Aurora Dolienn

Temat: Aurora Dolienn 01.05.15 14:17

I’m wasted losing time.
I’m a foolish fragile spine.

Dolienn Aurora

PSEUDONIM
Doudou, Dudu, Duduś
WIEK
hot siedemnaście!
POCHODZENIE
Magnolia
MAGIA
水の魔法, Magia Wody
MOC MAGICZNA
3200
KLEJNOTY
1000
ZDOLNOŚCI NIEMAGICZNE
Pierwszorzędne:
- Akrobatyka
- Szybkość
- Spostrzegawczość
Drugorzędne:
-
Trzeciorzędne:
-
ZDOLNOŚCI FABULARNE
- Opiekun

APARYCJA
Szczupła, nie za wysoka, a dokładnie mierzy sobie sto sześćdziesiąt dwa centymetry wzrostu oraz waży czterdzieści sześć kilogramów. Ma ładnie podkreślone kobiece kształty, długie, smukłe nogi, proporcjonalne do tego ręce i dłonie, które swoją drogą są najczęściej całe pokaleczone i posiniaczone, bo Dudu zawsze się gdzieś przewróci, albo bóg wie co jeszcze zrobi. Wracając do jej ciała, ma dość jasną karnację i całkiem zdrową cerę, która jedynie na lewej kości policzkowej zbezczeszczona jest malutką blizną. Jej spojrzenie jest ciemnoróżowe, najczęściej figlarne lub ciekawskie. Można czasem odnieść wrażenie, że wlepiając wzrok w czyjąś facjatę próbuje go prześwietlić, podczas gdy szuka szczegółów, które pozwoliłyby jej na zapamiętanie lub też ewentualne rozpoznanie danej persony. Kąciki ust prawie zawsze ma uniesione do góry w uśmiechu, często również szczerzy ząbki, praktycznie zawsze w głowie ma jakieś przeinteligentne uwagi, które bawią może niekoniecznie innych, ale ją samą na pewno. Włosy ma gęste i ciemne, jakby szare, sięgające za ramiona.
CHARAKTER
Dolienn zazwyczaj można ujrzeć zadumaną, mimowolnie uśmiechniętą. Jest przygotowana na wszystko, zawsze myśli o tym, co może się zdarzyć, gdy zrobi to, a co może się zdarzyć, gdy zrobi tamto, to znaczy, dmucha na zimne, a pomimo tego praktycznie za każdym razem działa bez planu i w sumie całkiem nieźle jej to wychodzi. Uwielbia biegać! Może wygląda to dosyć komicznie, bo wystające korzenie drzew, kamienie, a nawet prosty grunt czasami jest dla niej wrogiem. No bo, to przecież nie jej wina, że próbują się jej pozbyć! Oprócz tego kocha też przebywać wśród zwierząt, które zwykle darzą ją zaufaniem. Często chodzi do lasu, bądź gdziekolwiek na łono natury i porządkuje myśli, wspomnienia. Swoją drogą, mściwa to ona jest bardzo, bo nawet drobną urazę rozpamiętuje przez długi czas. Podczas konwersacji z kimkolwiek od samego początku ocenia ewentualne zagrożenie, szuka słabych punktów. Niezwykle pewna siebie, ciągle gada i gada, a przy okazji śmieje się i w ogóle takie tam, dusza towarzystwa. Podczas wykonywania powierzonych jej zadań oddaje się temu całkowicie. Nigdy nie odwala czegoś byleby było zrobione, tylko zależy jej na porządnym wykonaniu pracy. Uwielbia walczyć. Jest pyskata, nie przepuści żadnej okazji do obrzucenia kogoś sarkazmem i podroczenia się, co okropnie ją bawi. A to, że jest dumna jak paw tylko ją nakręca, bo gdy ktoś próbuje się odgryźć, Doudou bawi się jeszcze lepiej. I wcale nie jest niezdarą, to podłe oszczerstwo!

GILDIA | ZNAK
Fairy Tail | Ciemnoróżowy na prawej dłoni.
RANGA
Mag
MIEJSCE ZAMIESZKANIA
Kwatery gildyjne
RODZINA
Hakumi Aurora - matka {martwa}
Thormeus Aurora - ojciec {martwy}
Hayato Aurora - siostra {żywa}
Minori Aurora - siostra {żywa}
Laoise Aurora - siostra {żywa}

