IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

Share
 

 Shintaro

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Gość


avatar



Shintaro Empty
PisanieTemat: Shintaro   Shintaro Icon_minitime19.10.15 21:52

Miano: Shintaro, albo po prostu Shin
Wiek: 25
Pochodzenie: Shirotsume

Wygląd: Niech tylko ktoś powie, że nie widać w nim błękitnej krwi. Jego krew jest tak błękitna, że barwi też włosy i oczy. To charakterystyczne w tej rodzinie, braciszek też tak miał. I ojciec, bo przenosi się w linii męskiej. Shin odziedziczył jednak potężniejszą budowę niż chucherko Isao. Wyższy, cięższy... Poza tym dba o siebie, mięśnie to siła. A on potrzebuje siły. Zimny odcień włosów i oczu po ojcu oraz ostre rysy twarzy po matce tworzą razem bardzo surową urodę, poprawioną dodatkowo przez rozległą bliznę na policzku, którą Shin zakrywa najczęściej fragmentem maski przypominającej ludzką szczękę. Oczy, choć barwy lodowej, potrafią miotać ogień. Ta twarz zna każdy wyraz wściekłości i zacięcia. Oraz każdy paskudny uśmiech, taki, po którym dostaje się od kobiety otwartą dłonią. Po stroju nigdy nie poznasz jego pochodzenia. Styl ubioru, powiedziałabym, rock&roll'owy. Skórzane kurtki, podarte jeansy... A tak dobrze wyglądałby w garniturze...
Charakter: Surowa uroda tylko podkreśla surowy charakter. Surowy przede wszystkim dla siebie. Stawiając sobie wyzwania Shin gwarantuje ich wykonanie. Choćby miał czołgać się po ziemi w kałuży własnej krwi - zrobi to, co założył. Nigdy jednak nie wyzwał sam siebie do zachowania kultury, którą siłą wciskali mu nawet z warzywnymi papkami gdy był jeszcze niemowlęciem. Pozbył się tego, najpotężniejsi władcy nie jedli ze złotej zastawy i nie klękali przed panienkami. Dla każdej kobiety Shintaro będzie pospolitą świnią, potrafi docenić wszelkie wdzięki, ale lepiej nie spodziewać się po nim dworskich komplementów. Prędzej aprobaty manualnej.
Nie ma przyjaciół, ma druhów. Drużynę. Takie ekipy rządzą się swoimi prawami. Nie trzeba się kochać, można dać sobie nie raz po ryju, rzucać wyzwiskami, które innym przez gardło by nie przeszły. Ale jeśli coś ma być zrobione - będzie. Jeśli trzeba odzyskać czyjś honor - załatwione. Jest się z kim napić, śmiać, opowiadać historie. Wszystkie tajemnice zostają w grupie, nic co się wydarzy nie ma prawa wyjść na światło dzienne. Pod groźbą strasznej śmierci. Jedna rzecz - kobiecie bardzo ciężko zostać druhem. Kobieta ma inne zadania. Może przynieść ekipie piwo.
Siła jest priorytetem. Rozpieszczony bachor nigdy nie będzie królem. Shin wydrze mu to siłą, kiedy nadejdzie czas. Tak, doskonale wie kim jest i władza, która jest jego prawem od urodzenia nie przypadnie nikomu innemu. Choć nie zachowuje się odpowiednio, to zna też wszelkie zasady savoir-vivre. Ma ogromną wiedzę historyczną, książek przeczytał dziesiątki. Jednak lata spędził jako pierwsze dziecko. Kandydat na głowę państwa. Lekcje szermierki, języki, heraldyka... wszystko.
I ostatnie, ale najważniejsze... Shin jest diabłem wcielonym. Od dziecka. Nikt nie jest w stanie ocenić, ile wysiłków rodzice włożyli w to, żeby wybić mu z głowy głęboką pasję do zabijania. Odebrać czemuś życie - to największy przejaw siły, najwyższe uczucie. Nie raz to robił i nie przestaje mu to sprawiać przyjemności. Czuć zapach krwi innego człowieka... nietypowe zainteresowania dla młodego szlachcica.
Magia: w robocie
Zdolności niemagiczne:
Cytat :
Pierwszorzędne:
- Władanie bronią białą i obuchową
- Siła
- Mordercze intencje
Zdolności fabularne: Serce z kamienia
Moc magiczna: 3000
Klejnoty: 1000

Przynależność: Dragon's howl
Znak gildii: Środek brzucha, czarny
Ranga: mag
Miejsce zamieszkania: budynek gildii

