IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

Share
 

 Luty miesiącem zmian

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Admin


Admin
Ranga Specjalna


Liczba postów : 615
Dołączył/a : 04/11/2014

Luty miesiącem zmian Empty
PisanieTemat: Luty miesiącem zmian   Luty miesiącem zmian Icon_minitime05.02.16 15:29

Luty miesiącem zmian

Stare porzekadło mówi, że kto się nie rozwija, ten stoi w miejscu, a nawet i się cofa. A przynajmniej tak mi się wydaje, że tak to było. Dzisiaj, drodzy gracze możecie poczytać dość solidną ścianę tekstu dotyczącą wielu zmian, a także wytłumaczeń wielu aspektów z ostatnich dni. Na początek coś lekkiego i szybkiego do przeczytania. Na sam koniec zostawię wam ścianę tekstu wyjaśniającą sytuację.

Aktualizacja regulaminów

W dniu dzisiejszym zaktualizowaliśmy trzy regulaminy. Dokładniej rzecz ujmując, zaktualizowaliśmy regulamin chatboxa, a także dwa regulaminy MG - zarówno ten wewnętrzny, jak i ten widoczny na graczy. Prosimy o zapoznanie się poniższym "patch note" dotyczącym regulaminów. Nie został jednak w nim ujęty regulamin wewnętrzny MG, aby nie wyjawiać informacji na temat działu MG i zasadach tam panujących.

Regulamin Chatboxa
Został zaktualizowany regulamin Chatboxa. Nie różni sie on zbyt wiele od oryginału poza nowymi, dwoma punktami, a także uściśleniem niektórych kwestii zachowania. Nowy regulamin można znaleźć pod tym linkiem: klik

Stara wersja regulaminu Chatboxa:

Zewnętrzny regulamin Mistrzów Gry
W zewnętrznym regulaminie zaszła zmiana spora, gdyż ponownie zmieniliśmy zasadę dotyczącą śmierci postaci. Na samym początku była to zasada mówiąca, że postaci nie można zabić w żaden sposób, aczkolwiek gracze wielokrotnie się oburzali, że każdy jest niepokonany. Później zmieniliśmy na to, że postać może zginąć, ale tylko w przypadku narażania misji lub siebie samego na niebezpieczeństwo. Obecnie zasada ta jest rygorystyczna, gdyż MG ma prawo podjąć temat śmierci gracza X, jednak musi to ustalić z chociażby ze mną (Ari) i jeszcze jednym MG. Wiemy, że może wam się to nie spodobać, jednakże staraliśmy się to ustalić w takiej formie, aby nie odbywało się to na zasadzie "nie lubię go, więc go zabiję".
Poza tym nastąpiło również kilka kosmetycznych zmian oraz ogólnych edycji, których omawianie byłoby zbyt czasochłonne jak na moje obecne zasoby wolnej chwili.

Stara wersja regulaminu Mistrzów Gry:

Delikatne zmiany w Radzie Magicznej

Ze względu na analizę podjętą przez osobę zarządzającą fabułami do Rady Magicznej, ponownie jesteśmy zmuszeni zmienić warunki przystąpienia do niej. Należało wziąć poprawkę na to, w jaki sposób ludzie pozyskują MM i niestety ponownie podwyższyliśmy limit. Ale jednak lepiej, żeby zrobić to teraz niż żeby w momencie, kiedy do egzaminu przystępują już osoby, czyż nie?
Nowymi wymaganiami są:
• Minimum 5000 MM
• Minimum 1 ukończona fabuła inna niż wstępna (do gildii - chodzi o to, aby odbyć fabułę będącą misją bądź bardziej rozbudowaną fabułą o dowolnym podłożu)

Oczywiście MG prowadzący to niezmiennie Neony.

