IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

Share
 

 Pan jest moim pasterzem

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Fenix


Fenix
Nowy użytkownik


Liczba postów : 19
Dołączył/a : 17/05/2016

Pan jest moim pasterzem Empty
PisanieTemat: Pan jest moim pasterzem   Pan jest moim pasterzem Icon_minitime18.05.16 0:05

Pan jest moim pasterzem 7xHrUaZ
Miano: Fenix Ivrigod
Wiek: 25 lat
Pochodzenie: Hakobe
Wygląd: Fenix jest rosłym mężczyzną przez co często mylą go z górskim niedźwiedziem. Zwłaszcza kiedy w zimie zakłada skóry, by się ogrzać wtedy wielu ludzi ucieka na sam jego widok. Po skromnym odzieniu jakie nosi można stwierdzić, że jest mnichem. Nosi brązową, nieco przybrudzoną i poszarpaną na końcach hakamę z dosyć taniego, ale wytrzymałego materiału, która ozdobiona jest pasem z czarnego materiału. Do paska wędrowny mnich ma przytroczony najczęściej bukłaczek z wodą oraz sakwę podróżną, w której najpewniej znajduje się chleb albo inne tanie smakołyki. Ivrigod zwykle ma też górę od kimona w tym samym kolorze co hakama, ale z kremowym wypełnieniem. Zazwyczaj ma to przewieszone wokół pasa, by nie krępowało ruchów, zresztą o wiele przyjemniej się wędruje czując chłodny wietrzyk smagający ciało. Na stopach nosi dosyć prosto ociosane, drewniane geta wiązane słomą ryżową. Klatka piersiowa przyozdobiona jest drewnianymi koralikami gdzie każda kulka jest wielkości pięści i jest lekko bordowa. Jest to symbol, który dostaje każdy z mnichów kiedy przechodzi inicjację z dziecka w osobę dorosłą, wiąże się z tym dosyć skomplikowany rytuał, który opiszę w historii postaci.
Ivrigod jest dosyć dobrze umięśniony i może sprawiać na pierwszy rzut oka wrażenie osoby groźnej, jeśli rzecz jasna wziąć pod uwagę dodatkowy czynnik jakim jest czarna broda oraz lekko nastroszone ciemne włosy. Na dodatek mężczyźnie zwykle błyszczą się na pomarańczowo oczy, dlatego w pierwszej chwili ktoś się może go przestraszyć do momentu, aż ujrzy nos zagięty jak u orła. Ma całkiem miły głos oraz życzliwie się uśmiecha zazwyczaj. Mimo, że jest mnichem to dba o swoje ciało, a co za tym idzie również uzębienie gdyż to co otrzymał jest darem od jego Boga i nie powinien nic zmarnować. Swoje ciało ma oznaczone tatuażami, po których nieco bardziej zorientowani mogą poznać z jakiego klasztoru pochodzi - Veradni. Tatuaże wyglądają jak seria pasów, które oplatają ciało wszerz klatki piersiowej, a pojedynczy pasek schodzi wzdłuż niej na przodzie. Ma tam również 6 blizn (wgłębienia), które układają się w Wielki Wóz, ale to jest akurat specyficzne znamię, które miał od urodzenia. Na rękach ma coś w rodzaju czerwonych karwaszo-rękawic, które wykonane są z dosyć mocnego drewna wzmacnianego metalowymi płytkami.
Charakter: Jak przystało na mnicha cechuje się ogromnym opanowaniem jak również spokojem ducha. Bardzo ciężko jest go sprowokować lub wyprowadzić z równowagi. Do spraw przyziemnych podchodzi z bardzo dużą dawką dystansu, gdyż liczą się te duchowe. Wiara oraz dusza są doktrynami, które będą istnieć nawet kiedy ciało będzie w rozsypce i zostanie z niego proch. Jest osobą bardzo religijną oraz szanuje życie czy to zwierzęcia czy człowieka. Wszystko ma takie samo prawo by żyć w jego oczach, chociaż wyjątkiem od tego stanowi naturalny cykl. Nie poluje dla przyjemności, a by się najeść. Uznaje to jako uczestniczenie w drodze Wielkiej Fali, która jest niczym innym jak życiu zgodnie z wolą natury i podporządkowaniu się jej. Nie jest według niego chwalebnym mieszkać w mieście i zabierać kawałki ziemi lasom. Dla niego takie tereny są porównywalne z cmentarzem, dlatego ilekroć przechodzi przez większe miasta ma ponurą minę jakby ktoś umarł. Jest mu