Są zarzuty, są wątpliwości, są pytania i odpowiedzi. A także i wnioski. Między innymi takim wnioskiem jest to, że Norek nie nadaje się do dyskusji. A czemu to dowodzi? Może między innymi to, że od kiedy Ivrina jest próbnym MG (a także i wcześniej, w kwestii czego dostałam od wiadomo-jakiej osoby skargę), cały czas na konfie MG toczą się spory. Ale co ja tam wiem, w końcu właśnie po raz kolejny złamałam własny regulamin wspominając, że w ogóle takie są. Kiedy zaś o regulaminie mowa, posiadam w tym momencie
pełne prawo do zbanowania wszystkich kont Norka. Dlaczego to? Otóż wyciąganie spraw zamkniętych, a przynajmniej tych poruszanych w środowisku Mistrzów Gry (tj. na konfie MG). Pogwałcenie zasady następującej nastąpiło w momencie, kiedy wyjawiłeś sprawę związaną z Neonem (o czym on sam niżej "napisze") oraz sprawę związaną z Kylarem:
- Cytat :
- 11. MG zabrania się przekazywania jakichkolwiek informacji z działu MG i Administracji oraz ustaleń i wycinków wypowiedzi z konferencji GG lub TS. Wszelkie udowodnione wycieki będą karane.
I żeby nie było, że wyjawiam te zasady z prywatnego działu, gdzie one się znajdowały: od niedługiego czasu znajdują się w temacie "
Zasady Mistrzów Gry" z jedną nową, która wynikała z FAQ.
A teraz przejdziemy do wypowiedzi Mistrzów Gry, którzy zdecydowali się zabrać głos lub do tej pory mieli okazję to zrobić. Wklejam to za ich pozwoleniem (+ naszym założeniem było napisać jednego posta zbiorowego).
[MG] Ariyamna1) Tu prosiłabym o wypowiedzenie się Neona. Bo to jego te zarzuty dotyczą. Jedynie od siebie chciałam dodać to, że właśnie wyciągasz brudy spod dywanu, jak to sam ująłeś ślicznie, albo konkretniej: otwierasz sejf spraw zamkniętych, które były poruszane tylko w grupie MG i nie powinny wyjść na forum. Tym bardziej: sejf spraw ZAMKNIĘTYCH czyli takich, które już są zapomniane i wyjaśnione. Jak już tak wyciągasz sprawy spod dywanu to jeszcze może wspomnisz o tym, jak podburzałeś ludzi do shitstormu w kwestii umek.
2) Tu zaś proszę o wypowiedź Takeru. Ja nie mam tutaj nic do powiedzenia, bo zaraz będzie "mówi tak bo była na tej fabule". (niestety wypowiedzi od niego nie ma, gdyż miał za dużo pracy)
3) Gdzie tu jest koleżeństwo? Po prostu umożliwiam poprawienia błędu. Pytałam się Ciebie na gg czy też kiedykolwiek czegoś zapomniałeś i zorientowałeś się dopiero po dotarciu na miejsce lub w momencie "rozwiązania sprawy". Sam fakt, że odpowiedziałeś "tak" już coś zmienia i widać, jak bardzo miałeś - za przeproszeniem - w dupie jego pomyłkę, jakby Tobie nic się takiego nie zdarzyło. Jak wyglądała w ogóle sytuacja z Kylarem? Napisał do mnie na początku to, że nie zrozumiał posta, więc poprosił mnie o numer GG Norka. Z rozmowy dowiedział się, że Norek zignorował ten fakt i stwierdził, że skoro nie napisał kosztu (ani też tego, czy napisał że anuluje lub podtrzymuje zaklęcie) więc skierował się do mnie. Postąpiłam tak, jak każda racjonalnie myśląca osoba: przekazałam MOŻLIWOŚĆ dopisania kosztu żeby tę sytuację naprostować, bo każdemu zdarza się zapomnieć. I skończyło się jak było widać dwa dni temu na konfie MG. I znowu zacząłeś porównywać to do zupełnie złych przykładów, bo w którym momencie było powiedziane coś o zmianie treści? Otóż: nigdzie. Rozmowa oparła się na tym, że Kylar nie napisał ani o tym, że anuluje, nie napisał o podtrzymywaniu, bo "To raczej dość oczywiste, raczej jeśli piszesz że idziesz ulicą to nie piszesz tego w każdym poście" (cytat z wypowiedzi Kylara) i najprościej w świecie nie napisał kosztów. A Norek podciąga to pod kompletną zmianę treści posta, bo "gracz się pomylił i zrobił zupełnie nie to co trzeba więc wymaga od MG możliwości zmiany". I powiem dodatkowo, że gdyby ktokolwiek inny mi napisał o tym, że zapomniał napisać kosztu na zaklęcie trwające x czasu pobierające ciągle MM, też bym się zgodziła, bo człowiek to nie alfa i omega, nie ma ogromnego umysłu pozwalającego na spamiętanie KAŻDEJ rzeczy. Owszem, mógł przejrzeć post pod tym kątem, czy czegokolwiek nie zapomniał, ale będziecie stali z batem nad każdym, kto pisze posty żeby za każdą literówkę, za każdy błąd merytoryczny czy składniowy czy może za zapomnienie czegoś będziecie go tym batem bić?
