IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

Share
 

 Rento Shtorme

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Gość


avatar



Rento Shtorme Empty
PisanieTemat: Rento Shtorme   Rento Shtorme Icon_minitime16.07.15 18:20

   Miano:
Rento Shtorme, ale wszyscy znają go jako Ren.
   Wiek:
Dziewiętnaście
   Pochodzenie:
Nomad, miasteczko położone wysoko w górach.

 
 Wygląd:
No to ten, ech. Wygląd to nieco mniej skomplikowana rzecz od charakteru, ale wciąż nie taka prosta! Hm. Zastanówmy się troszkę, bo ten pan, aż taki skomplikowany to nie jest. Prosty ubiór, prosty wygląd, taki sobie człowieczek, szara myszka. Podobno od twarzy najłatwiej, więc i my tak zrobimy. Głównym "skarbem" ów chłopaczka są oczy, jak w sumie u większości. Jasnozłote, szklane ślepia bacznie obserwują wszystko co się rusza, na uboczu, z kąta, ale jednak. Chcecie sobie ukraść? Nie ma mowy, ponieważ są pilnie strzeżone przez długie, czarne rzęsy. Nie tylko one mają taki kolorek, bo i włosiska! Niczym kruk czy wrona. Lekko roztrzepane, jak to on. W sumie to tyle, jeśli chodzi o te wyróżniające się rzeczy. Na twarzy mamy jeszcze drobny nosek oraz usta, lekko wystające kości policzkowe. Wróć! Włosy. Baardzo ciekawe jeśli chodzi o tego chłopca. Dlaczego? Ponieważ, na co dzień - czarne, podczas walki? Białe! Prawdopodobnie dzieje się tak na skutek rodzaju magii jakiej używa, ale no.. dziwne i tak. Potem włosy znowu "czernieją" i pojedyncze kudełki są czarne, a inne zaś białe, komicznie to wygląda, ale jakże ciekawie! Reszta ciała to nic specjalnego, no jest jeszcze znak gildii na prawej łopatce, chyba tyle. No, zapomniałbym! Rento mierzy około metra siedemdziesięciu dziewięciu, a sam w sobie waży sześćdziesiąt trzy kilogramy i to nie samych kości! Czasami trenuje chłopak, a przecież magiem jest, więc sylwetka niczego sobie.  
Mamy jeszcze ubiór, prawda? Jak już było mówione - szara myszka, więc i ubiorem się nie wyróżnia. Chociaż nie zawsze jest odziany tak samo, to najczęściej można go zobaczyć w standardowym kompleciku, przynajmniej dla niego, z czego się składa? Parę warstw. Prawie całe jego ciało jest przykryte dość sporym płaszczem koloru błękitnego, a raczej granatowego. Kolory są trudne! Zapinany na duże guziki, płaszcz daje ciepło, które temu chłopakowi jest prawie zawsze potrzebne! Taki bałwanek, hehe. Często zdarza się, aby na lewym oku nosił białą opaskę, dlaczego? Problemy z okiem, nie wiadomo skąd, ale cholernie boli i krwawi, rzadko, ale jednak! Wtedy wygląda jak pirat, arrr! Czarna albo biała koszuleczka ze sporym dekoltem spoczywa sobie spokojnie pod płaszczykiem, niczym się nie martwiąc. Niżej, nie licząc bielizny, mamy krótkie spodnie, które w ogóle nie komponują się z płaszczem, koloru czarnego, no i butki, proste sandałki, jakoś tak lubi swoje stopy.
 