Ostatnie wydarzenia, umka Specjalizacji


Tak, jak każdy wie - ostatnimi czasy dużo się zadziało, a wszystko już miało swój początek i ognisko w Dai Matou Enbu. O tyle, jak pierwszy event - niektórzy mogą pamiętać, inni nie, bo chodzi tutaj o Podróż do Edolas - skończył się bez większych problemów (o ile problemem nie można uznać braku aktywności i wypadnięcie poza ramy planowego czasu skończenia eventu), tak od samego początku DME były same problemy. Nie ukrywam, że jest to dla nas nauka. Moment... dla mnie oraz dla MG.
Tak, chodzi mi teraz o wydarzenia z minionego weekendu, kiedy to zaczęły się problemy. Zaakceptowawszy umkę zaproponowaną przez Trina zaczęłam wielki - za przeproszeniem shitstorm, czyli wielkie roszczenia Noriego o mojej - naszej - niekompetencji, iż nie przedstawiłam swojej wizji zmian na umiejętność. I przyznam się szczerze do błędu, który popełniłam, przy was wszystkich, przy użytkownikach. Nikt nie jest bez grzechu, tak samo jak ja, jak i wy. W tym ogłoszeniu chciałabym wytłumaczyć oraz lekko naprostować sytuację związaną z umiejętnością ostatnio zmienioną, tak samo jak podsumować kilka ważnych aspektów, tak samo jak zachowanie pewnych osób.

Specjalizacja w broni
Wcześniej walka "bronią białą i obuchową" sprawiała, że gracz miał nagle wiedzę o używaniu setek różnych broni, co w porównaniu do takiego łucznictwa/miotania dawało.. wszystko. Od A do Z. A co dawało łucznictwo/miotanie? Możliwość korzystania z procy, kusz i łuków różnego rodzaju, a także broni miotanej (proce itd.). I tyle, żadnego zbalansowania. Stąd zmiana - nikt nie może być dobry we wszystkim, bo tak naprawdę nie jest dobry w niczym. Delikatnie (ponownie) zmieniliśmy opis umiejętności Specjalizacji w użyciu broni, pozwalając graczom na władanie dwoma rodzajami broni. Do grupy broni wpisujemy również tarczę. Nie jest to jednak władanie na zasadzie 100% i 100%, a 50/50 - jesteś tak samo w stanie korzystać z broni A, jak i z broni B.
Umka nie ogranicza używania innych broni. Nie pozwala ona jednak na to, aby wygrać walkę z kimś, kto posiada pierwszorzedną specjalizację w tym samym typie. Zarówno w stosowaniu broni, której nasza postać w ogóle nie zna, jak i w tej, którą mamy 50/50, możemy zostać pokonani przez kogoś, kto wybrał specjalizację tylko tej broni.
Umiejętność jako jedyną można ulepszać. Polega ono na nauce kolejnej broni na poziom drugorzędny, a także po prostu możliwość nauki nowego typu na nowym poziomie umiejętności (czyli: na A możesz wybrać kolejną broń, tak samo na S+, czyli wtedy, kiedy zyskujecie dostęp do Drugo i Trzeciorzędnych umiejętności). Tak samo sprawa wygląda w kwestii ulepszenia umiejętności, którą obecnie macie podzieloną, czyli 50/50 specjalizacji - na poziomie A i na S+ macie prawo ulepszyć władanie danej umiejętności do poziomu mistrzowskiego zupełnie tak, jakbyście władali nią od dziecka, łatwiej rzecz ujmując.
Dalej w kwestii ulepszania - po wybraniu nowej specjalizacji w broni, nie musicie zrezygnować z żadnej nowej umiejętności. Nie jest ona liczona do limitu chociaż wykorzystaliście rozwój w kierunku. Ma to po prostu zrekompensować i ułatwić rozwój postaci np. używającej Podmianę obejmującą szeroki arsenał oręża. Czyli, kiedy bierzecie na A specjalizację w, dajmy na to, używaniu włóczni, możecie wziąć jedną zwykłą umkę, na przykład Walkę wręcz (już nie liczę fabularnych, bo gracz ma prawo nie wybrać żadnej fabularnej przy takiej możliwości).

