IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

Share
 

 Nadzieja

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Nadzieja


Nadzieja
Neutralni Magowie


Liczba postów : 29
Dołączył/a : 10/04/2015
Wiek : 26

Nadzieja Empty
PisanieTemat: Nadzieja   Nadzieja Icon_minitime10.04.15 22:27

Drogi pamiętniczku,
Właściwie nie taki drogi, nienawidzę Cię. Niestety, nie mam  komu się zwierzyć. Zwierzętom już nie mam ochoty. Trudno powiedzieć, dlaczego tak w ogóle zaczęłam pisać ten pamiętnik, ale chciałam...
Chciałam? Co tak właściwie chciałam? Marzyłam o tym, żeby wydusić z siebie wszystko co mam na sercu. Kartko papieru nie mam wcale miękkiego serca, po prostu chcę pozbyć się niepotrzebnego balastu. Mój nie najdroższy pamiętniku chcę Ci opisać historię mojego życia oraz calutką mnie. Nie mam ochoty, ani czasu aby komuś się wyżalać. Nie chcę kryć się z moimi problemami, wręcz przeciwnie chcę stawić im czoła.

Miano: Miano? A czymże jest imię i nazwisko? Bezsensownymi słowami, które dali nam rodzice? Czasami zastanawiam się nad sensem mojego imienia. Nimue to znaczy pani jeziora. Niestety, z wodą nie mam dużo wspólnego, oprócz wspólnych kąpieli. Nazwiskiem specjalnie się nie chwaliłam. Brzmi pięknie i dźwięcznie Leith. Nimue Leith, chociaż mój własny przydomek który sobie nadałam brzmi Nadzieja. Dlaczego? Bo ona umiera ostatnia.

Wiek: Po imieniu ludzie pytają się o wiek, lecz są to tylko niepotrzebne liczby. Jeżeli ktoś chcę, naprawdę to wiedzieć to mówię, że przeżyłam osiemnaście wiosen.

Pochodzenie: Moim rodzinnym domem jest Oshibana, ale wolę się do tego nie przyznawać.

Przynależność: Gildia? Myślałam kiedyś, że jest to  fajna zabawa, ale nie zagłębiałam się w to dalej. Nikogo tam nie znam, a utrudniałoby mi to wstąpienie do rady, więc odpuściłam sobie. Na razie mam zamiar być wolnym strzelcem.
Gildią mówimy nie, chociaż do ludzi w nich tak w sumie nic takiego nie mam.

Znak gildii: Tak, na pewno go mam.

Ranga:  No w sumie jestem zwykłym magiem, nikt nie myśli o tym, że mogłabym być magiem klasy S. Jestem po prostu wielkim jajcowatym zerem.

Miejsce zamieszkania: Nie mam aktualnie żadnego miejsca zamieszkania, podróżuję tu i tam.

Moc magiczna: Jestem silna na całe 3000!~

Klejnoty:A bogata na tysiąc klejnotów, kto by się spodziewał? Na pewno nie ja.

Zdolności niemagiczne:
Cytat :
Pierwszorzędne:
- Medycyna
- Samoregeneracja
- Siła
Drugorzędne:
-
Trzeciorzędne:
-

Zdolności fabularne:Jak byłam mała chodziłam na wiele lekcji tańca, dzięki czemu jestem idealną tancerką. Czasem jeszcze popełniam błędy, ale podobno wyglądam zjawiskowo!

Rodzina: Wszyscy umarli, później się o nich rozpiszę.

Ekwipunek: Najczęściej nosze przy sobie portfel z klejnotami, notatnik, sztylet w bucie oraz apteczkę pierwszej pomocy.

Cele: Moim celem jest żyć szczęśliwie i nie mieć żadnych wrogów, którzy mogliby zagrozić równowadze normalnego dla maga życia.

Sława: Dla innych ludzi jestem "jakąś tam rudą dziewczyną".

Magia: Od dziecka uczyłam się najlepszej magii, czyli magii niebios. Mamusia mnie codziennie uczyła jak sprawić by powietrze było mi posłuszne.

