IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

Share
 

 Siostro basen!

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Viera


Viera
Fairy Tail


Tytuł : Złote Piersi
Liczba postów : 90
Dołączył/a : 21/01/2016

Siostro basen! Empty
PisanieTemat: Siostro basen!   Siostro basen! Icon_minitime10.06.16 13:10

Miano: Papaviera (Viera) Home
Wiek: 21 lat
Pochodzenie: Oshibana

Wygląd: Schwarz zu Blau ♫
No a głównie to Blau i nie tylko patrząc na Gregorego od razu się to kojarzy, a przynajmniej tym, którzy słuchają niemieckiego rapu. Długie, sięgające za łopatki, niebieskie włosy Viery o postrzępionej grzywce i nierówno przyciętych końcówkach przyciągałyby zapewne wzrok, gdyby w tym uniwersum faceci z różowymi nie byli największymi badassami. Ich rolę zwracacza uwagi przejęły natomiast piersi dziewczyny, niby w przypadku Fairy Tail duże D to też nic niezwykłego, ale nikt mi nie wmówi, że przedstawicielom płci przeciwnej może się to przejeść.  
Dziewczyna ma 172 centymetry wzrostu i waży całe 59 kilo, może się wydawać sporo, ale krągłości swoją masę mają nie mówiąc już o typowo męskim, związanym z jej byłym zawodem umięśnieniu. “100 Push ups 100 Sit ups 100 Squats and 10km running every single day!!!!!” No może nie aż tak restrykcyjnie, jednak mięśnie brzucha, łydek, czworogłowy uda, a także bicepsy, czy mięśnie pleców wyraźnie odcinają się na tle jasnej skóry, która pomimo częstego wystawiania na słońce niewiele zmienia swój kolor, no może poza okazjonalnym czerwienieniem. Właśnie dlatego wyjeżdżając gdziekolwiek Viera zaopatrza się w hektolitry olejku do opalania.
Bardzo często szczerze się uśmiecha, a jeszcze częściej z pogardą i wyższością, od czasu do czasu jej kształtne i wcale niewymagające regulacji brwi schodzą się w złości nad noskiem, jak do tej pory jednak jeszcze nie wyrobiła jej się pionowa zmarszczka na czole. Jest to raczej kwestia czasu, gdyż dziewczynie zdarza się nagminnie stroić miny wzięte iście z mang o Yakuzie. Gdyby nie była urodziwą kobitką jej co rusz przywdziewany wyraz twarzy mógłby się kojarzyć głównie z typowym Sebkiem pytającym się, czy masz problem.
Viera przeważnie ubiera się według co poniektórych bezwstydnie, w ciuchy podkreślające obfity biust, częstokroć odsłaniające pępek, najczęściej z elementami moro, lub stylizacją wojskową, a jeśli nie to, głównie w klinice braciszka przywdziewa pielęgniarski, krótki uniform wraz z klasycznym czepkiem z krzyżykiem, lub czarnym paskiem. Wtedy nie zmieniają się jedynie buty, które praktycznie niezależnie od sytuacji są wysokimi, wojskowymi trepami wzmocnionymi blachą. Tak, na potańcówkę też je zapewne założy. Powiadają, że po latach służby i chodzenia w nich dwadzieścia cztery na dobę przyrosły na bród do nogi, jednak nie jest to prawdą, a stópki dziewczyny są przeważnie czyste.
Na pierwszy rzut oka zwyczajna pielęgniarka, z bliska dopadają wątpliwości, czy nie powinno się uciekać z krzykiem, ale wtedy jest za późno. Już sama jej postawa sugeruje, że w klinice Home’a pacjenci często są stawiani przed wyborem pomiędzy badaniem prostaty, a kompleksową wymianą zębów.

