IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

Share
 

 Azazel

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Azazel


Azazel
Dragon's Howl


Liczba postów : 9
Dołączył/a : 26/02/2016
Wiek : 28
Skąd : Gdynia

Azazel Empty
PisanieTemat: Azazel   Azazel Icon_minitime26.02.16 19:20

Miano:
Azael Beelzebub
Wiek:
21
Pochodzenie:
Nieznane miasto
Wygląd:
Wysoki, przedstawiciel rasy magów, ma 180 cm, i waży 76kg. Oczy koloru ciemnoniebieskiego, nos lekko zadarty a podbródek wysunięty. Policzki są zarysowane lekko wystającymi kośćmi. Włosy białe, grzywka lekko opadająca na skronie. Na głowie bardzo często nosi metalowy hełm z rogami, ubrany jest w białą koszulę z luźnym kołnierzykiem rozpiętą pod szują a na niej czarną marynarkę szytą na miarę. Pasek na biodrach trzyma ciemnoniebieskie dżinsowe spodnie, które mają białe zaszewki na lewym biodrze, prawym kolanie oraz prawym piszczelu. Nogawki spodni zawinięte są na dwa razy, a na stopach ma zwykłe buty. Z tylnej kieszeni spodni wystają skórzane, czarne rękawice. Czerwona skóra.
Charakter:
Jest niezwykle porywczym magiem. Zanim coś zrobi, nie pomyśli dwa razy o nie, tego możecie być pewni. Jest dziecinny jak na swój wiek, nieodpowiedzialny i arogancki w stosunku do każdego z kim ma styczność. Można powiedzieć, że emanuje od niego aura psychopatycznego, czarnego charakteru, który nie cofnie się przed niczym, aby osiągnąć swój cel. Azazel jest ostatnią osobom, której można byłoby zaufać, chociaż może złamać swoje zasady dla własnych celów. Kocha walki, krew i adrenalinę, gdy przeciwnik okazuje się silniejszym niż się tego spodziewał. Nie lubi jeść, robi to niezwykle powoli i jakby od niechcenia, jednak gdy w pobliżu pojawią się słodkie pyszności, jego nieposkromiona dzicz pragnie zaspokoić swój apetyt. Zazwyczaj lubi samotne życie lubi być zdany tylko na siebie, a pracę w grupie często źle się kończą dla jego towarzyszy.
Magia:
Demon of Bringer
Zdolności niemagiczne:
Pierwszorzędne:
-Świetny słuch
-Spostrzegawczość
-Walka wręcz
Zdolności fabularne:
-Serce z kamienia
Moc magiczna:
3.000
Klejnoty:
1.000
Przynależność:
Azazel WlVr6Rmpn_swphran
Znak gildii:
Tył Szyi.
Ranga:
Mag
Miejsce zamieszkania:
Brak.
Rodzina:
Brak.
Ekwipunek:
Demonic odium ring
Cele:
-Dołączenie do gildii
-Zdobycie większej mocy
-Ciągłe doskonalenie siebie
-Stanie się jednym z najpotężniejszych magów w historii
Sława:
Brak. Postać zaczyna swoje życie od nowa.
Ciekawostki:
-Postać jest wytatuowana na całym ciele prócz twarzy i szyi. Tatuaże tworzą różne, mistyczne schematy. Są koloru czarnego.
Historia:
Jako młody chłopak był bardzo prześladowany przez swoich rówieśnikach jak i wszystkich ludzi w jego wiosce. Powodem był czerwony kolor jego skóry, który według wierzeń jego wioski był wyznacznikiem zesłania na ziemie syna samego diabła który zesłał go na ziemię za karę, degradując go z rangi bóstwa do rangi zwykłego demona. Urodzony w świecie magii powinien być uczony jej potęgi i zasad, które obowiązują w teraźniejszym życiu. Ojciec był magiem III stopnia, jednak 3 lata wcześniej magia zabiła jego żonę a matkę Azazela i od tej chwili jej nienawidził. Gdy tylko przyszedł okres, w którym młody człowiek powinien zacząć uczyć się magii, to jego ojciec zdecydował, że zrobi odwrotnie! Uczył go walki wręcz, tego, jak wyprowadzać silniejsze ciosy, doskonalił jego techniki szybkości oraz precyzję ciosów. Sam niestety nie miał dużej wiedzy na ten temat, więc poprosił jednego z wojowników, o którego pomoc poznał kilka lat przed narodzinami swojego syna w jednej ze swoich podróży. Ów sensei zwał się Karumo i uczył przez 4 lata walki wręcz młodego i niedoszłego maga. Pewnego, ciemnego dnia, gdy słońce zostało zasłonięte przez burzliwe chmury, a na wioskę spadło z nieba ogromne tornado, zabijając ojca Azazela, to ten uciekł z wioski, gdy do niej wrócił, zastał istną katastrofę, domy zniszczone, ludzie zniknęli. Było oczywiste, że tornado nie pojawiło się przypadkiem, i nie tylko było duże i silne, ale również musiało być sterowane przez kogoś lub przez coś. Azazel miał wtedy lat 12 i długo rozpaczał po stracie swojego ojca, z którym w sumie nie dużo go łączyło. Leżał długo na deskach jednego ze zniszczonych domów, patrząc na spadające krople z nieba i raz po raz rozjaśniające się niebo żółtymi błyskawicami. Wtedy też usłyszał głosy:
-Może tam ktoś został, pójdę sprawdzić. Nikt nie może przeżyć.
