IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

Share
 

 Theokritus Achos

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Theokritus


Theokritus
Neutralni Magowie


Liczba postów : 9
Dołączył/a : 09/10/2015

Theokritus Achos Empty
PisanieTemat: Theokritus Achos   Theokritus Achos Icon_minitime29.11.15 0:00

Miano:
Theokritus Achos

Wiek:
19 lat

Pochodzenie:
Crocus

Wygląd:
Sam mówi o sobie, że „jaśnieje ponad innymi jak latarnia w mglisty dzień, przynosząc nadzieję i kierując spojrzenia we właściwą stronę”, czy że jego oczy „lśnią słodkim złotem jak samorodki na dnie strumyka, po dniu bezowocnej pracy” i jakkolwiek może to kogoś zaciekawić, taka narracja nie sprzyja streszczaniu rzeczywistości i trzeba jego opisy znacznie zubożyć. No więc jest wysoki na oko na 180 centymetrów i waży jakieś 70 kilogramów. Fizycznie sprawny, całkiem zręczny i zwinny, i jest to raczej widoczne, ale nie posiada wyraźnego, szczególnego umięśnienia. Twarz lekko podłużną i delikatnie ostrą, ale jakby miękką, ma bardzo młodą, właściwie jeszcze młodzieńczą, ale bez skazy- gładka, jasna, niczym niezaburzona skóra na całej jej powierzchni, broda właśnie lekko spiczasta, usta raczej drobne, wąskie, wargi cienkie, nos prosty, raczej długi, ale nie rzucający się w oczy, uszy średniej wielkości, raczej nie odstające, tym bardziej, że wraz z czołem przez większość czasu przykryte jasno-słomkowymi włosami mniej-więcej do karku, zazwyczaj zmierzwionymi na tyle, żeby nie kładły się płasko na głowie. No i oczy- niby szare, ale szarością faktycznie inną, trochę złotą.

Zawsze standardowo zadbany, jeśli chodzi o higienę i wygląd. Co do ubioru, lubuje się w bieli i złocie, i tak też stara się dobierać garderobę, zwykle jest to też strój raczej dystyngowany, nawet na spacery mając zwyczaj nosić się „wyróżniająco”. Jeszcze jedna istotna rzecz- choć powiedzieć „zawsze” to oczywiście przesada, tak jednak ma w nawyku nosić u boku rapier, do którego ma po prostu pewien sentyment, nawet jeśli jest bardzo prawdopodobne, że nie będzie go akurat potrzebował.

Charakter:
Theokritus skrywa się całkiem umiejętnie za zasłonką wyrafinowanej elokwencji, wyszukanych słów, pewnej dozy chłodu i rezerwy wobec otaczającego świata, a także uprzejmości, czy tzw. „dobrego wychowania” oraz naturalnej pozycji „wybrańca”. I taki obraz zdaje się mu póki co pasować- w jakimś sensie takie podejście wzmacnia jeszcze jego naturalną charyzmę, równocześnie nie wymuszając zawierania pochopnych relacji.

Wejdźmy jednak głębiej- w odpowiednich warunkach i właściwym towarzystwie Achos chcąc-nie chcąc porzuca ten posągowy styl- mowa staje się prostsza, wylewniejsza, ruchy szczere, mimika bardziej zaangażowana. Raczej nie jest specjalnie złośliwy, acz potrafi takim w razie czego być- choć z pewnością nie może mierzyć się z takimi, dla których jest to rzecz naturalna. Jak najbardziej jest oddany misji Achosów- bierze ją całkowicie serio i tak właściwie do niej stara się porządkować wszystko inne. Nie unosi się więc gniewem bez dobrego powodu- ale jeśli już takowy znajdzie, jest zdeterminowany by dopiąć swego w słusznej sprawie. Uwielbia nieprzewidywalność, zjawiskowość, finezję, splendor.

Magia:
Powiernik Światła

Zdolności niemagiczne:
Cytat :
Pierwszorzędne:
- Specjalizacja w użyciu broni: miecze
-Akrobatyka,
-Przywództwo
Drugorzędne:
-
Trzeciorzędne:
-
Zdolności fabularne:
-Jazda na wierzchowcu

Moc magiczna:
3000
Klejnoty:
1000

Przynależność:
Neutralni Magowie
Ranga:
Mag

Miejsce zamieszkania:
Era, mieszkanie wynajmowane (na razie) przez rodziców.

