opowiesci lecz ona istniala. Teraz juz niemal zapomniana i brana jedynie za bajki starszych ludzi ale dalej stojaca i tetniaca odcietym od calego swiata zyciem. By przytoczyc wam jej prawdziwa nie skalana historie musial bym wybrac sie w daleka przeszlosc bowiem wtedy powstala tam swiatynia o której swiat zapomnial. Jednak to juz zupelnie inna historia. W kazdym razie do swiatyni raz na wiele miesiecy docieral jeden skazaniec lub poszukiwacz przygód. Mnisi tam mieszkajacy dzielili sie z nim czastka prawdy która byla tak silna, ze przywiazywala ów osobe przy swiatyni na cale jej zycie. Czym byla ta prawda? Tego sie niestety nie dowiecie chyba, ze potraficie kopac w swoich umyslach. Ludzi przybywalo i przybywalo. Niektórym rodzily sie dzieci. Tak zaczela powstawac  wioska otaczajaca klasztor. Jednak nie po to przybyliscie wysluchac tej historii. Pewnego dnia w wiosce urodzil sie chlopiec. Wszyscy z wioski chcieli mieszkac w swiatyni leczy z powodu duzej narastajacej ilosci mieszkanców nie wszyscy mogli. Chlopiec mial szczescie. Jeden ze starych mnichów dostrzegl "cos" w nim i przygarnal go do swiatyni co rodzice zaakceptowali z radoscia bo to ogromna duma. Chlopiec tam dorastal i trenowal oraz zdobywal wiedze. Uczyl sie szybciej niz jakikolwiek mnich wczesniej. Konczac 24 lat rozwinal juz nawet w swojej glowie mysli klasztoru do tego poziomu, ze na nowo zapisali zwoje. Jednak mnich gdy juz dowiedzial sie wszystkiego czego mógl urodzil w sobie jedna mysl. Jak wyglada swiat poza nasza osada? Wielu próbowalo tam dotrzec lecz szlak prowadzi tylko w jedna strone a droga lasami to samobójstwo. Lecz mnich nie czul strachu ani leku. Jednego dnia z usmiechem na twarzy powiedzial, ze idzie sie przejsc i tak zaczyna sie jego historia.  

Cele: Podróżować i poznawać ciekawych ludzi.

Sława: Brak
Ciekawostki:
-W momencie wkroczenia z pierwszą fabułą dopiero zaczął poznawać "Wielki świat"
-Wygląda na 5 lat młodszego niż faktycznie jest
-Jako, że jego najcenniejszą rzeczą jest zwykły drewniany bidon i jest szczęśliwy nie rozumie dlaczego ludzie pragną tak pieniędzy.
-Wychodząc z lasu po wielo dniowej wędrówce ze świątyni spotkał ulicznego kuglarza który opowiedział mu o magii i po jednym dniu ten wrócił do niego pokazując mu opracowaną przez niego podczas nocy magie i zaklęcia.
-Uwielbia słodycze bo są dla niego czymś nowym i "Znakomitym"

Mam niewielkie zastrzeżenia, ale zacznę od jednej sprawy. Rozumiem, że z jakiegoś powodu nie masz polskich znaków - prosiłabym Cię, abyś w przyszłości, tj. w postach fabularnych ich stosował jeśli będzie taka możliwość. Chociaż nie było problemów z czytaniem karty z mojej strony, to jednak gracze i MG mogą mieć problemy z brakiem polskich znaków (bo czasem brak takiego sprawia, że jest to zupełnie inny wyraz niż być powinien).

Wracając do samej karty:
1) Proszę o dopisanie minimum jednego celu postaci.
2) Oraz dwóch ciekawostek na jego temat.
3) Czy niespójność związana z wiekiem opuszczenia klasztoru (18), podparta ciekawostką jest celowa? Na początku karty napisałeś, że ma 22 lata, w ciekawostce piszesz, że początek fabuły to początek poznawania świata, czy jest to zamierzony zabieg?

Jak wymyślisz magię i ew. ekwipunek to dopisz (najlepiej zanim uzyskasz akcepta). Od razu mówię, bo ludzie zapominają: jak ekwipunek ma być przedmiotem magicznym, to wtedy opis jego umiejętności magicznych wysyłasz wraz z Kartą Magii.

Zrobione