Podsumowując:
- Umiejętność pozwala na wybranie specjalizacji w danym typie broni. Skupienie się na jednej daje 100% skuteczności i działa jak dotychczasowo, zaś skupienie się na dwóch pozwala na rozdzielenie swoich specjalizacji równomiernie, czyli skuteczność jest rozłożona po równo.
- Gracz z dwiema specjalizacjami może przegrać pojedynek bronią X z osobą z pojedynczą specjalizacją na tę właśnie broń. Ma jednak szansę z oponentem o drugorzędnej specjalizacji w broni X, a gracz z trzeciorzędną specjalizacją w X już może mieć ciężki orzech do zgrzienia z graczem o dwóch specjalizacjach.
- Umiejętność można podnieść na randze A lub S+, nie tracąc na to niepotrzebnie możliwości dalszego rozwoju. Po podniesieniu umiejętności, jej skuteczność jest taka sama jak gdybyście wybrali pojedynczą specjalizacje właśnie na nią. Nie można jednak podnieść poziomu obu broni do stu procent.
- Na poziomie A i S+ można wybrać nową specjalizację broni bez utraty możliwości wybrania nowej umiejętności.
- Specjalizację w broni można również wytrenować fabularnie, jednak należy przeprowadzić właściwy trening i wybrać jeden typ broni.
- Jeżeli postać się specjalizuje w broni np. obuchowo-siecznej, jest to jedna specjalizacja, a nie dwie różne.
- W specjalizacji można umieścić każdy typ broni, nawet ograniczyć się do jednej konkretnej, można również umieścić tarczę (pozwalamy na to, aby nie robić na to setek umiejek) oraz bronie dystansowe.
- Umiejętność łucznictwo/miotanie zostaje usunięte i wchodzi w skład specjalizacji.
- To samo tyczy się broni palnej, również wchodzi w skład Specjalizacji w broni.

Dokładniejszy post tłumaczący pojawi się niedługo.

Wielożywiołowość
Ostatnio czyściłam jedną, równie dość nieprzyjemną konwersację dotyczącą wielożywiołowości, aczkolwiek pragnę oficjalnie odpowiedzieć Torze na jego pytanie dotyczące tego, jak to wszystko ma działać.

Luty miesiącem zmian FA7CM00

Diagram pokazany przez Akikou/Ivrinę/Kolta pokazuje, jak przez nas rozumiane są żywioły i podżywioły. Kolory przejściowe pokazują, że dany "żywioł" należy do dwóch typów magii. Jednak nie będę rozwodzić się na ten temat tutaj, kiedy mogę to potem wszystko wyjaśnić ładnie, w jednym temacie.

Kwestia wielożywiołowości będzie prosta - gracz wybiera jeden główny żywioł w swojej magii lub żywioł główny i podżywioł (uznajmy, że żywioł ognia i żywioł lawy). Poza tymi dwoma, żadne inne twory żywiołowe nie mogą się pojawić - np. jak masz magię jako główną, nie możesz wziąć kwasu, bo masz wybrany główny żywioł. Tak samo jest z podzielonym - mając ogień i błyskawicę, nie możesz dodatkowo kontrolować lawy.
Kiedy masz wybrane dwie specjalizacje w żywiołach, będziesz słabszy w danym aspekcie w porównaniu do kogoś, kto wybrał tylko jedną specjalizację.
Należy również pamiętać, że JEDEN żywioł to JEDNA magia. Nie można mieć w jednej magii np. Lodu i ognia.

Moje stanowisko wobec ostatnich wydarzeń

W świetle wydarzeń z samej końcówki stycznia pragnę wspomnieć na temat paru rzeczy. Jedna jest ukazaniem decyzji omawianej wraz z Norie na temat jego przyszłosci jako Mistrz Gry na Forum, drugą jest decyzja w sprawie Tsumiego i jego przyszłości. Postaram się również przybliżyć czas nieobecności Mistrzowskiej mojej i Mao, a także dodać słowo od siebie razem z prośbą.