Ciekawostki: Hmm? A teraz głupie pytania w pamiętniku, czyli to czego najbardziej nienawidzę wypełniać, ale co mi tam.

Wzrost: 165 cm
Waga: 47 kg
Grupa krwi: B Rh+
Ulubiony posiłek: Czekolada
Ulubiony smak czekolady: Truskawkowa
Ulubiony lody: Miętowe z kawałkami czekolady
Lubisz jabłka?: Nie, nienawidzę.
Ulubione zwierzę: Chomik
Fobia: Strach przed pływaniem

AedosWygląd: Teraz trochę o moim wyglądzie. Mam osiemnaście lat, mierzę całe sto sześćdziesiąt pięć centymetrów, a niektórzy w mojej rodzinie mówili na mnie karzełek. Tak, naprawdę jak na dziewczynę jestem średniego wzrostu i niczym specjalnym się nie wyróżniam. Jestem drobną osobą. Wszystkie kostki wystają mi i widać je dosyć wyraźnie. Mimo wszystko moje ciało jest wysportowane, a przynajmniej wyhartowane przez nauczycielkę tańca. Ktoś mi kiedyś powiedział, że ruszam się jakbym cały czas była w tańcu. Każdy najmniejszy gest, czy każdy najnormalniejszy krok sprawia, że chce się wodzić za mną wzrokiem. Moja cera jest biała, sprawia wrażenie jakby była porcelanowa. Tak jakby najmniejszy dotyk mógłby mnie bardzo dotkliwie skrzywdzić. Zacznijmy od samego dołu, nogi mam chude. Ja twierdzę, że są krzywe, ale jak dotąd nikt się ze mną nie zgodził, co do mojego spostrzeżenia. Na nogach balerinki oraz kilka pasków czarnej wstążki. Stopy są lekko zeszpecone kilkoma bliznami.  Jadąc trochę wyżej, mam biodra! Dosyć szerokie, a tyłek niczego sobie. Płaski brzuszek, który zdobiony jest przez kilka wystających żeber.  Pod białym, koronkowym stanikiem skrywają się bialutkie piersi, ich wielkość oceńcie sami. Ja nie będę wkraczała w ten zakres wiadomości. Ręce są delikatne, każdy paznokieć idealnie wypiłowany i przycięty. Na szczęście tutaj nie mam żadnych dodatkowych blizn, czy niespodzianek.
Twarz jest okrąglutka. Nie pulchna, ani nie strudzona głodem. Oczy są zielone niczym szmaragdy, patrzą na wszystko i każdego. Niektórych ludzi mój wzrok może przestraszyć, ale patrzę się zawsze szczerze. Ba, nawet uśmiecham się moim spojrzeniem.  Usta mam lekko malinowe, czasem one proszą, żeby tylko je pocałować, choć jeszcze nikt się nie znalazł aby podjąć się tego wyzwania. Cóż, jeszcze mogłabym powiedzieć na swój temat? A tak, mam włosy piękne, grube i przede wszystkim czerwone. Ich długość sięga do ramion. Mają kolor zachodu słońca, albo krwi, która ucieka z naczyń krwionośnych.
Co na koniec? Większość ludzi mówi mi, że jestem ładna, ale trudno  w to uwierzyć. A, właśnie! Na prawym pośladku mam tatuaż "Własność Lorda Metherlance".