 Charakter:
Och, charakter. To ciężka sprawa, każdy jest inny, więc każdego trzeba inaczej opisać! Tutaj napatoczył się pan Rento, Rento Shtorme, młodzieniec z Nomadu. Nic specjalnego szczerze mówiąc, ot taki płotek. Na pewno? Podobno nie ocenia się książki po okładce, a on to jest taka druga Biblia! No zacznijmy.. Jak już jakimś cudem uda się go zaciągnąć do rozmowy.. właśnie! Nieśmiała chłopczyna, która marzy o tym by być sama. Taka duszyczka samotności. Nie, że jest jakiś aspołeczny czy coś, po prostu się wstydzi. To proste, prawda? Znaczy, nie, że się wstydzi, tylko  boi. Taki się urodził - lepiej sprawdzić, dotknąć, powąchać, a dopiero potem wdać się w dialog czy coś takiego. Nic nie poradzisz. Swoją drogą to nawet urocze. Kryje się w każdym cieniu jaki wpadnie mu w łapki, łazi po kątach, raz to podobno szedł dachem, tylko po to by nie musiał patrzeć w oczy innych. To lekko irytujące, ale jak już uda Ci się przebić przez tą, twardą jak stal, osłonę, to uwierz mi - warto! Podobno cicha woda rzeki rwie. Ot taką rzeczką jest nasz Rento. Jak już się rozgada to nie ma, że boli, sam chciałeś! Nie szczędzi w słowach, taki rozgadany wodospad, którego nie sposób zatrzymać. Oczywiście, czasami trzeba się zamknąć i on dobrze o tym wie. Dość.. złożony chłopak. Trudno go zrozumieć, ale może komuś się uda? Oby, przydałoby się zmienić Shtorme. Już mówiłem, że się boi, prawda? Pytanie - czego? Kogo? Jego przeszłości, dzieciństwa, jak zwał tak zwał. Żyje w mgle, która zakrywa mu rzeczywistość. Czuje, że każdy wie o jego poczynaniach, że zaraz będzie wszystko jasne i go zamkną. Jeśli nie gorzej.. Pieprzyć to, iż chyba nikt o tym nie wie. Taa, ludzki mózg potrafi nieźle zabawić się swym żyjątkiem. Można powiedzieć, że jego ulubionym zajęciem jest bieganie, bo przecież ciągle ucieka przed swą przeszłością, hehe. Lecz, czasami robi sobie przerwy, ot tak, by pomarzyć. No właśnie! Uwielbia rozmyślać, to taka jego pasja oraz hobby. Nad wszystkim, życiem, śmiercią, ptakami, włosami swej nowo poznanej koleżanki, dosłownie - wszystkim. To chyba nie taka wada, prawda? Podobno takie roztrwanianie się nieźle ćwiczy umysł, ale to tylko plotki. Jest coś dziwnego, taki fetysz. Rento, nie wiadomo dlaczego, lubi porównywać innych do zwierzątek, a potem zamiast używać ich imion, posługuje się właśnie nazwami tych stworzonek. Jednak, jeśli nazwał Cię na przykład "kotem", a nagle odezwie się do ciebie po imieniu to wiedz, że coś się dzieje! Dziwaaak, albo dość ciekawy koleś, sami zdecydujcie!
Teraz pewnie pada pytanie - "Jakim prawem jest on magiem, skoro boi się wszystkiego?" Ha! Tu jest pies pogrzebany. Jego miłość do wszystkiego nakazuje mu bronić właśnie swej kochanki. To ciekawe, jest w stanie wyjść ze swego drobnego cienia, tylko po to, by innym nie stała się krzywda. A jeśli tak się stanie? Wybuch wulkanu, tak w dwóch słowach, ale raczej łatwo się domyślić. Jednak, jakby ktoś nie czaił to po prostu wybucha, traci zdrowy rozsądek, który wymienia się z zrządzą zemsty, będzie walczył tak długo póki albo nie padnie, albo nie pomści. Nie myślcie sobie, że Shtorme jedynie co robi to obserwuje póki ktoś nie zostanie zraniony, o nie! Lubi walczyć, a nawet uwielbia. Tak "na poważnie" tylko wtedy kiedy sytuacja tego wymaga. Jedna z zasad.
Takie dwie osobowości w jednym. Chłopak pełen sprzeczności. Bezsens, ale przecież każdy człowiek jest inny, prawda?
   