A, dodatkowo jeszcze rzucę jedną kwestią. W tej samej fabule, o której mowa wspomniane zostały też wąty do mnie, bo napisałam "o czymś, o czym decyduje MG" gdzie tak naprawdę stwierdziłam FAKT. A kiedy się o to do mnie przyczepiono? Nie od razu, nie po przeczytaniu postu, a ponad tydzień po fakcie, kiedy wskazałam na to zdanie w kwestii umki Kylara. Też mnie zdzielisz batem jeśli stwierdzę, że nie zauważę innego gracza stojącego w ukryciu, bo to rzecz oczywista? Bo to jest właśnie taka sytuacja: ze skrajności w skrajność.
4)
- Cytat :
- Jeśli admin nie stosuje się do własnego regulaminu i wyciąga nieistiniejące punkty to czy powinniśmy takiej osobie ufać?
Który nieistniejący punkt? Screen, który zamieściłam ja pochodzi z FAQ forum, kiedyś też - jeśli dobrze pamiętam - był rzeczywistym punktem w regulaminie MG. To, co jest w FAQ też jest obowiązujące, bo są to ODPOWIEDZI NA PYTANIA OD GRACZY. Mielibyśmy kłamać graczom w kwestii postępowania w przypadku odwołania? Dla osób ciekawych, posłużyłam się ów pytaniem dotyczącym kwestii, że nie zgadzamy się z wyrokiem MG. I w kwestii "zacierania śladów": nienawidzę rozpamiętywać sytuacji z forum, które JUŻ ZAMKNĘŁAM. Bo to jedynie napędza kołowrotek nieprzyjemnych sytuacji związanych z ów tak, jak on teraz to robi. Do tego jeszcze napisałeś wczoraj w nocy do mnie z następującymi słowami: "i gdybyś powiedziała chociaż cholerne przepraszam to byłoby po sprawie i gdybyś nie kierowała się koleżeństwem". Owszem: potrafię powiedzieć przepraszam kiedy widzę swoją winę i kiedy tej osobie się należy (ale też i dla własnego spokoju), ale to nie ja wyciągnęłam sprawy na konfę MG kiedy tak naprawdę pokierowałam się zapisami z forum dotyczącymi odwołania, to nie ja wyciągałam brudy z poprzednich shitstormów, których się uwziąłeś jak rzep psiego ogona. Zamknięte to zamknięte i - za przeproszeniem - po jaką cholerę to drążyć?
Może od razu opiszmy jak mają od A do Z wyglądać posty graczy, jak mają wyglądać ich czynności, jak mają postępować, może najlepiej każmy im używać generatora postów pod fabułę? Może najlepiej sprawmy, aby wszystko działało jak w zegarku i nie było żadnej swobody słowa czy czynu? Spoko, już pędzę zmieniać cały system na taki, z którego nikt nie będzie zadowolony.
[MG] Ivrina1. Czy MG powinien móc ingerować w KM i KP bo ma swoją wizję tejże na misji?Nie, jednak cały akapit o Neonym i misji trzyletniej jest do wywalenia, bo została ona anulowana, MG pouczony, a projekt wieloletnich zawieszony. Jeśli już musimy kogoś karać, to Neon został już chyba wystarczająco. Sytuacja z BB także została już wyjaśniona z samą "pokrzywdzoną", więc nie ma co roztrząsać i rozdrapywać jakichś starych waśni.