Norie
Ostatnio za waszymi plecami - jak to zostało sformułowane - odbyła się debata wobec tego, czy Norie powinien pozostać w gronie Mistrzów Gry. Padały różne głosy, większość jednak była za tym, aby opuścił grupę, co zostało napisane w poście Tsumiego w jednym z ostatnich gorących dyskusji. W dość - nie ukrywam - nieuprzejmy sposób. Nie mam zamiaru jednak w tej kwestii podważać słów Tsumiego, chociaż możliwe, że tą decyzją to właśnie zrobię.
Otóż - Norie będzie miał od teraz "okres wypowiedzenia", jeśli można go tak nazwać. Trwać będzie on od teraz, czyli od momentu wstawienia tego tematu, aż do maja, najpewniej do 15 (o ostatecznej dacie napiszę, kiedy tylko otrzymam harmonogram matur). Do tego czasu ma on prawo do przyjmowania wszystkich fabuł jak normalny MG, a także sprawdzania KM, jednakże każda uzasadniona, poparta dowodami i obiektywną opinią kilku stron skarga może spowodować ukrócenie tego okresu próbnego do natychmiastowego zawieszenia możliwości przeprowadzania fabuł. W obu tych przypadkach (zarówno wypowiedzenia, jak i po zakazaniu przyjmowania fabuł), Norie traci możliwość sprawdzania KM, a status MG zostaje zachowany do czasu zakończenia wszystkich fabuł.
Nie, nie chcę kończyć tego bombą atomową i wielką wojną. Wiem doskonale, że Norie ma zarównow wielu przeciwników, jak i zwolenników (gdzie tych pierwszych z tego, co widzę jest po prostu więcej), jednak pozostawianie ludzi na lodzie naprawdę nie jest zbyt dobrym posunięciem. Ja sama mam rozwinięcie fabuły u Revy u Norka i naprawdę nie widzę tego, aby kto inny mi ją prowadził (bez obrazy!), to samo tyczy się trwających już misji u Noriego, których tak naprawdę jest... dużo.

Tsumi
Sprawa tutaj jest o tyle skomplikowana, co po prostu nie mam serca wobec niektórych rzeczy i z góry przepraszam za ten osąd wobec Tsumiego. Mając wgląd w oba tematy, w których podjęta została dyskusja na temat administracji oraz umiejętności, wiele słów mnie uraziło, zabolało moje serce, a także ugodziło w dobre imię administracji. Czytałam, jak niektórzy userzy stali za mną murem, jednocześnie jego - łagodniej mówiąc - mieszali z błotem. Poleciało wiele naprawdę nieprzyjemnych słów, nawet ze strony tak szanowanych przeze mnie userów (żeby nie było - nie wywyższam tutaj nikogo, każdego szanuję tak samo równo i dobrze, bo nie można mieć relacji admin-gracz jako admin-cieć, jak to kiedyś ktoś mądrze ujął).
Jednak wiecie, co mnie najbardziej zabolało w serce, zakuło kiedy o tym czytałam?
Cytat :
Następnym razem gdy będę musiał wrócić i interweniować, to nie skończę na odebraniu komuś MG czy daniu bana. Zamknę całe forum. Przez ponad rok dobrze się bawiłem wraz z Ari i pozostałymi tworząc je i sprawiając by było miejscem gdzie każdy może się dobrze bawić. Jednak jak ma być miejscem gdzie toczą się wojny i człowiek człowiekowi wilkiem, to lepiej by nie istniało. Szkoda naszych i waszych nerwów.