Rodzina: Shintaro nie opowiada nikomu o swojej rodzinie. Głównie dlatego, że nie chciałby, żeby go odnaleźli. Wolałby odnaleźć ich sam, kiedy będzie gotów. Jednak wszyscy żyją i mają się dobrze. Za dobrze. Ojciec Yoshito, matka Kimiko i młodszy braciszek. Isao. Shinowi na wymioty się zbiera, kiedy wypowiada to imię.
Ekwipunek: Dwuręczny miecz, prezent od ojca. Z najszlachetniejszej stali.
Historia: Shintaro był pierworodnym synem. Jedynym, bardzo długo wyczekiwanym. Pilnowanym i rozpieszczanym dzieciakiem, uczonym wszystkiego, co powinien umieć przyszły król. Z czasem budzącym coraz większy niepokój, a później strach rodziców i dworzan. Zakochanym w okrucieństwie i dręczeniu wszelkich zwierząt pałętających się po ogrodzie, a nawet tych pałętających się po zamku. Później, w pozbawianiu ich życia. Gdy Shin miał 6 zdarzyła się w królestwie rzecz niespodziewana. Stara matka, po której nikt już nie spodziewałby się dziecka, urodziła drugiego księcia. Spokojniejszego, potulniejszego. Bez dziwnych zainteresowań. Na nim skupiła się wkrótce cała uwaga. A Shintaro nie lubił, kiedy pozbawiano go uwagi. Wtedy rozmiłował się w pozbawianiu życia innych istot pałętających się po ogrodzie. Ludzkich. W ramach testów, jak to tłumaczył. Tuszowano to tak długo, jak tylko się dało, ale nie sposób było ukryć tego, że książę zabija. Po królestwie krążyły różne plotki, a książę testował. Nauczył się rozwijać swoje pasje tak, żeby nikt nie widział. Zabijał bezdomnych wieśniaków, takich, po których nikt nie płakał. Do momentu dziesiątych urodzin braciszka. Wtedy przekonano się, co tak na prawdę chłopiec testował. Niestety, próba zamachu na Isao w jego sypialni została udaremniona przez pisk pani służącej. Cóż, przynajmniej ona zginęła tej nocy. Gdy wściekły ojciec wpadł do komnaty złapał pierwszą rzecz, która wpadła mu w ręce - szpadę, którą wcześniej podarował młodszemu synowi - i zostawił mu pamiątkę. Na policzku. Ta blizna to wina tatusia.
Okazało się, że ta sytuacja przerosła rodziców, za radą podwładnych postanowili wywieźć syna z królestwa, zamknąć go gdzieś, gdzie nikogo nie skrzywdzi. Pilnować, może wyleczyć. Podobno gdzieś była jakaś osobistość, która potrafiła takie przypadłości leczyć magią, ale wymaga to czasu. Spakowali więc syneczka i odesłali. Ale nie spodziewali się, że synek zawieźć się nie da i ucieknie po drodze. Tyle go widzieli. A później dołączył do Dragon;s Howl...
Cele: zdobycie władzy w królestwie, gdy tylko ojciec zejdzie z tego świata

Sława: woli jej unikać
Ciekawostki:
- Docenia tylko ludzi silnych, nie tylko ciałem, ale i duchem. Można mu zaimponować na przykład przywalając komuś porządnie.
- Nie lubi konkurencji, gdy wybierze ofiarę chce ją mieć tylko dla siebie.
- Nie przepada za czekoladą.
- Złoty to jego ulubiony kolor.


Ostatnio zmieniony przez Shintaro dnia 19.10.15 22:57, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Ariyamna


Ariyamna
Raven Tail


Tytuł : Najlepsza Grafika, Portret Raven Tail, Dusza Forum, Szlachetne Niedocenione
Liczba postów : 1214
Dołączył/a : 04/11/2014

Shintaro Empty
PisanieTemat: Re: Shintaro   Shintaro Icon_minitime19.10.15 22:43

Okej, więc tak:
1) Dopisz kolor znaku gildii
2) Popraw link w ekwipunku (zakończyłeś go [/b])
3) Dopisz 2 ciekawostki. Minimum 2.

Magię (nazwę) będziesz mógł wpisać w dowolnej chwili, po prostu chciałam napisać to, co mi się najbardziej rzuciło w oczy.
Powrót do góry Go down
https://ftng.forumpolish.com/t225-ariyamna-hirano
Mistrz Gry


Mistrz Gry
Mistrz Gry


Liczba postów : 1283
Dołączył/a : 10/11/2014

Shintaro Empty
PisanieTemat: Re: Shintaro   Shintaro Icon_minitime19.10.15 23:22

Wszystko z tego co widzę (poza magią) jest, a to co Ari chciała zostało poprawione. Ergo. Akcept.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Shintaro Empty
PisanieTemat: Re: Shintaro   Shintaro Icon_minitime

Powrót do góry Go down
 
Shintaro
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Fairy Tail New Generation :: Archiwum starego FTNG :: Hyde Park :: Archiwum :: Nieaktywni gracze-
RadioAoi.plHalo PBFPBF ToplistaShintaro Eca5e1iI love PBFPBF Toplista~**~.: ANIME TOP100 :.Najlepsze strony o Anime i Mandze w necie