IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

Share
 

 Bachory

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Viera


Viera
Fairy Tail


Tytuł : Złote Piersi
Liczba postów : 90
Dołączył/a : 21/01/2016

Bachory Empty
PisanieTemat: Bachory   Bachory Icon_minitime21.01.16 23:09

Miano: AkiKou Sirzechs. Wprawdzie Aki to nazwa naszego dziewczyńskiego, a Kou chłopakowego ciała, ale w połączeniu tworzą jedno, całe i nie tak lamerskie, jak te wieloczłonowe Luchitty Sirzechsty Wursty Palpatiny III, imię... Ciekawe tylko czemu tam na końcu są trzy "i"? Może to nie wszystko, a właściciel zapomniał reszty i zaciął się na i? Pewnie tak.

Wiek: 1...2...3...4...5...6 Sześć lat. Razy dwa? To dwanaście. Tak się chyba nie liczy wieku.

Pochodzenie: Tata mówi, że z pola kapusty, mama, że przyniósł nas bocian, ale i tak nazywają nas małymi diabełkami, więc to musi być pewne: z najmroczniejszych czeluści piekieł! "...zarezerwowanych dla tych, którzy zdecydowali się na neutralność wobec kryzysu moralnego." Skąd to? Z książki na szafce nocnej w pokoju rodziców, jak mogliśmy zapomnieć, przecież przeczytanie tego zdania zajęło nam zaledwie minutę? To rekord! Niedługo pobijemy nawet ciocię Ivrinę! Chociaż "nawet" to nie do końca dobre słowo, ciocia Ivrina nie jest w końcu zbyt ambitnym celem.

Wygląd: Jak wyglądamy? No raczej tak z grubsza normalnie, poza tym, że jest nas dwójka. Jak to zwykle dzieci, małe toto, plącze się pod nogami, niskie, szczupłe, no może Aki troszkę mniej, bo wcinamy nią za dużo cukierków, ale nie tak dużo by groziła nam otyłość, albo stanie na bramce. Oba ciała są rude, po tacie, po mamie, albo po obydwu. Różni je tylko długość włosów. Aki ma długaśne kudły, najczęściej związane w wysoką kitkę, no chyba, że nam się jakoś zdecydowanie nudzi to zapleciemy warkocz, czy inny węzeł gordyjski, u Kou są one natomiast zdecydowanie krótsze, sięgające szyi. Jakbyśmy nie byli leniwymi kluskami to pewnie i u niego byśmy zapuścili, bo długie włoski są fajne, tylko niestety trzeba się nimi zajmować, czesać i często myć, a to nudne.
Obydwie twarzyczki mamy okrągłe, pucułowate, a na nich najwięcej miejsca zajmuje uśmiech oraz ogromne oczki, ciekawskie i co chwilę błyszczące od zachwytu czymś błahym. Gdyby sypiące się z oczu iskry podniecenia mogły palić strzelalibyśmy laserami jak cyklop z X-menów. Fajnee, zróbmy sobie taką magię. Tylko po co, skoro jedną już mamy? Żeby zdenerwować MG sprawdzających? Może lepiej poczekajmy z wkurzaniem ludzi do akcepta.
Zostawiając za sobą temat twarzy, głowy i włosów przechodzimy do części właściwej: korpusu. Albo raczej korpusÓW. Obydwa ciałka są wątłe i, jak to u sześciolatków, neutralne płciowo. Aki nie ma żadnych wcięć, zaokrągleń, nic, żadnych wyróżniających się kobiecych cech, a Kou nie posiada rozbudowanych mięśni, czy szerokich ramion. Jesteśmy raczej kościści, żylaści, ale pełni energii, której mamy nawet zdecydowany nadmiar. Z pewnością brakuje nam siły, jednak nadrabiamy ją zręcznością, gibkością i wytrzymałością wyćwiczoną podczas codziennych, wymagających fizycznie zabaw.
A jak już mamy ciało, to przydałoby się coś na nie wdziać. Możliwych opcji ubioru istnieje ogrom, w końcu dział dziecięcy jest zaraz po kobiecym drugim co do wielkości, najrozleglejszym we wszystkich sieciówkach, mimo to przeważnie zakładamy podobne, lub dopełniające się ciuszki. Nie, nie dlatego, żeby zastosować się do jakiegoś durnego stereotypu o rodzeństwie, po prostu obydwa ciała należą do nas, jako jednej osoby, a my mamy tylko jeden gust. Nie będziemy przecież na siłę ubierać się w różnym stylu, nawet w okresie buntu i potrzeby bycia odmiennym. Mimo wszystko i tutaj można dostrzec drobne różnice związane z płcią ciał. Przede wszystkim Kou nigdy nie nosi spódniczek. Prawda, kiedyś nam się zdarzało, ale wyrośliśmy już z wieku, w którym zakłada się prawy but na lewą nogę i dziewczęce fatałaszki na męskie ciało.