Charakter:Vera jest w wielu aspektach dokładnym przeciwieństwem brata. Często się denerwuje, do rozwiązywania problemów wykorzystuje przemoc i aż nadto przejmuje się pierdołami. Nie, nie takimi jak nieporządek w pokoju, nie jest pedantką, jednak łatwo ją urazić drobnym słówkiem, lub nie do końca przemyślanym czynem. Urazę okazuje, jednak dosyć specyficznie i nie jest to ostentacyjny foszek, a próba przekonania rozmówcy, że się mylił za pomocą argumentu pięści. Niemniej wewnątrz jest wtedy tylko małą, skrzywdzoną dziewczynką.
Czasem można mieć wrażenie, że nie posiada takiej cechy, jak delikatność. Jest skrajnie bezpośrednia, prostolinijna, wulgarna i opryskliwa, a do tego nie stroni od dwuznacznych, lub nawet stricte zboczonych żarcików. Podczas szkolenia na pielęgniarkę przeczytała więcej świerszczyków niż książek medycznych, co wcale nie oznacza, że się nie edukowała, lub stroniła od lektury związanej z jej zawodem. O jej braku taktu może również świadczyć postępowanie z rannymi, gdyż jest typem sanitariusza, który starałby się pocieszyć tekstem „spokojnie, masz jeszcze ręce”. Poza tym pomocy udziela raczej szybko, czasem brutalnie i bez, jej zdaniem zbytecznego, świergolenia, że nie będzie bolało.  Mimo wszystko opieka medyczna jaką oferuje, jeśli już się zdecyduje komuś pomóc, jest kompleksowa i całkiem profesjonalna, przy okazji należy też wspomnieć, że rzadko kiedy zostawia kogoś w potrzebie, ba, zdarzało jej się składać ludzi, których sama minutę wcześniej skopała.
Ludzi dzieli na swoich i obcych, przy czym tych pierwszych nie pozwoli skrzywdzić, zachowując się jak lwica broniąca własnego stada, za to dla tych drugich nierzadko potrafi być bezwzględna. Jeśli już obdarzy kogoś uczuciem, to jest wobec niego niezwykle wierna i ufna, przy okazji oczekując tego samego zwrotnie.  Całym sercem nienawidzi zdrady i umyślnej, krzywdzącej kłamliwości, rzadko wybacza, nigdy nie zapomina i nierzadko się mści.
Warto dodać, że u wszystkich z nazwiskiem Home problem z medykamentami wydaje się być cechą rodzinną. Viera jest uzależniona od leków opioidowych, o czym doskonale wie i z czym stara się walczyć. Przyczyną większej drażliwości i napadów złości jest zatem raczej zespół abstynencyjny, niż PMS, rzadko jednak udaje jej się utrzymać stale zmniejszoną dawkę dłużej niż tydzień. Po zaspokojeniu głodu staje się senna, apatyczna, a jej źrenice chorobliwie się zwężają. Symuluje wtedy chorobę i stara się trzymać z daleka od bliskich bojąc się przyznać, że szprycuje się jakimś, jak sama to nazywa, gównem.

Magia: Podmiana (Masqueraider)
Zdolności niemagiczne:
Cytat :
Pierwszorzędne:
- Walka wręcz
- Medycyna
- Zwiększona wydolność
Drugorzędne:
-
Trzeciorzędne:
-
Zdolności fabularne: Fizjoterapia
Moc magiczna: 3000
Klejnoty: 1000

Przynależność: Neutralni, ale leci za bratem do FT.
Znak gildii: -
Ranga: Mag
Miejsce zamieszkania: U brata na garnuszku.
Ekwipunek:
- Dwie bransoletki medyczne, prawa spełnia rolę nieśmiertelnika i są na niej wygrawerowane wszystkie dane osobowe dziewczyny, włącznie z grupą krwi, na lewej widnieje napis „W razie nagłej śmierci wyrażam zgodę na pobranie moich narządów do przeszczepu”
- Apteczka udowa, na wyposażeniu znajdują się bandaże i gazy do opatrunku, chusta trójkątna, fiolka soli fizjologicznej, dwie pary rękawiczek, maseczka, pantenol, dwie strzykawki z morfiną, opakowanie środków przeciwbólowych, zazwyczaj fentanyl, czasem pudełko z lekami dla brata.  
- Nóż wojskowy na wyposażeniu apteczki, przydaje się do cięcia gazików

Rodzina:
- Albert Home – Ojciec, 49 lat, zaginął podczas poszukiwania leku.
- Klarysa Wake – Matka, 49 lat, typowa kura domowa mieszkająca w Oshibanie.
- Gregory Home - Brat, ukochany, mądry, przystojny, wspaniały, obiekt zazdrości, zazwyczaj dosyć pozytywnej: jako niedościgniony cel i wzór do naśladowania.