EKWIPUNEK
sakiewka z pieniędzmi, jakieś losowe rzeczy.
PRZESZŁOŚĆ
trudno odróżnić desperację od odwagi
Doudou razem z trójką sióstr urodziły się w rodzinie, która cieszyła się dostatkiem i szacunkiem ludzi. Ojciec nigdy nie miał dla nich czasu, a matka była surowa. Wszyscy posługiwali się magią, toteż magiczne talenty rozwijane były u dziewcząt od niemalże początku. Dolienn i Minori praktycznie zawsze działały wbrew woli rodziców, którzy za wszelką cenę chcieli, aby były dobrze wychowane i zachowywały się jak na "damę przystało". A nie stosowały się do tych zasad, bo były zwyczajnie nudne. Chyba tylko Laoise i Hayato kurczowo trzymały się matki, która to zawsze była z nich zadowolona. Doudou zazdrościła im, chociażby dlatego, że ona sama nigdy nie usłyszała "kocham cię" z ust rodziców. Ani razu nie byli z niej dumni, a przynajmniej się do tego nie przyznali, dlatego też przestała się ich słuchać i razem z Minori obrały inną ścieżkę, niekoniecznie zgodną z oczekiwaniami rodziców. Podczas gdy pozostałe z sióstr już od najmłodszego uczęszczały na zajęcia przygotowane przez matkę, one chodziły do lasu. Ciemnowłosa z początku spędzała czas wśród fauny, bowiem kochała zwierzęta czasami nawet bardziej od ludzi. Dość szybko odnalazły je dzieci, które od razu wkręciły je w swoje "wojny klanów" i inne dziwne rzeczy. Walki na drewniane miecze, sparingi z innymi osobami utalentowanymi magicznie. Dolienn szybko nauczyła się używać swoich mocy, zaczynając na zwykłym manipulowaniu wodą, a kończąc na wykorzystywaniu jej do szybkiego powalenia przeciwników, dzięki na przykład zmianie ciśnienia wody. Minorin zaś władała ogniem, kilka razy nawet podpaliła las, przez przypadek oczywiście, a gaszeniem musiała zająć się oczywiście Dudu. Podczas gdy pół pobliskiej wioski szukało sprawcy, one po prostu ukryły się w jakiejś jaskini, w której spędziły całą noc. Łatwo sobie pewnie wyobrazić reakcję ich rodziców, toteż nie będę przytaczać całej tej pięknej przemowy. Dziewczęta i tak nie wyniosły z tego żadnych nauk, więc na drugi dzień wróciły do swoich zabaw. Sporo dzieci zazdrościło im tego, że potrafiły posługiwać się magią, a niektóre nawet w zamian za pomoc w "zemście", albo "zniszczeniu bazy wroga" podzieliły się z nimi swoimi umiejętnościami. Doudou nauczyła się wykonywać różne wślizgi i akrobacje, co połączyła z magią i w ten sposób stworzyła swój styl walki, który opiera się właśnie na giętkości jej ciała i szybkości. Na przeróżnych treningach i walkach z rówieśnikami minęło jej osiem lat, wtedy też jej charakter uległ zmianie i zaczęła spędzać więcej czasu w domu, ku radości jej matki oczywiście. Nauczyła się czytać, pisać, jakoś tam szyć, gotować najprostsze potrawy i innych niezbędnych czynności. Ojciec w końcu uległ jej prośbom i znalazł jej nauczyciela akrobatyki, który zlecał jej różne ćwiczenia. W ten sposób odkrywała nowe możliwości. W wieku trzynastu lat cała jej rezydencja się spaliła, z rodzicami i służącymi w środku. Dziewczęta były w tym czasie na lekcjach, ale nikt nie wziął tego pod uwagi. Ze względu na ogień oskarżona została Minori, która władała właśnie tym żywiołem. Dlaczego? Bóg tylko wie. Nikt z dalszej rodziny nie mógł się pogodzić ze stratą, a chyba wszyscy wiedzieli, że dziewczyna nigdy specjalnie nie kochała swoich rodziców. Na szczęście znaleźli się świadkowie, którzy zeznali na korzyść dziewczyny i została uznana za niewinną. W związku z utratą domu dołączyły do gildii, która stała się dla nich drugą rodziną.
CELE
W gruncie rzeczy, to nie ma jakiegoś konkretnego celu. Nie to, że nie jest ambitna. Po prostu żyje teraźniejszością i uważa, że co ma być, to będzie.
SŁAWA
Kojarzona z nazwiska, jako członkini powszechnie szanowanego rodu, akrobatka!
CIEKAWOSTKI
~ Kocha zwierzęta, a zwierzęta kochają ją!
~ Jej styl walki opiera się na skokach, ślizgach i różnych akrobacjach.
~ Jest leworęczna.
~ Kiedyś jakiś dzieciak przejechał jej zaostrzonym patykiem, o imieniu "zabójczy drewniak", po poliku i do dziś została jej blizna.
~ K o c h a jabłka.

Liczba postów · **Dołączył/a** : 10/11/2014

Na samym początku historii jest mowa o 2 siostrach chociaż w całej reszcie jak i przy rodzinie jest mowa o 3.
W rodzinie dopisz jeszcze status jej członków (martwy, zaginiony, itp.)

Gdy to poprawisz będzie akcept

Temat: Re: Aurora Dolienn 02.05.15 18:21

Już!

Liczba postów · **Dołączył/a** : 10/11/2014

Akcept

» Dolienn
» Aurora Laoise
» Minori Aurora