Rodzina:
Ojciec Leandros Achos- człowiek już w podeszłym wieku, o szarych oczach, nieco kwadratowej, zawsze poważnej i wyraźnie już pomarszczonej twarzy, całościowo jednak sprawia wrażenie osoby wciąż sprawnej i silnej. Tak jak jego ojciec, dziadek i cała reszta przodków (w linii prostej) obrał za cel życia wypełniać misję powierzoną Achosom przez Duchy Światłości- zaprowadzić na ziemię sprawiedliwość; nagrodę prawym i karę nikczemnym. Nie ma żadnego rodzeństwa- choć potencjalnie mógłby mieć nawet trzech młodszych braci, wszyscy jednak zmarli przedwcześnie. Całą młodość spędził studiując prawo, poświęcając się temu absolutnie- ukończył studia z najwyższym wyróżnieniem i został wysłany na rok do Pergrande, co było po części okazją do chwili odpoczynku, ale z racji na swoje osiągnięcia, dawało okazję do pokazania się na arenie międzynarodowej, co mogło umożliwić aspirowanie na znaczące stanowiska na skalę całego kontynentu- rzecz jasna aby jeszcze lepiej móc wypełniać rodową misję. Tam też poznał swoją przyszłą żonę, Eir, poza tym jednak nie mógł "wykorzystać" wyjazdu do końca, gdyż w trakcie pobytu dotarła do Leandrosa wiadomość o niespodziewanej śmierci jego ojca. Tym samym oznaczało to zwolnienie posady Sędziego Najwyższej Instancji Królestwa Fiore, a on zdawał się być jedyną typowaną dotychczas do tego miejsca osobą ("od kilkuset lat Achosowie w Crocus piastują ten urząd- nikt nie brał pod uwagę innej możliwości. Wciąż żywiono jednak nadzieję, że Akakios zostanie obdarowany jeszcze jakimś potomstwem, dlatego Leandros starał się sięgać jak najwyżej- a tak, właściwie całe sądownictwo było w konsternacji") Czując wezwanie obowiązku Achosów, wrócił pośpiesznie do Crocus, jeszcze bez Eir, i podjął się piastowania urzędu swego ojca ("proszę nie bluźnić myśląc, że to jakiś fanaberyjny rodzaj patriarchatu- ród Achos będąc od zawsze obecnym w obszarze sądowniczym- i to będąc w nim niezawodnym- zyskał w tej kwestii szacunek i uznanie nieporównywalne z żadnym innym"). Kilka miesięcy później do Crocus zawitała Eir, z którą Leandros od swojego powrotu cały czas korespondował listownie, aby niedługo potem wziąć ślub, mając 37 lat.

Matka Eir Achos- wcześniej Eir Eld. Córka Magnusa i Freyi Eldów. Ojciec jest cenionym w swych stronach jubilerem, matka pomaga mu w interesie jak potrafi, ale zajmuje się głównie domem i w wolnych chwilach haftuje obrusy. Sama Eir ma ciemną karnację, głęboko czarne włosy i przykuwająco duże oczy, tak samo duże jak gdy pierwszy raz spotkała Leandrosa. Jest młodsza od niego o blisko 15 lat i ich miłość wygląda na trwałą i głęboką. Dzięki wpływom ojca mogła pracować jako służba na dworze jednego z Pergrandzkich magnatów i tam też pobierać lekcje z wiedzy ogólnej. Tak się złożyło, że miejsce to odwiedził Leandros i dostrzegł ją przemykającą korytarzami dworu. Jej rodzice długo zastanawiali się co począć gdy oświadczyła, że chcą się pobrać, ostatecznie jednak dali jej wolną rękę. Eir za zarobione pieniądze zapewniła sobie transport do Fiore, resztę pieniędzy pozostawiając swym rodzicom. Teraz głównie troszczy się o dom, naucza też w najbliższej szkole, poza tym czytuje poezję i dba o przydomowy ogród.

Brat Dorotheos Achos- starszy od Theokritusa o trzy lata, w przeciwieństwie do niego bardzo podobny do matki. Całe dzieciństwo byli raczej zżyci, lecz od  rozpoczęcia pracy jako Rycerz Świętego Kwiatu Wiśni Królestwa Fiore, zaczął on się stopniowo oddalać od rodziny w ogóle. Achosowie mają nadzieję, że to z wierności wobec misji Ojców pnie się z determinacją coraz wyżej w hierarchii armii.