Zatem przemyślcie to sobie i pilnujcie nawzajem.
To były słowa Tsumiego z usuniętego już tematu, otrzymałam pliki z nim od pewnej osoby, której nie będę ujawniała po prostu żeby nie było, że ktoś działa przeciwko administracji, o ile ktokolwiek mógły tak pomyśleć. Jak to mam ująć? Nie wiem.
Jednak odnosząc się do wyżej wymienionego cytatu i tego, co napisałam - zabolało mnie serce czytając, że następne wybuchy albo mam przemilczeć na konfie "adminowskiej", albo uciąć tuż przy zarodku, zanim się to rozwinie na skalę taką, że forum miałoby zostać zamknięte, a nasza cała praca miałaby pójść w... za przeproszeniem, cholerę. Już nie będę używała tutaj tych słów, które są nieodpowiednie, bo to po prostu nie wypada. Admin jest po to, aby pokazywać dobry wizerunek, za którym powinno się iść i brać z niego przykład - tutaj niestety Tsumi niezwykle zszargał naszą opinię. Nie tylko moją, ale też swoją i Miriam, chociaż w obu tych dyskusjach (obecnie sprzątniętych) ona została pomijana tak samo, jak Ayame. Co do Ayame - nie dziwię się jej pominięcia, jednak nie będę rozprawiała sie na temat tego, kto powinien zostać wspomniany w gronie administracyjnym, a kto nie. Ode mnie zależy dalszy los Tsumiego, czy będzie miał możliwość taką, jak zagroził, czy nie.
I tutaj z góry Cię, Tsumi, przepraszam za to, co niżej napiszę. Byłeś dla mnie filarem, który podtrzymywał moje nerwy na takim poziomie, abym mogła działać w pełni sił. Broniłeś mnie, kiedy ja po prostu nie potrafiłam być asertywna. Współpraca z Tobą była niezmiernie owocna i naprawdę dziękuję za nią. Potrafiłeś mnie postawić do pionu w sytuacji z Cezikiem, potrafiłeś załagodzić spór z Barulem. Wiem, że zesłałeś mnie na weekendowy, przymusowy urlop żebym sie nie denerwowała bardziej niż w piątek (gdzie tak naprawdę ciśnienie mi podniósł ten jeden, jedyny post od Noriego).
Niestety, w dniu dzisiejszym Tsumi straci wszystkie przywileje administratorskie i nigdy więcej nie odzyska dostępu do konta Admina. Nie chcę, aby jeden, większy spór zakończył to, nad czym my wspólnie pracowaliśmy - my, jako administracja i gracze. Bo to nie tylko my tworzymy forum - robią to także nasi użytkownicy. Także - przepraszam, jednak niestety będziesz musiał powstrzymać swoje chęci stworzenia nam spokojnej atmosfery. Nic nie przychodzi łatwo - ani decyzja, ani kreowanie wszystkiego. Przecież pamiętasz początki, prawda?
Należy jednak zaznaczyć, iż Tsumi po zakończeniu fabuł najprawdopodobniej również opuszcza stanowisko MG, co pisał w ogłoszeniu na końcu grudnia.

