IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

Share
 

 Takeda Shingen

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Gość


avatar



Takeda Shingen Empty
PisanieTemat: Takeda Shingen   Takeda Shingen Icon_minitime02.11.15 20:58

Miano: Takeda Shingen
Wiek: 78
Pochodzenie: Góry Hakobe

Wygląd: W pierwszej chwili chciałoby się rzec "idź stąd, dziadu" tyle, że w znacznie wulgarniejszej formie, której nie należy przytaczać ze względu na obecność dam. A to dlatego, że mamy do czynienia z człowiekiem, który od dłuższego czasu nie miał bliższego kontaktu z cywilizowanym światem. Zmechrany strój czasy swej świetności ma już dawno za sobą. Właściwie ominął go też okres, w którym należało by te szmaty wyrzucić i spalić. Jednak ku zdziwieniu osób przebywających obok, nie wydziela trupiego smrodu i nie wywołuje odruchów wymiotnych czy chęci obcięcia sobie nosa. Wprost przeciwnie, od mężczyzny bije przyjemny zapach łąk, ziemi oraz drzew. Długi, siwy zarost jeszcze do niedawna żył własnym życiem pozwalając, by każdy włos piął się w innym kierunku. Mimo to, błyszczy niczym najlepiej naoliwiona klinga, dając do zrozumienia o zadbaniu i sile płynącej w ich właścicielu. Na szczęście dla Shingena, brak kłaków na głowie sprawił, że nie cała jego twarz utonęła w srebrnych krzakach. Spod zmarszczek, licznych niczym muchy w oborze, wyłaniają się mądre, przenikliwe ciemne ślepia, długi, spiczasty nos i niewielkie uszy, z który o dziwo, też wyrastają pokaźne ilości włosów.
Jednak mimo wieku, mężczyzna chodzi wyprostowany i żaden garb nie umniejsza jego wzrostowi, sięgającemu dobrych 180 centymetrów. Z kolei szczupła sylwetka pogłębia nieco przeświadczenie, że Shingen jest kruchą istotą, która złamie się przy pierwszym nacisku.
Charakter: Szaleniec. Dziad. Mędrzec. Dziwak. Nasz bohater jest pełen zarówno przeciwności jak i cech uzupełniających się. Czasem możemy zobaczyć go jak gada do siebie lub do kłącza porastającego ścianę, by w jednej chwili ujrzeć jego bystre oczyska i usłyszeć cenną radę dotyczącą jakiejś zawikłanej sprawy. Bywa staroświecki i wycofany, ale wystarczy, że słońce mocniej zaświeci, a sam zaproponuje wypad na piwo czy zabawę z białogłową. To, co pozostaje u niego niezmienne od wielu lat, to pacyfistyczne podejście do życia. Nie przepada za walką, ale nie da się zabić, a gdy zachodzi taka potrzeba, to potrafi spacyfikować nawet największego narwańca. Nie interesuje się jakoś szczególnie ludźmi, za to fascynuje go natura. Lata spędzone w odosobnieniu nauczyły go doceniać florę i faunę, jaka by ona nie była. To właśnie na łonie natury odżywa i nabiera pełni sił. Przed obserwatorem staje obraz uśmiechniętego i spełnionego dziadygi, któremu nierzadko zdarza się tańczyć o świcie pośród drzew nawet bez jednej części odzienia.
Magia: Matka Ziemia, Ojciec Niebo.
Zdolności niemagiczne:
Cytat :
Pierwszorzędne:
- Magiczne wytłumienie
- Świetny słuch
- Silny umysł
Drugorzędne:
-
Trzeciorzędne:
-
Zdolności fabularne:
- Opiekun
Moc magiczna: 3000
Klejnoty: 1000

Przynależność: Raven Tail
Znak gildii: Lewa pierś
Ranga: Mag
Miejsce zamieszkania: Pustelnia oraz siedziba gildii.