Magia:
Magia Siewcy Burzy
   Zdolności niemagiczne:
   
Cytat :
Pierwszorzędne:
   - Walka wręcz
   - Siła
   - Samoregeneracja
   Drugorzędne:
   -
   Trzeciorzędne:
   -
   Zdolności fabularne:
Taniec, tango, polonez, wszystko!
   Moc magiczna:
3000
   Klejnoty:
1000

   Przynależność:
Fairy Tail
   Znak gildii:
prawa łopatka - biały
   Ranga:
Mag
   Miejsce zamieszkania:
Kwatera gildii.

   Rodzina:
Henshi Shtorme oraz Kima Shtorme - rodzice, nie żyją
   Ekwipunek:
- Opaska na oko
- Kastet
- Mała różyczka w kieszonce
- Klucze oraz portfel
   Historia:
He, historia człowieka. Bardzo skomplikowana sprawa. Coś o czym czasami nie warto pamiętać. Wspominanie jej kończy się radością. Bądź płaczem. Wielu próbuje do niej wrócić, wielu zaś od niej uciec. To i to jest praktycznie niemożliwe. Teraz, poznajmy właśnie przebieg życia naszego bohatera - Rento Shtorme, boga burzy, śmierci Nomadu, strach nieuważnych, albo po prostu pokornego synka, Ren'a. Zacznijmy od początku. Nomad, małe miasteczko umieszczone wysoko w górach. Szczyci się najlepszym, owczym serem oraz wiecznym śniegiem, który spowija tą biedną wieś. Żyło się tam prosto, ludzie zazwyczaj byli zwykłymi rolnikami, niczym nie wyróżniającą szarą masą. Jednak! Przecież ktoś musi sprawować pieczę nad nimi wszystkimi, prawda? Po środku miasteczka wznosi się spory budynek - kwatera rodziny Shtorme.. No, chyba już się można domyślić co będzie dalej.
Pewnego, zimowego dnia, podczas gdy śnieg powoli przysypywał całe miasteczko, nikt by nie przypuszczał, że zaraz zostanie on zabarwiony szkarłatem. Co dokładnie? Napad! Bardzo dziwna sytuacja, Nomad to miasteczko praktycznie nieznane, a jednak ktoś pokusił się o jego skarby. W mgnieniu oka połowa mieszkańców została wybita, aż w końcu napastnicy dotarli do największego budynku w miasteczku - rezydencji rodziny Shtorme. Nie minęło dużo czasu aż cała służba wylała z siebie swój życiodajny płyn. Nic niewidzący Rento spał sobie spokojniutko w pokoju, gdy nagle wparowało dwóch kolesi, chyba nie mieli dobrych zamiarów. Chyba na pewno.  Obudzony chłopczyk nie był świadom zaistniałej sytuacji, a przecierając oczy dostrzegł jak w jego stronę leci włócznia, ostry kij, Bóg wie co. Jednak! Śmierć zawita do niego później. Stalowy grot powoli przebijał się przez bezbronne ciało starszej kobiety, ku zdziwieniu chłopca, była to jego własna matka. Szkarłat mieszał się z bezbarwną cieczą zwaną łzami, a śmiech napastników potwierdzał, że odeszła. Bez słowa. Bez pożegnania. Z niczym. Rozbrzmiał grzmot, ale nie jeden! Jakby cała armia świetlnych istot maszerowała tutaj, po zemstę. He, w końcu nazwisko Shtorme nie jest na pokaz, prawda? Krzyk paroletniego dziecka sprawiał, że ziemia się trzęsła, a niebo zostawało rozrywane przez igły światła. Malutkie, wręcz rozrywane przez ogromny napływ nieludzkiej energii, ciałko skuliło się w kłębuszek. Kłębuszek strachu i bólu, ale wciąż był to Rento. Z czasem nazbierało się więcej nieuważnych gapiów, prawdopodobnie atakujących, a ich jedynym zamiarem było dobicie ostatniego żyjątka tego miasta. He. Mówi się, że tamtego dnia rozszalała się niebywała burza, teraz chyba już znamy powód. Dziecko burzy. Maluszek, który niechcący zabił ich wszystkich, zabawne, prawda?
Parę dni później. Śnieg powolutku oczyszczał splamioną krwią ziemię oraz przykrywał zimne już zwłoki. Jednak! Malutkie poruszenie, gdzieś na placu. Nagle z puszystej kołderki wyłonił się chłopczyk. Ledwo dychające dziecko, które chyba jedyne ocalało. Nie wiedziało nic, wszystko to było takie przerażające, że zmusiło je do ucieczki. Więc biegł. Biegł ile sił w jego nóżkach. Bez jedzenia, bez wody, bez niczego. Nie wiedział co się stało, co z jego rodziną, co z ludźmi. Chciał po prostu uciec, oderwać się od tego. Nieświadomie wziął udział w biegu po życie. Łzom nie było końca, a pusty brzuch powoli zabijał organizm dziecka, aczkolwiek ono walczyło, ba, uciekało walcząc, zostawiając za sobą brzemię przeszłości, nie było niczemu winne, ale jednak postąpiło tak, nie inaczej. Gdyby ktoś mu pomógł to może byłoby inaczej, kto wie? Ludzka arogancja i bezduszność zmusiła go do kontynuacji swego maratonu. Jednak, każdy kiedyś upada, nieważne jak i gdzie. Upada. On nie był inny, padł na kolana, był gotów umrzeć. Los chciał by wyzionął ducha w Magnolii, tuż przed drzwiami tutejszej gildii - Fairy Tail! Chwała Bogu za to, ale został uratowany, a po paru tygodniach przyjęty do ich wspaniałej gildii. Dlaczego? Nie miał nic, domu, rodziny, pieniędzy, ta decyzja została tak jakby wymuszona, ale chyba wróżki tego nie pożałują! Teraz mija około siódmy rok od jego przybycia, a on żyje sobie spokojnie jako mag, z nadzieją, że nikt się nie dowie o jego wcześniejszym życiu. Rento umarł teraz jest Ren.
 Cele:
- Prawdopodobnie brak, ale takim znalezieniem winnych katastrofy czy ojca by nie pogardził.