Ariyamna & Mao (dalsze losy MG)
Wraz z Mao powrócimy do prowadzenia fabuł po maturach. Tak, jak ja jeszcze parę osób przyjmuję (tym, którym obiecałam wcześniej i po prostu prowadzę rozbudowane i rozciągnięte w czasie fabuły), tak Mao niestety nikogo nie przyjmie do końca egzaminów maturalnych.

Słowo od Ari
Ten weekend był ciężki, zdaję sobie z tego sprawę. Dla mnie - chociaż byłam nieobecna, wciąż byłam z forum myślami - a także dla was, którzy pisali i starali się podjąć dyskusję w tematach utworzonych kolejno przez Noriego i Tsumiego. Ja zostałam odesłana na przymusowy, weekendowy urlop i już po północy w poniedziałek miałam pogląd na sytuację, a po powrocie ze szkoły otrzymałam oba tematy do przeczytania. Dlaczego zostałam wysłana na urlop? Żebym nie musiała patrzeć na cały ten chaos i jeszcze bardziej się denerwować. Przystałam na to, nie wchodziłam na gg, ale skończyło się gorzej, bo po prostu cały czas myślałam o tym, co mogło się dziać. Wkurzałam się na wszystko, byłam podirytowana i w gorącej wodzie kąpana. Ostatnimi czasy chodzę jak w zegarku jak taka zwykła pracoholiczka, a do tego jeszcze zestresowana i niewiedząca, co ze sobą zrobić.
Ostatnimi czasy dużo myślałam nad tym, czy by nie zamknąć forum. Parę osób się o tym przekonało, czego nie chcę kryć. I tych parę osób mnie odwiodło od tego niezwykle pesymistyczne go pomysłu. Jest to ciężka praca, bo trzeba wiedzieć, jak się zachować, kiedy powiedzieć stop i przycisnąć niegrzeczne osoby. Wiem o tym doskonale, bo siedzę w tym od ponad dwóch lat, o ile nie trzech. Jak kiedyś już wspominałam - byłam adminką na Rebellion of the Dragons, a także przez chwilę jeszcze na PBFairy Tail, póki nie upadło. I tak, jak pierwsze forum nie było większym wyzwaniem tym bardziej, kiedy padło niedługo później przez chęć stworzenia systemu, tak Rebellion już wyszedł nieco ciężej, chociaż tam jeszcze nie spoczywało na mnie tyle obowiązków, co teraz.
Skład administracji najpewniej się nie zmieni do samego końca, na pewno adminką pozostanę, o ile nie znajdę kogoś naprawdę godnego aby prowadzić forum, w co... szczerze mówiąc, wątpię. Jedynymi zmianami mogą być ubytki, na co się nie zapowiada w najbliższym czasie. Ayame jest ukrytym kodem, jest pomocnikiem do spraw wyglądu forum. A Miriam? Ciężko mi teraz cokolwiek powiedzieć. Tak, jak potrafię określić stanowisko swoje i Ayame, tak pozycji Miriam tutaj nie mogę określić.
Na sam koniec tego przedługaśnego newsa dotyczącego ostatnich wydarzeń, pragnę naprawdę i gorąco podziękować użytkownikom, którzy mnie wspierali w tych trudnych chwilach, kiedy wszystko spadało na moją głowę i tak zawaloną już maturami. Zarówno słowa, które padły w ostatnich dyskusjach, te na chatboxie, jak i te wysyłane do mnie na gg czy też pw. Te słowa to po prostu było coś, czego potrzebowało moje serce i głowa - potrzebowałam wsparcia i okazania tego, że nie jestem sama.
Mam jednak jedynie jedną prośbę - ciężko jest prowadzić forum kiedy nikt w tym... no, nie pomaga. Chodzi mi tutaj o wszystkie waśnie i spory, które dzieją się zarówno na łamach naszej społeczności forumowej, jak i poza nią, w prywatnych wiadomościach czy na gg, teamspeaku, skypie. Nie, to mi nie pomaga, uwierzcie mi. Chcielibyście być szefem w firmie, w której panuje chaos, każdy jest na każdego cięty, ale jednocześnie pracowali osobno tak dobrze, że nie macie serca by kogoś zwolnić? Może i złe porównanie, jednak właśnie tak się z tym czuję. Jako szefowa w firmie spowitą chaosem. Moja prośba? Po prostu skończcie i oszczędźcie sobie wstydu, bezsensownych sporów, nikomu tak naprawdę nie pomagających, jedynie pogarszających sytuację zarówno moją, jak i waszą. Czy mogę was o tę jedną, jedyną rzecz prosić?

Zdaję z jednej rzeczy sprawę - taka decyzja może wywołać niezwykłe poruszenie, mogę obrócić przeciwko sobie graczy, zyskać nowych przeciwników i wywołać po prostu niesmak. Wiem o tym doskonale, jednak staram się działać dla użytkowników, a nie dla własnego dobra, chociaż naprawdę smutno byłoby mi zamykać forum. Wy też byście nie chcieli go zamykać kiedy widzicie, jak fajne osoby są w naszej aktywnej ekipie, a także kiedy wszyscy tak wiele osiągnęli. Decyzja łatwa nie była, co podkreślałam wiele razy.

Na wszelkie pytania skierowane do mnie na Gadu-Gadu czy na Prywatną Wiadomość odpowiem dopiero jutro. Korzystam obecnie z wolnej chwili między wejściem a wyjściem z domu, a po dzisiejszym dniu będę potwornie zmęczona. Prosiłabym więc aby nie zawracać mi głowy narzekaniem, a po prostu... konstruktywną krytyką. Mam nadzieję, że uszanujecie moją pracę i zrozumiecie moje stanowisko.

Pozdrawiam, Ariyamna.
Powrót do góry Go down
https://ftng.forumpolish.com
 
Luty miesiącem zmian
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» I rocznica forum! Garść zmian i nowy layout!

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Fairy Tail New Generation :: Archiwum starego FTNG :: Ogłoszenia :: Dziennik Zmian-
RadioAoi.plHalo PBFPBF ToplistaLuty miesiącem zmian Eca5e1iI love PBFPBF Toplista~**~.: ANIME TOP100 :.Najlepsze strony o Anime i Mandze w necie