Rodzina: Przeżył wszystkich.
Ekwipunek: Sękata laska, toga pustelnika, torba przewieszana przez ramię, ziółka, prowiant i przybory do pisania.
Historia: Na świat przybył niemal osiem dekad temu. To już samo w sobie wystarczy, by uznać go za szczęściarza. Nie każdy może poszczycić się tak sędziwym wiekiem, szczególnie, gdy wykonuje tak niebezpieczną pracę, jaką jest zawód maga do wynajęcia. Ale wracając, tak jak jego ojciec i dziad, jemu również było przeznaczone, by wyruszyć w świat i zmieniać go na tyle, na ile pozwalały zdolności. Tajniki magii, którymi przyszło mu się posługiwać, były przekazywane z pokolenia na pokolenie i bazowały na wpływaniu na samą naturę. Rośliny, zwierzęta a nawet żywioły słuchały jego rozkazów. Wpajane od maleńkości wartości nigdy nie pozwoliły, by w rodzinie Takedy pojawiła się czarna owca, która wykorzystała by ogrom posiadanej mocy do złych celów. Tak było i tym razem, dlatego też Shingen trafił do Fairy Tail, które cieszyło się sławą przyjaznej i dość specyficznej gildii. Tam też rósł w siłę, jednak trzymał się na uboczu. Wbrew tamtejszemu klimatowi, nie był znaną osobą i tylko niewielu członków zdawało sobie w ogóle sprawę z tego, że jest ktoś taki jak Shingen. Makarov widział w nim potencjał i razem postanowili, że ścieżka samotnika będzie najlepszym wyjściem dla dobra gildii. Lata mijały, aż jedynie sam Mistrz pamiętał o istnieniu Takedy, który miał okazać się jedyną osobą, zdolną podjąć się nowego zadania. A mianowicie, wraz z wydaleniem swego syna, Makarow zlecił Shingenowi, by ten przeniknął do szeregów Raven Tail i śledził poczynania Ivana Dreyara. To właśnie dzięki wnikliwej analizie Shingena, Makarow miał chociaż blade pojęcie o tym, co wyczynia jego potomek. Zadanie jednak coraz mocniej ciążyło Shingenowi na sercu i z upływam czasu, coraz bardziej oddalał się od spraw przyziemnych, aż w końcu kontakt się urwał. Nie zdawał sobie sprawy z wydarzeń mających miejsce na ostatnim Wielkim Turnieju Magicznym i konsekwencjach, jakie się z nim wiązały. Czas na łonie natury płynął dla niego zupełnie innym tempem i dopiero po niemal dekadzie ocknął się ze swego dziwnego stanu. Z pewnością pozostałby w nim, gdyby nie niepokojące informacje jakie docierały do niego wprost od samej ziemi, roślin i zwierząt. Coś wisiało w powietrzu. Shingen ze smutkiem zauważył, że dawna moc uleciała, a on sam nie potrafi przypomnieć sobie większości zaklęć, które posiadał w swoim arsenale. A co za tym idzie, nie mógł ochronić tego, co kochał najmocniej. Dlatego wyruszył ze swej pustelni, by odzyskać to co utracił i dowiedzieć się, co wydarzyło się podczas jego nieobecności.
Cele:
- Zbieranie informacji o Raven Tail.
- Dowiedzenie się, co jest powodem niepokoju samej Matki Ziemi.
Sława:
- Niegdyś wysokiej klasy mag, jednak teraz nikt o nim już nie pamięta, a jego zdolności magiczne stępiły się i popadły w zapomnienie w odmętach umysłu Shingena z powodu nieużywania.
Ciekawostki:
- Gra na shamisenie.
- Nieźle tańczy i śpiewa.
- Natura nie skrywa przed nim żadnych tajemnic.
Powrót do góry Go down
Mistrz Gry


Mistrz Gry
Mistrz Gry


Liczba postów : 1283
Dołączył/a : 10/11/2014

Takeda Shingen Empty
PisanieTemat: Re: Takeda Shingen   Takeda Shingen Icon_minitime02.11.15 21:31

Akcept

Od siebie jeszcze dodam, a trzeba mieć na uwadze, że mam czasem prymitywne poczucie humoru, iż strasznie zafascynowała mnie nazwa magii. W szczególności co by było gdyby zamieścić w niej jeszcze deszcz?
No i jeszcze te ziółka w ekwipunku. Może ty nie jesteś taki stary tylko tak spalony? :D
Powrót do góry Go down
 
Takeda Shingen
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Fairy Tail New Generation :: Archiwum starego FTNG :: Hyde Park :: Archiwum :: Nieaktywni gracze-
RadioAoi.plHalo PBFPBF ToplistaTakeda Shingen Eca5e1iI love PBFPBF Toplista~**~.: ANIME TOP100 :.Najlepsze strony o Anime i Mandze w necie