Charakter:  Charakterek? Mam po tacie, a właściwiej po jego charakterze który mi ukazał. Mój ojciec był dobrym człowiekiem, tak jak ja teraz jestem. W sumie nie jestem kochana jak papa, ale za to miła. Czasami mogę się rozzłościć i wtedy pokazuje moją "złą" stronę. W dobrych chwilach, gdy nic się nie dzieje uśmiecham się do każdego. Trudno mnie zasmucić, jestem nadzwyczaj radosną osobą, wieczną optymistką. Nie jestem prostolinijną osobą. Nie powiem nikomu niczego wprost, przez jakiś czas po prostu muszę owijać w bawełnę.
Opanowana, stanowcza i pewna siebie. No cóż... Czasami mam takie dni, że jestem urodzoną przywódczynią. Kiedy indziej jestem uparta jak osioł, nikt ani nic mnie do jakiejś racji nie przekona. Dlaczego? Po prostu tak jest. Przy czym staram zachowywać ten stoicki spokój... O rety, co ja piszę?
Szczerze mówiąc, najchętniej idę na żywioł. Do tego mało mnie obchodzi ile muszę pokonać, żeby cel osiągnąć! Nie chcę iść po trupach, chcę sama wszystko osiągnąć. W końcu i tak dosięgnę wszystko co chcę w moje ręce. Za to jestem złośliwa. Zawsze chowam w sobie moje emocje, bo po co cały świat ma wiedzieć że polubiłam kogoś bardziej? Nie chcę by ludzie się nade mną rozczulali. Nienawidzę tego! Jak już mają się użalać to niech lepiej zamkną swoje gadatliwe jadaczki i dadzą mi spokój. Skoro, mają czas na użalanie się nade mną to niech lepiej dadzą kilka groszy bezdomnym ludziom. Oni bardziej potrzebują pomocy.
Co jeszcze?  Nie jestem słodką dziewczynką i do tego nigdy nie zamierzałam taką być. Chłopaków traktuję, jak chłopaków, a dziewczyny, jak chłopaków. Równouprawnienie musi być. Mam może niecodzienną orientację? Nie, po prostu nie będę użalać się nad wypudrowanym noskiem jakiejś kobiety. Nienawidzę walk i bezsensownego rozlewu krwi. Czasem, owszem trzeba komuś obić twarz, ale nigdy nie widziałam w tym głębszego sensu. Mogę kogoś bronić, nie myślałam jednak o tym by pobić kogoś, jeżeli ta osoba jest niewinna.
Ale wracając do charakteru, to jaka jestem? Cóż na pewno niecierpliwa. Nie usiedzę Ci w jednym miejscu. Po prostu nie umiem, muszę robić dużo rzeczy na raz i muszę wszystko od razu wiedzieć. Jestem osoba sprawiedliwą i staram się by na świecie zapanowało dobro. Warto dodać, że boję się wielu rzeczy. Niektórych rzeczy się boje, ale nie chcę o tym pisać.

Historia:

"Świat wyszedł z orbit - i mnież to los srogi każe prostować jego błędne drogi."

