Miano: Heinriccha Ikioine (nazwiska nigdy nie podaje)
Wiek: 21 lat
Pochodzenie: okolice Shirotsume
Wygląd: Heinriccha to niewysoka, bo mierząca zaledwie 156 cm drobna dziewczyna o długich nogach. Przez swoją budowę ciała, a także pewne... niedociągnięcia w kwestii jej kobiecych wdzięków wygląda na nieco młodszą, niż jest w rzeczywistości. Długie włosy o charakterystycznym różowym kolorze zwykle związuje w dwie kitki lub spina w jakikolwiek inny sposób. Rozpuszczone sięgają jej do kolan, ale pomimo że ciągle jej przeszkadzają, nie ma zamiaru ich ściąć. Jej oczy są duże, czerwono-złote, zawsze błyszczą się zdrowym blaskiem. Niekiedy można w nich dostrzec iskierkę złośliwego rozbawienia, szczególnie gdy z kimś rozmawia. Jej nos, niewielki i zadarty, marszczy się, gdy tylko wyczuje obcy zapach, a kształtne usta często wykrzywiają się w figlarnym uśmiechu. Ubiera się w raczej skąpe, obcisłe stroje w odcieniach szarości, odsłaniając i eksponując przy tym spore partie bladej i gładkiej skóry Heinricchy. Dziewczyna zwykła też nosić wysokie obcasy, dodające jej centymetrów. Nie przeszkadzają jej one jednak w swobodnym poruszaniu się - różowowłosa przemieszcza się właściwie tylko biegając lub skacząc.
Charakter: Gdyby ktoś zechciał określić ją jednym słowem, najprawdopodobniej powiedziałby: zmienna. Rankiem potrafi tryskać energią i optymizmem, po południu zalewać się łzami, a wieczorem z władczą miną rozstawiać wszystkich po kątach. Huśtawki nastrojów to jej domena. Są jednak cechy, które nigdy nie ulegają zmianie. Heinriccha łatwo się emocjonuje, zarówno w pozytywnym i negatywnym znaczeniu, i tylko w naprawdę krytycznych sytuacjach potrafi odstawić uczucia na bok. Często zachowuje się arogancko, wywyższa się ponad innych i dość skutecznie ich irytuje, ale dzięki jej niezwykłej charyzmie i uroczo dziecinnej aparycji szybko się jej to wybacza.
Heinriccha ma też skłonności do żartowania sobie z ludzi, dogryza im i robi różne dowcipy, nie mając przy tym za grosz wyczucia sytuacji. Wszędzie jej pełno, wszystko chce wiedzieć i ciągle chce iść do przodu. Ma przyhamować? A po co? Nastawienie to łączy się jednak z pewnym nieprzyjemnym skutkiem - rozkochana w przemijaniu dziewczyna nie potrafi nawiązywać głębszych relacji.
Biada jednak tym, którzy wpadną na naprawdę wściekłą Heinricchę. Ten wulkan energii, naładowana optymizmem persona łatwo się irytuje, ale doprowadzenie jej do szału to prawdziwa sztuka. Różowowłosa wprost nienawidzi użalania się nad sobą i gdy tylko ktoś zaczyna to robić w jej obecności lub - co gorsza - uważa się za kogoś specjalnego z tego powodu, od razu puszczają jej nerwy. A wtedy nie zawaha się, by zniszczyć tę osobę. I to bez jakichkolwiek wyrzutów sumienia.
Magia: Gravity Zone
Zdolności niemagiczne: - Cytat :
- Pierwszorzędne:
• akrobatyka
• magiczne wytłumienie
• spostrzegawczość
Drugorzędne: -
Trzeciorzędne: -
Zdolności fabularne:
- śpiew
Moc magiczna: 3000
Klejnoty: 1000
Przynależność: Blue Pegasus (aczkolwiek jeśli przydzielicie mi inną też się nie obrażę)
Znak gildii: lewa łopatka
Ranga: mag
Miejsce zamieszkania: obecnie siedziba gildii
Rodzina: Nieżywa matka, nie bardziej żywy ojciec i zbyt żywa macocha. Bez rodzeństwa. Znalazłoby się też parę dalszych wujów i ciotek, ale na siłę ich szukać nie będzie.
Ekwipunek: dwie rzutki do obrony
Historia: Najłatwiej byłoby porównać jej historię do bajki o Kopciuszku. Każdy wie, o co chodzi. Różowowłosa pochodziła z bogatej i całkiem szanowanej rodziny. Jej matka umiera młodo w wyniku choroby, zbyt młodo, by Heinriccha ją pamiętała. Zdesperowany ojciec znajduje ukojenie w ramionach pierwszej lepszej, choć niekoniecznie sympatycznej kobiety i wkrótce potem podziela los pierwszej żony. I dziewczyna zostaje sam na sam z macochą, z którą ani trochę się nie dogaduje. Tutaj sprawy trochę się komplikują.
W oryginalnej bajce zgnębiony Kopciuszek zmienia się w księżniczkę i znajduje swojego księcia. A Heinriccha ucieka w poszukiwaniu przygody. I nie ma w sobie niczego z porządnej, eleganckiej panienki. Z własnej woli rezygnuje z pieniędzy i pięknego domu, tuła się po świecie, spotyka nowych ludzi, uczy się magii. Śpiewa na ulicach, tańczy w powietrzu, udaje złodziejkę i ogólnie rzecz biorąc doskonale się bawi. Kiedy decyduje się dołączyć do gildii też robi to z czystej ciekawości i chęci sprawdzenia jak zabawne to może być. No bo w końcu kto jej zabroni?
Cele: brać z życia garściami i nie oddawać
Sława: Poza wybitną złośliwością, zabłysnęła jeszcze czymś: anielskim śpiewem i wyjątkowymi występami, przykuwającymi uwagę ludzi. Ludzie w jej okolicach zwykli nazywać ją latającą divą.
Ciekawostki:• nigdy się nie zakochała, ale z przyjemnością flirtuje zarówno z facetami, jak i kobietami
• marzy o tym, żeby mieć skrzydła
• potrafi cytować wiersze, czym zdumiewa większość ludzi, którzy zdążyli ją trochę poznać
• ubóstwia wszystkie gryzonie i małe, urocze zwierzątka
• z kolei jej drugą wielką miłością są ciasta i słodycze - nie żałuje ich sobie i nigdy nie tyje. Nic tylko pozazdrościć
• nadmierny chaos i hałas znacząco obniżają jej cierpliwość. A i bez tego szczególnie cierpliwa nie jest
• nieszczególnie radzi sobie w walce bez użycia magii, toteż zwykle jej unika
Temat: Dancing through the skies~! 
11.10.15 21:18