Czym prędzej się zebrał i rozejrzał, z której strony mógł dochodzić ten głos, wybrał najbliższą drogę do ukrycia się w zaroślach, które był 10 metrów od niego, oczywiście mu się udało wbiec w nie, zanim poszukiwacze żywych osób dotarły do tamtego miejsca, i całe szczęście. Biegł między drzewami co sił w nogach dobrą godzinę, zmęczył się i przystanął na chwilę... Ocierał jeszcze łzy, gdy rozpłakał się ponownie po opadnięciu emocji. Szlochał tak w rękawy kilkanaście minut, gdy poczuł lekkie stukanie kijem w bark, spojrzał do góry i długo patrzył na czarne kontury postaci stojącej niedaleko niego, puki jego oczy nie przyzwyczaiły się do światła. Dojrzał starszego na około 48 lat mężczyznę z lekkim, zadartym uśmieszkiem, który odezwał się:
-Hej hej, co ty tutaj robisz? Takie dzieci nie powinny pałętać się same, a ja znam pewne miejsce, gdzie możesz się najeść, bo po stanie twoich oczu i ciuchów sądzę, żeś sam.
-Tak... Znaczy, nie wiem. Dobrze.- wydukał chłopak i podniósł się z ziemi.
Mężczyźnie błysnęło w oku i popchnął lekko kijem chłopaka, aby szedł przodem. Po kilku chwilach dotarli do chatki wyżłobionej w skale, weszli do środka. Było to nie duże mieszkanie z kanapą, stolikiem i kuchnią połączoną z sypialnio-salonem. Azazel usłyszał brzdęk klucza i odwrócił się od razu. Wtedy otrzymał też cios wewnętrzną stroną spoconej dłoni i upadł na ziemię. Zanim się ogarnął twarz mężczyzny była tuż przy nim oblizująca się i sięgająca do paska spodni chłopaka. W ogromnym szoku i nagłym przypływem paniki chłopak kopnął w klejnoty napastnika i podleciał do kuchni, sięgnął po jakiś ostry przedmiot i odwrócił się naprędce. To, co się stało, zaskoczyło go niesamowicie, ale na pewno nie tak bardzo, jak ów mężczyznę, który impetem wbiegł w ostry przedmiot, wbijając się na niego. Upadł na ziemię, a Azazel dźgnął go w pierś kilka razy. Nie płakał już, nie czuł strachu, krew opryskała jego ubranie i twarz, zasmakował przypadkiem krwi. Wybiegł z mieszkania, ruszył do ucieczki. Ruszył tak szybko, jak tylko potrafiłby za chwilę zostać podniesionym za kołnierz do góry.
-Hej hej hej, widziałem co zrobiłeś. Sam przyszedłem tutaj po to samo! Spokojnie, już dobrze.-Powiedział pośpiesznie mężczyzna. Azazel, gdy tylko się odwrócił, zobaczył bardzo sympatycznego chłopaka który miał lat 26. To, co wpadało w oko to duży, czerwony tatuaż na całej twarzy.
Tym mężczyzną był Byorn, mistrz Azazela. Tamtego dnia oboje pogadali, że zginęli mu wszyscy, że jest sam i, że go ścigają. Byorn okazał być się podróżnikiem, nie zastanawiając się długo, zaproponował młodemu pożywienie i bezpieczeństwo w zamian za noszenie niektórych jego rzeczy. Chłopak nie miał za dużo do gadania, po prostu się zgodził. Azazel miał co noc koszmary, a gdy pewniej nocy śnił o śmierci ojca i śmierci matki Byorn zauważył lekko pojawiający się i zanikający znam na dłoni chłopaka. Jakby nieodkryta siła drzemała w nim, ale nie miała ujścia. Znak ten znaczył "Akuma", doskonale był znany chłopakowi, ponieważ sam nosił identyczny. Od tej nocy, Byorn wiedział doskonale, że musi chłopaka nauczyć swojej dziedziny magii, szkolić go tego, co sam umie. Niestety nie udało mu się to tak, jak tego pragnął, wpoił mu tylko podstawy, co zajęło mu niespełna 4 miesiące. Po tym czasie Byorn poważnie zachorował, musiał ukłuć się jedną z licznych trujących roślin przypadkowo... Parę dni wystarczyło na bezbolesną śmierć. Azazel nie płakał już ani razu, po 1 roku podróży z tak naprawdę nieznajomą osobą nie czuł nawet żalu. Uśmiechnął się tylko i pomyślał:
-Heh, nawet ty...
Wykopał grób, pochował ciało mistrza i powędrował dalej. Wszedł w krainę Ca-elum, która nie była już taka przyjazna, co rusz napotykał tutaj zbirów i bandytów próbujących go ograbić lub nawet zabić. Gdy drugi raz zabił w obronie własnej, nie czuł ani strachu, ani żalu z popełnionego czynu, z każdym kolejnym zabiciem tracił również empatię, a zyskiwał dziwną chęć mordu, która powodowała to, że gdy nie musiał kogoś zabijać, bo przeciwnik rezygnował z walki to ten go i tak zabił, dla zasady. Widok krwi cieszyła chłopaka, a zabójstwo traktował jak rozrywkę. Nie zabijał jednak gdy tego chciał oraz wiele razy obrywał tak, że przeciwnik myślał, że umarł. Zawsze jakoś wychodził z poważnych obrażeń wiedzą, którą dostał od podróżnika Byorna, który wiele rzeczy miał zapisanych w księdze i która miała zapisku umożliwiające np. opatrzenie ran. I tak o to od Ca-elum dotarł do krainy Fiore. Z dala od domu i wszystkiego, co łączyło go z kimkolwiek, postanowił rozpocząć nowe życie. Przez pewien czas nie chciał jakoś szczególnie się ujawniać... Jednak chciał poznać więcej swoich możliwości i możliwości innych, dlatego zapisał się do gildii. Myślał, że zdobędzie więcej informacji o innych rodzajach magii, które będzie mógł wykorzystać dla siebie, a było to dobre miejsce z wielu przyczyn polepszania swoich umiejętności. Nikt nie mógł się dowiedzieć, że zapisał się tu dla własnych korzyści, że pewnego dnia i tak odejdzie w świat lub zdradzi sekrety ów gildii dla powiększenia swoich wartości, jakimi staną się pieniądz i moc.