Charakter: Hmmm, podobno jesteśmy w wieku, w którym charakter człowieka dopiero się kształtuje, jednak w naszym przypadku już całkiem łatwo stwierdzić, że jesteśmy małymi, wścibskimi, wrednymi diabełkami, które uwielbiają robić innym na złość. Szczególnie jeśli kogoś nie lubimy. Cóż, częste określenie nas "bachorami" nie wzięło się w końcu znikąd. Potrafimy być dokuczliwi, nachalni i uciążliwi, jednak wciąż jesteśmy dziećmi, a każda z wywoływanych przez nas nieprzyjemności z założenia ma być niegroźnym żartem, lub objawem przesadnej ciekawości. No i w sumie tak jest, a jeśli już ktoś w ich wyniku cierpi to właśnie my. Oczywiście tylko jeśli zostaniemy przyłapani, lub się przyznamy. Kłamcy z nas niestety słabi, jednak potrafimy niezgorzej wzbudzać współczucie, szczególnie jeśli się popłaczemy Aki. Jak do tej pory niewielu oparło się użyciu tej sekretnej techniki, a tatuś jest na nią szczególnie podatny.
Uczucia uzewnętrzniamy w dosyć specyficzny sposób. Łatwo stwierdzić, jakie predyspozycje do okazywania poszczególnych emocji ma każde z ciał i jeśli nie są one zbyt silne dzielimy je zgodnie z tymi kryteriami. Zdecydowanie łatwiej jest nam okazywać smutek, lub nieśmiałość za pomocą Aki, za to Kou wydaje się być na pierwszy rzut oka bardziej przebojowy. Należy jednak pamiętać, iż wszystko to są nasze cechy charakteru i pozornie rozdzielne tworzą jedną całość. Ogólnie jesteśmy otwartymi przesadnie szczerymi dziećmi, które nie boją się nawiązywać nowych kontaktów, a nierzadko są nawet nachalne. Czasem zdarzają nam się napady strachu przed obcymi, ale jak już to raczej przed tymi, którzy na pierwszy rzut oka wydają się być niebezpieczni, lub emanują zbyt silną magiczną aurą. Zazwyczaj jesteśmy pogodni i bardzo weseli, jednak nawet najmniejsza przykrość może nas doprowadzić do płaczu, częstokroć udawanego. No właśnie, zdarzają nam się próby manipulacji innymi ludźmi oraz kłamstewka, ale wystarczy nas odrobinę przycisnąć a odpowiemy na pytania zgodnie z prawdą oraz przyznamy się do każdego przewinienia. Tylko nie wykorzystujcie tej informacji na własny użytek ok? Nie? Jak to? Powiemy tacie!

Magia: Opętanie! To brzmi jak z jakiegoś horroru. Może będziemy obkręcać głowe o 180 stopni i zbiegać po schodach robiąc mostek jednocześnie?

Zdolności niemagiczne:
Cytat :
Pierwszorzędne:
- Ukrywanie się - umiejętność idealna do zabawy w chowanego, z której jesteśmy doktorami habiri... hebili... habrili... w której i tak nie ma nam równych.

- Magiczne wytłumienie - no, a to przydaje się do zaawansowanej zabawy w chowanego przed policją magiczną, po akcji domalowywania listom gończym tatusia wąsów.

- Sensor - taki tam radar na magów, przynajmniej jesteśmy w stanie z bezpiecznej odległości wyczuć mamę, tatę i tych którym dokuczać nie należy.

Zdolności fabularne: Aktor - tak, jesteśmy gwiazdami estrady, które prócz wyrecytowania wyuczonego w przedszkolu wierszyka i podjęcia się olśniewającej roli gwiazdy betlejemskiej w jasełkach potrafią grać na uczuciach oraz na nerwach innych ludzi.

Moc magiczna: Całe 3000! Czy to oznacza, że jesteśmy potężni?  
Klejnoty: 1000! Duuużo. Nom, miljard razy więcej od naszego miesięcznego kieszonkowego. Chociaż milijard razy zero to wciąż zero. Mniejsza, ciekawe ile za to można kupić jagodzianek z kruszonką?