Siostra Dorothea Achos- młodsza o dwa lata, tak jak Dorotheos podobna raczej do matki niż do ojca. W dzieciństwie miała po prostu zdrowe relacje z braćmi, ale raczej nie angażowała się w nie głębiej i tak pozostało- są w ciepłych stosunkach, ale traktują się wzajemnie z rezerwą. Niedawno wyjechała na studia do Pergrande, aby w zamyśle zostać dyplomatą. Można dopatrywać się pewnych podobieństw do sytuacji, w jakiej był jej ojciec przed laty- bowiem jeśli założony plan się ziści, prawdopodobnie nie będzie komu przyjąć posady ojca po jego śmierci- chyba, że do tego czasu narodzi się i odpowiednio wykształci kolejne pokolenie Achosów w Crocus.

Ekwipunek:
-Rapier- z finezyjnymi obłękami, idealnie wyważony, stworzony z wybornej jakości stali. Głownia ma długość 1,20m, może lekko się wyginać, zakończona ostro, typowo dla rapierów, ma przekrój romboidalny. Dolna część broni jest sztywniejsza i twardsza, aby ewentualne zbicia były skuteczniejsze.

Historia:
Achos z Achosa - krew sprawiedliwa z krwi sprawiedliwej - światło zrodzone z światła. Historia Theokritusa Achosa nie zaczyna się w momencie jego narodzin- tak jak historia spadającego liścia ma początek w historii własnego drzewa, a drzewo, będące kiedyś zaledwie nasionem, ma swój początek w innym drzewie.

Ród Achos żył na ziemiach obecnego Fiore przynajmniej od czasów założenia pierwszych osad i jednoczenia się ich w państwo. Achosowie są obecni w pierwszych kronikach i opisach jakie wtedy powstawały- przedstawiani już wtedy jako szanowana rodzina, której członkowie bardziej niż ktokolwiek inny byli godni sprawować sądy. Nie pozostały żadne dobra historyczne, które wyjaśniałyby tak duże uprzywilejowanie, czy jakąkolwiek genezę, co jest też swego rodzaju dramatem i plamą na honorze Achosów. Bynajmniej, funkcjonuje legenda o poczciwym drwalu, któremu objawiły się Duchy Światłości i pobłogosławiły jemu i jego potomstwu, powierzając misję wypełniania ich woli w świecie. O ile legenda pozostaje legendą, o tyle treść misji wydaje się niezmieniona od momentu gdy wybrzmiała po raz pierwszy, cytowana w niektórych zapisach i wyryta od wieków tak na domu Achosów, jak i w głowach kolejnych pokoleń, choć obecnie przytaczana tylko w wyjątkowych okolicznościach. W każdym razie na przestrzeni czasu, wraz z rozwojem państwa Achosowie nieustannie pełnili funkcje sędziów obdarzanych najwyższym szacunkiem, a w czasach obecnych, od momentu ukształtowania się obecnego systemu, do Achosów niezmiennie należy urząd Sędziego Najwyższej Instancji Królestwa Fiore. Bynajmniej, choć może wydawać się to naleciałością czysto tradycyjną i możliwie niebezpieczną dla państwa przez swój patriarchalny charakter, kolejni Achosowie pełniący powierzoną im funkcję są niezawodni w swoim fachu i naprawdę bezkonkurencyjni. Co ciekawe, nie zdarza się raczej sytuacja, że na takie miejsce jest więcej niż jeden kandydat z Domu, choć oczywiście w niejednym pokoleniu Achosów było po kilkoro dzieci. Trzeba wziąć pod uwagę, że nie wszyscy potomkowie godzą się z misją domu i porzucają ją, czasem w sposób drastyczny, a czasem „po prostu”. Jest to też trochę kwestia porozumienia między rodzeństwem i trochę wynikająca „naturalnie”- jak historia długa, tak zawsze był w rodzinie ktoś w rodzaju „wybrańca”, o którym wiedziało się po prostu, że jest przeznaczony aby kandydować na to miejsce. Pozostali potomkowie z domu Achos, którzy nie zostawali Najwyższymi Sędziami, ale trwali wiernie przy misji domu, szukali po prostu innych sposobów by ją wypełniać. Tak więc jest kilka gałęzi drzewa Achosów, swego rodzaju „poddomów” utworzonych przez takich właśnie potomków, których potomkowie również przyrzekli wierność misji domu Achos, rozrzuconych nie tylko po Fiore, ale również w niektórych zagranicznych państwach.