Ostatnio zmieniony przez Azazel dnia 27.02.16 14:18, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry Go down
https://ftng.forumpolish.com/t1648-azazel
Ariyamna


Ariyamna
Raven Tail


Tytuł : Najlepsza Grafika, Portret Raven Tail, Dusza Forum, Szlachetne Niedocenione
Liczba postów : 1214
Dołączył/a : 04/11/2014

Azazel Empty
PisanieTemat: Re: Azazel   Azazel Icon_minitime26.02.16 22:40

Cytat :
Oprócz tego, Azazel ma czerwoną skórę, i dwie wypustki na czole które imitują rogi. Azazel musiał je ściąć aby zacząć nowe życie. Przepowiednia mówi, że zetknięte rogi odrosną a wtedy ciało demona straci swoją imitację wyglądu ludzkiego i zło opęta zupełnie umysł.
Wiem, iż jest to twoja koncepcja na postać, jednak muszę ją kompletnie odrzucić, gdyż kłóci się z regulaminem. Jeszcze bym puściła jakby była informacja na ten temat w KM. Ani nie ma wyjaśnienia dot. tej przepowiedni, przynajmniej ja go nigdzie nie widziałam, ani nie ma wyjaśnienia "rasy" wywodzącego się z KM. Więc niestety wygląd i ciekawostki są do zmiany.
Powrót do góry Go down
https://ftng.forumpolish.com/t225-ariyamna-hirano
Azazel


Azazel
Dragon's Howl


Liczba postów : 9
Dołączył/a : 26/02/2016
Wiek : 28
Skąd : Gdynia

Azazel Empty
PisanieTemat: Re: Azazel   Azazel Icon_minitime27.02.16 14:12

Zostawiłem treść o czerwonej skórze, usunąłem jednak treść o rogach, przepowiedni z ciekawostek. Dodałem małe wyjaśnienie czerwonej skóry w początku historii.
Powrót do góry Go down
https://ftng.forumpolish.com/t1648-azazel
Ariyamna


Ariyamna
Raven Tail


Tytuł : Najlepsza Grafika, Portret Raven Tail, Dusza Forum, Szlachetne Niedocenione
Liczba postów : 1214
Dołączył/a : 04/11/2014

Azazel Empty
PisanieTemat: Re: Azazel   Azazel Icon_minitime27.02.16 18:41

Ok, rzucam akceptem, jednakże demonem nie jesteś i możesz po prostu wierzyć, że jest przepowiednia.

Azazel JJ5mnmM
Powrót do góry Go down
https://ftng.forumpolish.com/t225-ariyamna-hirano
Sponsored content





Azazel Empty
PisanieTemat: Re: Azazel   Azazel Icon_minitime

Powrót do góry Go down
 
Azazel
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Fairy Tail New Generation :: Archiwum starego FTNG :: Archiwum postaci :: Karty Postaci :: Zaakceptowane karty-
RadioAoi.plHalo PBFPBF ToplistaAzazel Eca5e1iI love PBFPBF Toplista~**~.: ANIME TOP100 :.Najlepsze strony o Anime i Mandze w necie