Historia:Viera, drugie dziecko w rodzinie Home od początku zdawała się niknąć w cieniu ambitnego i szybko uczącego się zawodu brata. Wymagano od niej dobrych ocen, skończenia dobrej szkoły, znalezienia dobrej pracy i dobrego partnera, dawania dobrego przykładu oraz bycia dobrą kobietą, problem polegał na tym, że wcale nie dobra, poza tym gnuśna i leniwa dziewczyna wcale nie zamierzała spełniać oczekiwań rodziców, a wybrany przez matkę collage rzuciła, jak tylko mogła prawnie zadecydować o swojej przyszłości.
Zaciągnęła się do niemagicznego, fioryjskiego wojska. Żołnierz w rodzinie lekarzy, ktoś czyja praca polegać ma na zabijaniu, w rodzinie ludzi ratujących życie, czarna owca. Nawet jeśli nie było aż tak drastycznie, gdyż Viera szkoliła się tam na sanitariusza polowego, to decyzja córki nie spotkała się z aprobatą. Szczególnie ze strony matki. Po kilku latach dziewczyna przestała nawet przyjeżdżać na święta do domu, bo zawsze kończyło się to awanturą, w której Gregory nie miał nic do powiedzenia, a ojciec, zatopiony we własnych badaniach w ogóle nie brał udziału. Raz na kwartał wysyłała do domu lakoniczne listy rozpoczynające się najczęściej od „Kochana rodzinko, jeszcze żyję” i zawierające maksymalnie pięć zdań. Zachowanie to oraz kłótnie żeńskiej części rodziny nie miały jednak nic wspólnego z brakiem miłości. Klarysa, zwyczajnie denerwowała się, jak to matka, której dziecko zbyt wcześnie wyfrunęło z gniazda chcąc dla Viery jak najlepiej, a córka była wtedy w czasie długiego okresu buntu, który prawdę mówiąc nie zakończył się do dnia dzisiejszego.
W oddziale nauczyła się dyscypliny, wierności kompanom, funkcjonowania w społeczeństwie, podstaw ratownictwa medycznego i ogólnie, z perspektywy czasu można by znać wybór tej ścieżki kariery za może nie dobry, acz całkiem niezły, gdyby nie… No właśnie, gdyby Viera nie wyciągnęła stamtąd prócz wiedzy również uzależnienia, a łatwy dostęp do leków oraz brak wystarczająco silnej woli wcale nie ułatwiały odstawienia substancji opioidowych już w początkowych stadiach nałogu. Z czasem stawało się tylko coraz gorzej. Dziewczyna próbowała się temu przeciwstawić, znaleźć jakiś zdrowszy zamiennik, zmuszała się do nauki, piła smoothie, uczęszczała na dodatkowe treningi, brała udział we wszystkich akcjach ochotniczych, na przepustkach imprezowała ze znajomymi, lecz żadna z tych, ani innych czynności nie pozwalała jej na dłuższą metę zapomnieć o wciąż powiększającym się głodzie.  Do czasu…
Oddział, do którego należała dziewczyna dostał pewnego dnia zadanie zatrzymania na granicy i zabezpieczenia podobno nielegalnego transportu przedmiotów magicznych. Sama akcja była dobrze zorganizowana i powiodła się bez większych problemów, podczas rewizji towarów nastąpiło jednak coś dziwacznego. Trzymając w dłoniach osobliwą maskę Viera nagle zapragnęła ją wziąć, ukraść. Doskonale zdawała sobie sprawę z karygodności podobnego czynu, lecz zauważyła również, że odczuwane pragnienie nie jest w żadnym stopniu normalne, a poza tym tysiąc razy silniejsze niż potrzeba codziennego wzięcia kolejnej dawki narkotyku. Dojrzała w magicznie uzależniającym przedmiocie lekarstwo na własne, fizyczne uzależnienie i pierwszy raz użyła odkrytej w dzieciństwie mocy w innym celu niż magiczne sztuczki ze znikającą monetą.
Po powrocie z zadania wraz z wypłatą otrzymała oficjalne pismo, że to była już ostatnia. Podobno od jakiegoś czasu zauważano deficyt leków opioidowych i po dłuższym śledztwie ostatecznie to ją uznano za przyczynę szybkiego znikania medykamentów. Zważając na zaangażowanie, doświadczenie, zasługi i niska rangę nie zrobiono wokół tego zwolnienia afery, aczkolwiek w jej kartotece dodano dopisek o dyscyplinarce i narkomanii, prawdopodobnie uniemożliwiający jej w przyszłości podjęcie jakiejkolwiek funkcji publicznej. I tak z plikiem klejnotów, walizką z osobistymi rzeczami i dziwaczną maską Viera ruszyła do domu, do Oshibany po drodze odkrywając rąbek tajemnic i zdolności przedmiotu.

Cele:
- Zebrać dwanaście tytanicznych masek
- Być bogatą i niekoniecznie sławną
- Rzucić nałóg
Sława: brak
Ciekawostki:
- Jest uzależniona od leków opioidowych, lecz nikt z bliskich o tym nie wie.
- Panicznie boi się igły, pobierania krwi i wszelkich zastrzyków.
- Wyżera bratu lizaki dla dzielnego pacjenta… i czasem tabletki, lub listki lekarstw na bazie opium.
- Swoją kolekcję magazynów erotycznych i kalendarzy z gołymi panienkami rozdała kolegom z pułku, gdy została dyscyplinarnie zwolniona.
- Zimne piwo > każdy ciepły napój w jej mniemaniu.
- Dzieci się jej przeważnie boją, głównie dlatego, że jest pielęgniarką.
- Ona boi się dzieci bardziej niż one jej.
Powrót do góry Go down
https://ftng.forumpolish.com/t1898-siostro-basen
[MG] Mariko


[MG] Mariko
Mistrz Gry


Liczba postów : 112
Dołączył/a : 18/06/2015

Siostro basen! Empty
PisanieTemat: Re: Siostro basen!   Siostro basen! Icon_minitime13.06.16 22:02

FINezja ^^

Siostro basen! JJ5mnmM
Powrót do góry Go down
 
Siostro basen!
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Sala gimnastyczna i basen.

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Fairy Tail New Generation :: Archiwum starego FTNG :: Archiwum postaci :: Karty Postaci :: Zaakceptowane karty-
RadioAoi.plHalo PBFPBF ToplistaSiostro basen! Eca5e1iI love PBFPBF Toplista~**~.: ANIME TOP100 :.Najlepsze strony o Anime i Mandze w necie