2. Czy MG powinien móc przedłużać walkę pvp bo chce zmienić jej wynik?Nie, jednak ta sprawa również została wyjaśniona. Decyzja ta ostatecznie nie wpłynęła na wynik, więc nie było sensu anulować walki, tak jak powyższej fabuły. Owszem, po przeczytaniu tego PvP uważam, że Takeru powinien mieć przedłużony okres bycia próbnym i dostać jakieś dodatkowe zadanie w ramach "poprawki", ale nie można oczekiwać, że każdy gracz, którego testuje się pod kątem bycia Mistrzem Gry od razu zda wszystko na 100%. Okres próbny to nie tylko sprawdzian, ale również czas nauki. Kiedy indziej mamy się nauczyć prowadzić, jak nie prowadząc? Z resztą, żadne z nas profesjonalnym MG nie jest, gramy tu dla zabawy, beż żadnego wynagrodzenia, jak ktoś jest słabym MG, to nie będzie miał wzięcia, a jak któremuś MG się już prowadzenie znudzi, to wystarczy zrezygnować, najlepiej po zamknięciu wszystkich spraw.
3. Czy admin powinien faworyzować użytkownika bo jest jego znajomym? Nie, nie ma prawa, jednak temat akurat tej walki stał się jakąś groteską. Już sam fakt, że KylarxTenshixRevy znajduje się w poście tuż pod walką na arenie czyni go śmiesznym. To jest praktycznie ta sama sytuacja, tylko tym razem Norek znalazł się na stołku MG, miast być graczem. Tak, smutnym jest fakt, że miast zaakceptować decyzję MG, pogodzić się z taką, a nie inną pomyłką i grać dalej rozrosło się to do nie wiadomo czego.
Osobiście uważam, że jeśli gracze chcą sobie ustawiać walkę, to niech ją sobie zwyczajnie opiszą na fabule bez MG, bo do tego nie potrzeba sędziego wcale, a długie napieranie na MG, by zmienił swój post może go tylko urazić, tym bardziej całkowite usunięcie posta oceniającego. To była tylko sprawa techniczna (zapomnienie o kosztach), a więc dało się dokgadać pokojowo, jedyne czego nie rozumiem, to fakt poruszenia problemu już po poście Revy, a nie tuż po kontrowersyjnej ocenie. W takim przypadku jestem zdecydowanie przeciw jakimkolwiek zmianom, nawet jeśli pomyłka samej Revy nie dotyczyła.
4. Co do nieistniejących punktów: dyskusja w skrócie wyglądała tak "W regulminie nie ma punktu, że można edytować." vs "W regulaminie nie ma punktu, że nie można". Dziubki, w regulaminie nie ma sporo rzeczy, ale przecież nie powinniśmy dążyć do sytuacji, w której będzie on dłuższy niż wszystkie forumowe fabuły. Czasem, w przypadku trafienia na lukę wystarczy pomysleć, co jest moralne, a nie jak można by ją wykorzystać na własną korzyść.
[MG] NeonyPowiem to co już kiedyś powiedziałem: co do akapitu o mnie - skomentowałem że przepraszam, przyjmuję i zamykam, a więcej tutaj nie dopiszę
co do innych - komentowałem kiedyś, nie pamiętam jak, więc nie będę znowu tego robił
wszystko to jest dawno nieważne, a norek ujawniając te rzeczy złamał regulaminy na tyle mocno że zasługuje na miejscowego bana nie na MG a jako gracz
Takim słowem końcowym pragnę poinformować, że to będzie ostatni post w tym temacie, który zamykam, a za parę dni przeniosę do archiwum. Norie po raz drugi już podżegał do buntu i widać to wyraźnie po ankiecie. Już drugi raz postanowił stworzyć temat, w którym prosto w twarz wytyka błędy MG i moje. Potrafię je przyjąć na klatę, owszem. Nie wiem, jak inni, ale potrafię. Może i w tym momencie, zamykając temat okazuję tchórzostwo, ale powiedzcie mi szczerze: wolicie dalej obserwować i czytać powstający coraz to nowszy shitstorm oraz burdel w tym temacie czy żeby sytuacja została zamknięta i wyjaśniona raz na zawsze?
Nienawidzę rządzić twardą ręką, nienawidzę dyktatury. Próbuję być z graczami na "ty" zamiast na "admin i cieć", bo po doświadczeniach z poprzedniego forum wiem, że to nie jest dobra droga. I póki nie postanowisz spojrzeć dalej niż czubek swojego wszechwiedzącego nosa, dalej będzie tutaj chaos i burdel. Mówiłeś, że "nie pozwolisz wejść Ari na głowę", a co robisz teraz? Wchodzisz mi na głowę.
Nie chcę, aby gracze odchodzili i dlatego próbuję stworzyć na forum przyjemną atmosferę. Są jednak osoby - między innymi Ty, Norek - które tę atmosferę psują.
Tyle z mojej strony. Kiedy fabuła Kuu i Hiza się zakończy, konto [MG] Norie zostanie zablokowane. Nad blokadą pozostałych kont Norka zastanowię się w najbliższym czasie razem z pozostałymi MG.