IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

Share
 

 Raijin

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Raijin


Raijin
Blue Pegasus


Liczba postów : 13
Dołączył/a : 13/06/2016

Raijin Empty
PisanieTemat: Raijin   Raijin Icon_minitime17.06.16 18:05

Miano: Raijin (przydomek) A'uri Villenueve (imię i nazwisko rodowe)
Płeć: mężczyzna
Wiek: 17
Pochodzenie: Królestwo Pergrande

Wygląd: Mierząca 180 istota centrymetrów o bardzo jasnej karnacji i dosyć wątłej sylwetce, jest królem sprawiania pozorów. Nie dajcie się zwieść, bowiem pod maską uroczej niewiasty z długim warkoczem i dużymi.. oczami, kryje się młody mężczyzna. Szczególnie trudny do wykrycia z uwagi na wiele cech - ma drobną posturę, wąskie barki i drobne dłonie, jednak nie są one nieskazitelne - wszak lata fechtunku odcisnęły na nich trwałe ślady. Wszystko, co mogłoby zdradzić chłopaka - mowa głównie o biodrach i klate piersiowej - jest skryte niemal ciągle pod zbroją, która zdecydowanie nie była przygotowana dla przedstawiciela płci brzydkiej.
Długa grzywka jasnobłętkitnych włosów przykrywa niemal połowę jego twarzy. Odkryte oko śliwkowej barwy spogląda na świat z obojętnym wyrazem, zaś w głębi źrenicy można by dostrzec głęboko otchłąń - echo za czymś straconym, ale wciąż nie zapomnianym. Urok garści pieprzyków rozsianych po twarzy zdecydowanie psuje niemal nieustannie nijaki wyraz twarzy, tak jakby Raijin był pogrążony w depresji. Nie jest to do końca prawdą, jednak nie można powiedzieć, aby była to twarz kogoś szczęśliwego. Prędzej kogoś, kto zdaje sobie sprawę z obowiązków, jakie ma przed sobą do wykonania. Wyćwiczył do perfekcji sztukę mówienia i poruszania się jak kobieta, przez co nadzwyczaj trudno jest rozpoznać jego podstęp.
Charakter: Raijin jest przykładem osoby, której zachowań ani reakcji wprost nie da się przewidzieć - jest nie tyle, co nieobliczalny, lecz jego obojętność wobec otaczającego świata sprawia, że niewiele rzeczy jest w stanie wywołąć u niego jakąkolwiek reakcję. Kiedy ta następuje - jest silna i trudna do kontroli, zupełnie, jakby wstrzymywane do tej pory emocje wyszarpnęły się z łąńcuchów samokontroli. Jako, że był wychowywany na rycerza, wierzy we włąsne ideały i nadrzędną wartość dla niego reprezentuje jego duma i honor, które ceni ponad własne życie. Mimo doznanych ran i cierpienia, nie szuka zemsty i odwetu, gdyż nie widzi w nich drogi do ukojenia. Staje po stronie słabych i bezbronnych, widząc w nich cel swojego istnienia - siła, która nie chroni tych, którym jej brak, staje się narzędziem siania śmierci i rozpaczy. Zdaje sobie sprawę, że naprawa tego świata to wyzwanie trudnością wykraczające poza siły zwykłęgo człowieka, jakim jest, jednak wierzy, że jego postawa może kiedyś stać się wzorem do naśladowania dla innych, którzy pragnęliby podążyć jego ścieżką.
Jest bardzo wrażliwy na punkcie swojego wyglądu - nie z czystej próżności, lecz z obaw, że ktoś mógłby go kiedyś rozpoznać jako dziedzica rodziny, co mogłoby przynieść mu zgubę. Wprawdzie udawanie kobiety to nadzwyczajne utrapienie, uważa to za jeden z najwzabawniejszych elementów swojego życia. Stara się być samowystarczalny, zamiast szukać pomocy u innych, woli ją udzielać, a gdy przyjdzie odpowiednia pora, będzie miał się do kogo zwrócić w trudnych chwilach.
Jego marzeniem jest uczynienie choćby małego skrawka świata lepszym. Często miewa sny, wktórych jest włądcą niewielkiego królestwa, które czuje się bezpiecznie i żyje w dostatku pod jego panowaniem. Wie, że kiedy nadejdzie odpowiedni moment, jego marzenie się spełni. Wie jednak, że czeka go przed tym mnóstwo pracy.
Magia: Dusza Miecza
Zdolności niemagiczne:
Cytat :
Pierwszorzędne:
- Walka mieczem półtoraręcznym
- Dyplomacja
- Fotograficzna pamięć
Drugorzędne:
-
Trzeciorzędne:
-
Zdolności fabularne: Gra na lutni
Moc magiczna: 3000
Klejnoty: 1000

Przynależność: Blue Pegasus, dawniej dom Villenueve
Znak gildii: błękitny znak na lewym ramieniu
Ranga: Mag 0
Miejsce zamieszkania: Kornblume

