Miano: Gwyrias
Wiek: Niby bohater starożytnej legendy, ale ciało silne i sprawne jak u trzydziestolatka
Pochodzenie: Inny wymiar: Otchłań
Wygląd: To jakie tajemnice otulane przez zbroję i kawałki podartych, starych szmat nie mógł wiedzieć nikt. Jego wyraźnie zużyte odzienie zakrywały jego personę aż po same palce i nie pozwalały gapią ujrzeć postaci Gwyriasa. Dziwny mrok spowijał jego członki i nawet w miejscach gdzie powinno ukazać się ciało nie było go widać. Hełm i tors z licznymi głębszymi czy płytszymi szczelinami po cięciach wydawał się zrosnąć z właścicielem i stać jego skórą. Strzępki granatowego materiału mającego niegdyś piastować rolę peleryny ledwo dochodziły do łopatek, zaś czarne włosie wypadające z hełmu nasuwały na myśl wyleniałego kota, a nie coś majestatycznego. Gwyrias w istocie wyglądał bardziej jak upiór niżeli żyjąca istota i nie trudno było go z takim pomylić. Choć istnieją pogłoski jakoby ktoś ujrzał ciało "upiora" to wydawały się one mało prawdopodobne. Ciało jakby usłane czarnymi żyłami miało wyglądać bardziej niepokojąco niżeli sama postać w zbroi. Być może jednak była to prawda, bądź prawdą jest to, że Gwyrias już nie posiadał ciała. A pod warstwami zrujnowanych materiałów i kawałów zbroi znajdował się sam mrok.
Charakter: To kim był Rycerz Gwyrias a kim stał się Gwyrias z Otchłani wydawało się niemożliwe. Lecz nie przeszłość należy opisać, a to co tu i teraz. Mężczyzna w zbroi niewiele mówił czy robił. Jego niesprecyzowane myśli zdawały się być nie do odgadnięcia, a nawet można było posądzić go o obłęd. Gwyriasa spowijał mrok i widać było to bardzo wyraźnie, niemalże namacalnie. Czego jednak spodziewać się po tragicznej postaci, której odebrano wszystko nawet samego siebie. Która znalazła świat innym niżeli go zostawiła, a wszystko co było mu bliskie nie można było nazwać nawet nagrobkiem a stertą kamieni. Gwyrias posiadał jeden cel, walka z ciemnością, lecz czy teraz sam nie stał się ciemnością? Wiele pytań na które nie sposób było znaleźć odpowiedzi. Czyny musiały wystarczyć, a czynem było dołączenie do mrocznej, nielegalnej gildii magów co przez resztę świata uważane było za niewątpliwie złe i niegodziwe.
Magia: Magia Ciemności
Zdolności niemagiczne:
- Specjalizacja w użyciu broni: Miecze
Zdolności fabularne: Moc magiczna: 3000
Klejnoty: 1000
Przynależność: Dragon's Howl
Znak gildii: Płytko lecz wyraźnie wycięty znak na lewej stronie napierśnika w miejscu piersi.
Ranga: Mag
Miejsce zamieszkania: Wężowa rzeka
Rodzina: Bracia i siostry rycerze ze starożytnego zakonu światłości, właściwie to stare wytarte resztki nagrobków.
Ekwipunek:
- Stara zbroja średniej wagi, która mimo wszystko spełnia swoją rolę - kiedyś to rzeczy jakoś lepsze robiono, prawda?
- Miecz półtora ręczny i widocznym zużyciu. Wiele rys i uszczerbków w ostrzu nie przeszkadza mu jednak ciąć.
Historia: W dawnych czasach, na tyle dawnych, aby o nich zdołano już zapomnieć. Kiedy to na świecie światło było zaledwie wątłym płomykiem pośród bezkresnych ciemności na świat przyszedł Gwyrias. Jako sierota zabrany do zakonu światła gdzie stał się jednym ze znamienitszych rycerzy. Jego prawość i oddanie dobru była wielka, zaś czyny heroiczne. Niestety owe czasy nie były przyjazne ludziom i mrok coraz silniej napierał na światło. Gwyrias o czystym sercu, zaprzysiężony wygnać mrok i zdusić go w zarodku został wysłany do Otchłani po której jako jedyny miał móc kroczyć. Światło urosło w siłę, lecz rycerz Gwyrias nie mógł wiecznie opierać się szeptom mroku. Skorumpowany i zatruty padł wśród bezkresu Otchłani niezdający dopełnić przysięgi. Królestwo w którym znajdował się zakon upadło i pozostawiło po sobie jedynie szczątki kamieni. Tak przynajmniej głosiła legenda wywodząca się z góry Hakobe, o której pamiętają pewnie jedynie starcy. Tak bowiem wyjaśniali sobie wielkie mrozy i stare, zbyt stare ruiny by móc cokolwiek z nich wyczytać pradawni mieszkańcy tamtejszych rejonów. Legenda jednak ożyła w dniu w którym z otwartego portalu za którym widać było jedynie mrok wyłoniła się postać niczym upiór. Otchłań wypuściła zniszczoną istotę przedstawiającą się jako Gwyrias z Otchłani.
Cele: Niegdyś walka z mrokiem i złem, ale czy teraz?
Sława: Ostatni rycerz starożytnego zakonu światła, teraz prędzej opisywany jako Gwyrias z Otchłani
Ciekawostki: Czy on w ogóle je, pije, sypia, myje się i wykonuje podstawowe czynności dla człowieka? No właśnie, też jestem ciekawy.
Nie przepada za słońcem ani ciepłem.
Prawdopodobnie nie zrozumie żadnej "młodzieżowej nawijki".