Dziwnie tak w kółko opisywać swoją osobę. Zacznę od samego początku -  nigdy nie miałam ochoty być taka, jak inne dziewczyny. Bycie delikatną, niewinną i piękną nie pociągało mnie. Ród Leith - jest jednym z najsłynniejszych rodów arystokracji. Moja rodzina zasłużyła się kuciem najsilniejszych broni, o jakich ktokolwiek słyszał. Nie byliśmy legendą, ale każdy wojownik chciał mieć nasza broń. Poziom kunsztu mojego ojca nazywał się perfekcją. Luka Leith najbliższa mi osoba oraz najbardziej podziwiana. Miał trzydzieści osiem lat, na jego twarzy pojawiały się zmarszczki, ale tak jak ja zawsze był uśmiechnięty. Tata był wiecznie umazany sadzą, ale kochał nad życie Mea - moją matkę. Mama była córką jednego z zaprzyjaźnionych rodów. Tatuś i mamusia kochali się już od dzieciństwa, podobno nawet uciekli z domu! Kropka w kropkę jestem podobna do mamy, tylko zielone oczy mam po tacie. Teraz, rodzeństwo w kolejność Pheam, Hibiki i Emily.
Emily zginęła już podczas porodu. Hibiki zginęła w dziwnych okolicznościach. Moim ukochanym bratem był Pheam, jednak po tym jak uciekł z domu, słuch po nim zaginął. Podobno umarł na jakiejś misji. Nie chciałam się w to dłużej zagłębiać, bo musiałam wspierać mamę i tatę w codziennych sprawach. Całe moje życie było jedną wielką sielanką.
Raz na jakiś czas przychodził wujek. Nie przejmowałam się moim rodzeństwem, byłam egoistką. Teraz, dopiero zauważyłam to wszystko. Mama zajmowała się mną uczyła etykiety, magii oraz zapewniała mi lekcje tańca. Nawet lubiłam mojego kuzyna Pixela, raz na jakiś czas się z nim bawiłam jak byłam malutka.
Całe moje życie do dziesiątego roku życia było bajką. Pewnej nocy w mojej posiadłości wybuchł pożar. Wybiegłam z niej jak najszybciej się dało. Nie myślałam o niczym konkretnym, po prostu biegłam. Uciekałam. Przewinęło mi się kilka obrazów zamordowanych ludzi. Dlaczego ktoś to zrobił? Dlaczego? Do teraz tego nie rozumiem. Całe moje życie zniknęło.
Biegłam po zimnej trawie, zimnym kamieniach ulicy. Nie pamiętam ile biegłam, ale skryłam się w ruinach jakiegoś budynku. Zasnęłam tam z wycieńczenia.
Kiedy się tylko obudziłam bolały mnie nogi. Spojrzałam na nie, miałam na sobie łańcuchy. Co się właściwie stało? Sama nie wiedziałam. Po kilku minutach ktoś powiedział mi, że jestem niewolnicą. Przez sześć lat nie miałam nic do powiedzenia. Tańczyłam kiedy ktoś mi kazał, gotowałam, czasem nawet wykorzystywano mnie w łóżku. To wszystko było straszne. Nawet teraz po dwóch latach, jak ktoś mi o tym przypomni zaczynam mieć ciarki na całym ciele, czasem budzę się w nocy z krzykiem.
Te pięć lat wspominam jak najgorszy koszmar, do teraz moje ciało nosi znamię tego czasu - tatuaż, liczne blizny oraz lęki. Czasem zdarzało mi się rozmawiać z innymi niewolnikami, jednak po wymianie zdań najczęściej umierali. Przestałam z kimkolwiek rozmawiać, aż pojawiła się szansa aby uciec z tego koszmaru. Mój właściciel udał się w podróż, w tym czasie jeden z nas ukradł klucze. Mieliśmy niemałe problemy z ucieczką, wręcz powiem iż niektórzy strażnicy stracili dla mnie głowę.
Niektórzy zginęli, niektórzy ocaleli. Wszystko działo się tak szybko. Musiałam zarobić na siebie, chciałam zjeść coś porządnego. Tak, stałam się magiem, który wykonywał przeróżne zlecenia. Po dłuższych przemyśleniach stwierdziłam, że muszę coś zmienić w tym świecie. Nie mogę tego zrobić jako zwykły gildyjny mag, postanowiłam że pójdę do rady. Będę rozbijać mroczne gildie, taki przynajmniej jest plan. No i tak się życie toczy, mam zamiar zrobić wszystko co w mojej mocy, aby uczynić ten świat piękniejszym. Dlaczego Nadzieja? Bo chce nią nieść ludziom oraz pokazać, że nawet ona nie umiera po tylu strasznych rzeczach.
Powrót do góry Go down
https://ftng.forumpolish.com/t708-nadzieja#5979
[MG] Ariyamna


[MG] Ariyamna
Mistrz Gry


Liczba postów : 1643
Dołączył/a : 10/11/2014

Nadzieja Empty
PisanieTemat: Re: Nadzieja   Nadzieja Icon_minitime11.04.15 20:24

Nadzieja FR7hENL

Jeśli chcesz dołączyć teraz do Rady, obecnie zbiera się grupa na misję... zapytaj się Bitter i Insekiego, może Cię wezmą... a jak nie, to możesz zgłosić się do innego MG na fabułę.
Powrót do góry Go down
 
Nadzieja
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Fairy Tail New Generation :: Archiwum starego FTNG :: Archiwum postaci :: Karty Postaci :: Zaakceptowane karty-
RadioAoi.plHalo PBFPBF ToplistaNadzieja Eca5e1iI love PBFPBF Toplista~**~.: ANIME TOP100 :.Najlepsze strony o Anime i Mandze w necie