   Sława:
Raczej brak.
   Ciekawostki:
- Prawo ręczny;
- Jego ulubionym owocem są maliny;
- Dość dobry tancerz
- Hoduje sobie róże - jego ukochane kwiaty i chyba najlepsze przyjaciółki
- Bóg wie dlaczego, ale zdarza mu się krwawić oraz odczuwać ogromny ból w lewym oku.


Ostatnio zmieniony przez Rento dnia 21.07.15 0:58, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry Go down
Gość


avatar



Rento Shtorme Empty
PisanieTemat: Re: Rento Shtorme   Rento Shtorme Icon_minitime20.07.15 22:22

Zrobione!
Powrót do góry Go down
Ariyamna


Ariyamna
Raven Tail


Tytuł : Najlepsza Grafika, Portret Raven Tail, Dusza Forum, Szlachetne Niedocenione
Liczba postów : 1214
Dołączył/a : 04/11/2014

Rento Shtorme Empty
PisanieTemat: Re: Rento Shtorme   Rento Shtorme Icon_minitime21.07.15 12:13

Szkoda, że jednak do Fairy Tail idziesz.

Rento Shtorme CQ0uB02
Powrót do góry Go down
https://ftng.forumpolish.com/t225-ariyamna-hirano
Sponsored content





Rento Shtorme Empty
PisanieTemat: Re: Rento Shtorme   Rento Shtorme Icon_minitime

Powrót do góry Go down
 
Rento Shtorme
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Szami Rento
» Hiena Cmentarna Rento (Ukończone)

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Fairy Tail New Generation :: Archiwum starego FTNG :: Hyde Park :: Archiwum :: Nieaktywni gracze-
RadioAoi.plHalo PBFPBF ToplistaRento Shtorme Eca5e1iI love PBFPBF Toplista~**~.: ANIME TOP100 :.Najlepsze strony o Anime i Mandze w necie