Rodzina: A'uri  (ojciec, nie żyje) Castana (matka) Visio (starszy brat, nie żyje), Kari (młodsza siostra) Sagao (wuj)
Ekwipunek:
- lekka zbroja
- miecz bękarta
- plecak, a w nim:
- koc i ubranie na zmianę
- torba i zestaw do parzenia herbaty
- pierścień rodowy
- polowe przybory kuchenne
- kości i karty do gry
- bukłak z wodą
- woreczek na kosztowności
- pióro i notatnik
- lutnia
- list od czarownicy

Historia: Historia Raijin zaczyna się szesnaście lat temu, kiedy przychodzi na świat jako drugie dziecko wpływowej i szanowanej rodziny szlacheckiej. Będąc drugim synem jego los został przypieczętowany od razu - nigdy nie miało mu być dane odziedziczyć majątku rodziny, zamiast tego czekała go trudna i najeżona niebezpieczeństwami droga rycerza, który być może w przyszłości sam zdobyłby na tyle chwały i prestiżu, aby mógł znaleźć własne miejsce na ziemi. Młody kandydat na rycerza został ochrzczony imieniem A'uri, takim samym, jak nosił jego ojciec. Pierwsze lata dzieciństwa ubiegały mu spokojnie, gdyż dzieciom bogatych szlachciców nigdy nie miało niczego brakować. Zaledwie rok po jego narodzinach na świat przyszłą jego siostra. Starszy brat od małego miał być szykowany do przejścia roli głowy rodziny, więc większość czasu A'uri spędzał ze swoją siostrą na zabawach takich jak gra na lutni bądź jeździe konnej. naturalnie, trening na rycerza zaczął się dla niego tak szybko, jak tylko zdolny był dzierżyć w dłoni drewniany miecz, który z czasem zamienił na prawdziwy, wykuty ze stali. Wydawać by się mogło, że nic nie jest w stanie przerwać tej sielanki i los młodzieńca był przypieczętowany, jednak jak każdy wie, los lubi płatać figle wszystkim.

W przypadku A'uri było to przydzielenie do służby w chorągwi Błękitnego Tulipana, dowodzonego przez charyzmatyczną kobietę niskiego pochodzenia, Sarę Connaught. W wieku trzydziestu lat, dzięki swojej błyskotliwości i umiejętnemu dowodzeniu, prędko awansowała w szeregach królewskiej armii, stając na czele jednej z najbardziej respektowanych ze względu na swoją waleczność i odwagę jednostek. Oczywiście, niemożliwe było, aby ktoś taki mógł wydawać rozkazy szlacie, stanowiącą całość obsady jednostki, tako objęcie dowodzenia związane było z nadaniem kobiecie tytułu€zlacheckiego, przynajmniej takiego dla pozoru.  Naturalną koleją rzeczy było, że A'uri był idealnym kandydatem na rycerza do jej oddziału - przebywając wśród elity, miał wokół siebie dziesiątki wzorów do naśladowania. Przez kolejne trzy lata uczestniczył we wspólnych treningach i wyprawach.

W międzyczasie A'uri odkrywał w sobie wyjątkową moc, którą posiadał. Z początku jej nie rozumiał, wprost lękał się jej, jednak zaczął zdawać sobie sprawę, że w jego żyłach płynie magiczna moc, któej nie potrafił kontrolować. Przez długi czas próbował nad nią zapanować, ćwicząc z dala od ciekawskich oczu, jednak dowódczyni niemal od początku wiedziała o jego sekrecie. Sama bowiem posiadała podobne zdolności. Zdawałą sobie sprawę, że kiedyś mogłoby to sprawić mnóstwo problemów, postanowiła przyuczyć nieco dzieciaka, chociaż czasu na to było bardzo niewiele. Mimo tego, kobieta zaczęła poświęcać młodemu podkomendnemu coraz więcej uwagi, co z czasem przerodziło się w niemal niezdrowe zafascynowanie potencjałem chłopaka, który ciągle ją czymś zaskakiwał. Wprawdzie w sferze kontaktów międzyludzkich A'uri był beznadziejny, jako rycerz przejawiał ogromny talent. Między dwójką ludzi, którzy życie poświęcone było walce aż do śmierci, wytworzyła się szczególna więź, która wkróce miała zostać przerwana.

Kiedy z dworu dotarły wieści o śmierci starszego brata z powodu ciężkiej choroby, stało się jasne, że sukcesja przepadała teraz na młodszego syna. Pogrążony w rozpaczy ojciec posłał po swojego syna, który znajdował się wówczas na rubieżach królestwa, wraz ze swoim oddziałem. Au'ri w tym czasie miał szesnaście lat i był już czymś więcej, niż tylko rycerzem z nazwy.
Kiedy dowiedział się, o sytuacji, przeszedł niemałe załamanie nerwowe. Gdyby nie wsparcie Sary, być może nie zdołałby zebrać się na odwagę, aby wyruszyć. Już zdawał sobei sprawę, że jego z góry ustalone życie miało lada dzień zostać odwrócone do góry nogami. Ojciec zamierzał oddać mu w ręce władze i służyć mu jako jego osobisty doradca. Na samą myśl o takiej zamianie ról, przechodziły go dreszcze. Nie mógł się jednak sprzeciwić woli ojca i w następny dzień oddział ruszył do rodzinnej warowni, gdzie czekałą na niego rodzina. Najbardziej chciał zobaczyć się ze swoją siostrą. Zastanawiał się, jak teraz wygląda, po tylu latach rozłąki.
Nigdy jednak nie dane mu było jej zobaczyć ponownie - okazało się, że jego wuj, Sagao, zamierzał wykorzystać słabośc jego rodziny i zabrać wszystko dla siebie - w tym celu zastawił pułapkę, w którą wpadła chorągwia A'uriego. Doszło do masakry, w której wymordowano każdego, kto walczył pod sztandarem Błękitnego Tulipana, łącznie z Sara. A'uri, ze śmiertelną raną w brzuchu, stracił świadomość, czując w zbolałym sercu smutek i rozpacz. Świat go opuścił, a przeciez nic złego nie zrobił.