Tak więc mamy rok X783, Crocus, dom rodu Achos. Noc, w której Leandros we śnie ma objawienie- przemawiają do niego osobiście Duchy Światłości i zapowiadają narodziny potomka, który będzie absolutnym wypełnieniem ich błogosławieństwa. Z początku sen jest ignorowany, ale powtarza się nieustannie i w końcu Najwyższy Sędzia daje wiarę temu objawieniu. Zaraz następnej nocy Duchy oznajmiają, że dziecko będzie miało na imię „Theokritus”, zgodnie z zadaniem, jakie mu zostało wyznaczone. Osiem miesięcy później na świat przychodzi chłopiec, budząc trwogę wśród służby, gdyż oczy chłopca zdają się być złote, a nocami świecić nikłym blaskiem. Ojciec nadaje dziecku imię „Theokritus”, co wzmaga jeszcze nieco napięcie w domu. Młodzieniec dorasta w radości i dostatku, z wiekiem coraz częściej objawiając swoją niezwykłość- zaczynając wytwarzać na dłoni światło, najpierw nieoczekiwanie, z czasem kontrolując to coraz bardziej. Od samego początku uświadamiana mu jest misja Achosów, a w wieku 15 lat ojciec wyjawia mu całą objawioną prawdę. Theokritus bierze sprawę jak najbardziej serio i od tego czasu szuka sposobności, żeby rozwijać powierzony w jego ręce dar. Poznaje sędziwego starca, który nie chcąc nic w zamian, postanawia pomóc młodzieńcowi i wprowadza go w świat magii, pomaga nad nią panować i uczy do niej szacunku. Równocześnie „Wybraniec” ćwiczy fechtunek ze starszym bratem, co później pomoże mu w wykorzystywaniu swojej magii i po części nada jej obecny kształt. W czasie jednej z podróży styka się z rapierem i umiłowuje tę broń za swą finezję i nieprzewidywalność- te cechy też, gdzieś w tle, będą wybrzmiewały w jego życiu prawdopodobnie jeszcze nie raz, mając wpływ na jego poczynania. Zaczyna więc również- obok dwóch wspomnianych zajęć- ćwiczyć szermierkę rapierem. Po czterech latach starzec umiera, a Theokritus, mając już pewne doświadczenie, chcąc-nie chcąc wkracza na drogę, której jeszcze przed poczęciem był przeznaczony- nastaje czas panowania Sprawiedliwości.

Cele:
-Wypełniać misję Achos i zrozumieć ją jak najlepiej

Sława:
Syn Leandrosa z rodu Achos, Wybrany, Niosący Światło, Sprawiedliwość.

Ciekawostki:
- Nie lubi rabarbaru,
- W ponure, zimowe wieczory rozpala brzozowe drzewo w kominku, wtula się w gruby, bawełniany koc, chwyta ogromny, czerwony kubek z kawą zbożową i siada tak przed tym kominkiem na dębowym krześle. A potem wyobraża sobie, że wokół tego kominka siedzi też jego siostra i brat, i ojciec, i matka. Tzn. tego w sumie to nie wiem, ale pierwsze zdanie jest prawdziwe.
- Nie lubi psów,
- Czuje się nieswojo będąc celem ludzkich życzliwości i uprzejmości,
- Czasem lubi się po prostu sturlać z górki.
Powrót do góry Go down
https://ftng.forumpolish.com/t1309-theokritus-achos
Revy


Revy
Mermaid Heel


Tytuł : Portret Mermaid Heel
Liczba postów : 380
Dołączył/a : 13/03/2015
Skąd : "Morroc"

Theokritus Achos Empty
PisanieTemat: Re: Theokritus Achos   Theokritus Achos Icon_minitime29.11.15 0:39

Ja nie mam żadnych zarzutów co do karty, fajnie mi się ją czytało.

Theokritus Achos CQ0uB02
Powrót do góry Go down
https://ftng.forumpolish.com/t569-revy-delayne
 
Theokritus Achos
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Fairy Tail New Generation :: Archiwum starego FTNG :: Archiwum postaci :: Karty Postaci :: Zaakceptowane karty-
RadioAoi.plHalo PBFPBF ToplistaTheokritus Achos Eca5e1iI love PBFPBF Toplista~**~.: ANIME TOP100 :.Najlepsze strony o Anime i Mandze w necie