Przynależność: Mermaid Heel, gildia pełna nianiek. Rodzice tak bardzo nie dawali sobie z nami rady, iż doszli do wniosku, że pojedyncza, ani też jedna opiekunka na głowę nie wystarczy.
Znak gildii: Wnętrze prawej dłoni Aki, czerwony jak nasze włoski. Tylko na dziewczyńskim ciele, bo podobno Kou nie spełniał warunków przyjęcia, ale w sumie po co nam dwa znaki?
Ranga: Magowie, chociaż to i tak zdecydowanie za dużo powiedziane.

Miejsce zamieszkania: To tu, to tam, zazwyczaj podróżujemy z rodzicami i śpimy w jakichś przytułkach dla bezdo... w karczmach, ale zdarza nam się czasem nocować w czystym i świeżym łóżku w kwaterach Mermaid Heel.

Rodzina:
Lucifer Sirzechs - najukochańszy, najwspanialszy i najnormalniejszy tata na świecie!
(Dopisek autora: Należy wziąć pod uwagę fakt, iż powyższa opinia jest subiektywna.)
Bunta Bitter - kochamy naszą mamuś, bo za co jej tu nie kochać. Jest jeszcze wspanialsza niż tatuś i to ona jest głową rodzinki.
Random - przybrany brat mamusi, a więc... adoptowany wujek? Podobno jest gruby i żarłoczny i by nas zjadł przy pierwszym spotkaniu. Tak mówi tata.
Mariko - siostra tatka, której nawet on jeszcze nie zna, a co dopiero my.
Wujek Sam - enigma, ale podobno jest dla tatusia autorytetem.

Ekwipunek: Drewniany miecz, który targamy ze sobą, bo jest fajny, pluszowy rekin, którego też targamy, bo jest jeszcze fajniejszy i taki mięciutki, kolorowy marker do przerabiania listów gończych, czasami mamy też kilka, albo jeszcze kredki świecowe, a do tego wszystkiego kajdanki. Tak, kajdanki i to wcale nie do zabawy w policjantów i złodziei, a także dwa identyczne kluczyki w komplecie do nich, które nosimy na szyjach obydwu ciał.

Historia: 404 NOT FOUND

Cele: Zostać żołnierzem, baletnicą, strażakiem, lekarzem, tak silnymi jak tata, silniejszymi niż tata, silniejszymi niż mama, nie, to niemożliwe, ograniczmy się do taty.

Sława:
- Nazwisko się niektórym źle kojarzy, a inni nie potrafią go wymówić
- Główni podejrzani o "niszczenie" (dodawanie artystycznych wstawek) na wszystkich listach gończych Lucifera Sirzechsa, a czasem też innych.
- Najbardziej oczojebna KP tego forum.

Ciekawostki:
- Posiadamy dwa ciała, jednak pod względem umysłowym jesteśmy jedną osobą. Można nas postrzegać jako specyficzną odmianę bliźniaków syjamskich, lub przeciwieństwo rozdwojenia jaźni.
- Potrafimy się obrazić jeśli mówi się do nas w liczbie pojedynczej, lub używa imienia tylko jednego z naszych ciał.
- Zobaczenie nas osobno to rzadkość.
- Często chodzimy spięci kajdankami.
- Uwielbiamy jagodzianki z kruszonką.
- Tę KP kolorowały sześciolatki.

Uwaga: Przed udostępnieniem dzieciom kredek świecowych skonsultuj się z psychologiem, lub okulistą, gdyż każdy kolor w nadmiarze stosowany zagraża twojemu zdrowiu psychicznemu.


Ostatnio zmieniony przez Akikou dnia 29.01.16 12:06, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
https://ftng.forumpolish.com/t1898-siostro-basen
Ariyamna


Ariyamna
Raven Tail


Tytuł : Najlepsza Grafika, Portret Raven Tail, Dusza Forum, Szlachetne Niedocenione
Liczba postów : 1214
Dołączył/a : 04/11/2014

Bachory Empty
PisanieTemat: Re: Bachory   Bachory Icon_minitime29.01.16 12:04

*zna motyw z historią* Jak tylko skończycie fabułę, w sensie skończymy, to pamiętajcie aby ją uzupełnić, bo inaczej ciocia Ari będzie zła.

Bachory CQ0uB02
Powrót do góry Go down
https://ftng.forumpolish.com/t225-ariyamna-hirano
 
Bachory
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Fairy Tail New Generation :: Archiwum starego FTNG :: Hyde Park :: Archiwum :: Nieaktywni gracze-
RadioAoi.plHalo PBFPBF ToplistaBachory Eca5e1iI love PBFPBF Toplista~**~.: ANIME TOP100 :.Najlepsze strony o Anime i Mandze w necie