Kiedy się obudził, znajdował się w dziwnym miejscu. Przez chwilę zastanawiał sie, czy tak wygląda życie po śmierci, ale ból całego świata przypominał mu o tym, że wciąż zyje. Przed oczami ujawniła mu się kobieta w wieku około lat trzydziestu. Miała nienaturalnie czerwone włosy, niemal jakby były z ognia i oczy, w których widać było tlące się iskierki szaleństwa. Była czarownicą, a przynajmniej tak sie określała. Ocaliła mu życie, jednak cena byłą wysoka - miał od tej pory służyć jej bezwględnie. Przyzwyczajony do służby jako rycerz, zawiedziony własną bezradnością i jednocześnie czujący się winny oddania za przysługę uratowania przed niemal pewną śmiercią.
Stał się jej towarzyszem, zabawką i obiektem doświadczalnym jednocześnie. NIe traktowała go źle, jednak z drugiej strony bywały momenty, kiedy trudno było mu to znosić. Obiecał sobie, że wytrzyma rok, po czym ruszy w swoją stronę. Kiedy było mu ciężko, czuł się zgorszony, bądź cierpiał z powodu powracającego bólu bądź złych wspomnień, zdawał sobie sprawę, że dojrzewał i stawał się silniejszym. Pomimo specyficznego traktowania, zdawał sobie sporawę, jak bardzo samotna była tamta kobieta i nie zamierzał po prostu uciekać, jak tchórz. Gdyby ona to zrobiła wcześniej, byłby już dawno martwy. Pomogła mu odzyskać siły, uleczyć, a nawet zmienić wygląd i nauczyć nowych zachowań, które pomogą mu ukryć swoje prawdziwe pochodzenie. Kiedy przyłapała go raz na treningu magii, podrzuciła mu pomysł na nowy przydomek - Raijin - gdyż władał on mocą burzy.
Kiedy minął dokładnie 365 dzień pobytu u czarownicy, Raijin otworzył oczy i rozejrzął się po swoim pokoju. Wiedział, że dziś nadszedł czas, aby powiedzieć, że na niego już pora. Jakie było jego zdziwienie. kiedy zastał, że wszystko poza jego rzeczami zniknęło. Kobieta odeszła, zostawiając list. Jego treść pozwoliła mu zrozumieć więcej, niż do tej pory się nauczył a jednocześnie poruszyłą jego serce jak nic innego do tej pory. Wypalił sobie w pamięci treść tego listu i po zapakowaniu swoich rzeczy, ruszył przed siebie, oby jak najdalej.
Nie mając miejsca, gdzie mógłby się podziać, postanowił poszukać ludzi podobnych do niego - ludzi posiadających talent magiczny i podobnie, jak on - włąsne cele do spełnienia. Dołączył do Gildii magów Blue Pegasus, wierząc, że znajdzie tam swój nowy dom.



Cele: Stać się w przyszłości dobrym władcą.

Sława: Nie ma, na to przyjdzie odpowiednia pora.
Ciekawostki:
- jego pasją jest parzenie i picie herbaty
- gra na lutni
- ubiera się jak dziewczyna
- jest wrażliwy na swój wygląd
- nikomu nie wyjawia swojego prawdziwego pochodzenia
- niemal przesadnie uprzejmy
- nienawidzi walki, stroni od zabijania, zamiast tego szuka inych rozwiązań
- kiedy nie ma co robić, poleruje swój ekwipunek
Powrót do góry Go down
[MG] Mariko


[MG] Mariko
Mistrz Gry


Liczba postów : 112
Dołączył/a : 18/06/2015

Raijin Empty
PisanieTemat: Re: Raijin   Raijin Icon_minitime19.06.16 13:08

Karta fajna, szybko się czyta i widać, że z pomysłem. Postać nietypowa, z potencjałem. Kilka powtórzeń, ale nie mam do czego się przyczepić. Dostajesz stempla!
Raijin JJ5mnmM
Powrót do góry Go down
 
Raijin
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Fairy Tail New Generation :: Archiwum starego FTNG :: Archiwum postaci :: Karty Postaci :: Zaakceptowane karty-
RadioAoi.plHalo PBFPBF ToplistaRaijin Eca5e1iI love PBFPBF Toplista~**~.: ANIME TOP100 :.Najlepsze strony o Anime i Mandze w necie