niezmiernie przykro, że ludzie w swoim egoizmie oraz zapatrzeniu w wyższość swojego gatunku niszczą swoją matkę, która wychowała ich na własnym łonie. Droga mnicha zabrania mu jednak otwarcie walczyć z ludźmi, a jedynym wyjątkiem jest samoobrona. Nigdy nie zaatakuje pierwszy. Cierpliwie będzie czekał na ruch przeciwnika, którego spróbuje unieszkodliwić zadając przy tym jak najmniej bólu i nie zabijając go jeśli będzie to możliwe. Jest nastawiony pacyfistycznie, dlatego każdy konflikt początkowo będzie chciał rozwiązać w sposób pokojowy, a po rozwiązania siłowe sięga tylko w ostateczności jaką jest obrona własna lub kogoś. Mnisi są szkoleni, by chronić słabego niezależnie kim by nie był. Poza tym Fenix jest osobą bardzo łagodną oraz pogodną. Lubi pomagać ludziom jak również ich nawracać, jednak wedle jego wiary to człowiek winien wybrać ścieżkę sam i podążać nią do samego jej końca. Każdy mieszkaniec klasztoru od maleńkości uczony był dokładności jak również wpajana była pracowitość. Wedle doktryny Wielkiej Fali, o wiele lepiej jest pójść ścieżką dłuższą gdyż liczy się sama podróż, a nie jej kraniec jakim jest osiągnięcie wyższego stopnia oświecenia.
Nie można mu zarzucić braku wstrzemięźliwości, gdyż tego pilnuje. Alkohol jest darem dla Boga, a akt seksualny zakazany jest przez celibat jednak są od tego wyjątki. Aktu mnich może się podjąć tylko w sytuacji, kiedy wymagany będzie skomplikowany rytuał oczyszczenia Ziemi, który odbywa się raz w roku pierwszego dnia wiosny. To jest jedyne odstępstwo od tej reguły. Naturalnie z samym rytuałem wiążą się kolejne etapy, które zostaną wytłumaczone w osobnym temacie. Kodeks takiego typowego mnicha wygląda mniej więcej tak:
Kodeks napisał:
   There is no emotion, there is peace.
   There is no ignorance, there is knowledge.
   There is no passion, there is serenity.
   There is no chaos, there is harmony.
Pan jest moim pasterzem 76284415320fef964e40aebc372110a6
Magia: Animalistyczne Naśladownictwo
Zdolności niemagiczne:
Cytat :
Pierwszorzędne:
- Siła
- Walka Wręcz
- Zwiększona Wydolność
Drugorzędne:
-
Trzeciorzędne:
-
Zdolności fabularne: Opiekun
Moc magiczna: 3000
Klejnoty: 1000 (wyrażane w dobrach, gdyż mnich nie może mieć przy sobie pieniędzy. Zazwyczaj jest to kilka cenniejszych skór wilka albo innego zwierzęcia lub jakieś drobne przedmioty, które otrzymał w podzięce za pomoc.)
Pan jest moim pasterzem Maxresdefault
Przynależność: Sabertooth, jednak rzadko w niej bywa. Woli podróżować i chwalić Pana.
Znak gildii: Prawy biceps w żółtym kolorze
Ranga: Mag, Podróżujący Pustelnik
Miejsce zamieszkania: Nie ma domu, jedynie zatrzymuje się w gildii od czasu do czasu kiedy zajdzie taka potrzeba, a tak to śpi pod gołym niebem.
Rodzina: Nie zna rodziców, gdyż został podrzucony do tzw. okna życia klasztoru. Mnisi jednak mu powiedzieli, że podrzuciła go jakaś kobieta o czarnych włosach co sugeruje, że matka być może żyje jednak z ojcem nie wiadomo.
Ekwipunek: Ochraniacze na ręce, tobołek z krzesiwem, bukłak z wodą, kilka dobrej jakości wilczych skór, koraliki modlitewne jak również księga klasztorna (taki niezbędnik mnichów z opisanymi rytuałami oraz formułkami. Książka obita jest dobrą niedźwiedzią skórą.)
Pan jest moim pasterzem Udyr_Splash_3
Historia: Nie jest to opowieść na miarę legendarnego herosa, a historia zwykłego śmiertelnika, który swój żywot wiódł w klasztorze Veradni. Ów przybytek znajdował się za silną magiczną barierą, którą przejść mogły jedynie osoby o czystym sercu oraz chcące zwrócić się o pomoc mając również czyste intencje. Został podrzucony przez czarnowłosą kobietę, a mnisi wychowywali chłopca. Cechował się on specyficznym znamieniem wyglądającym jak układ gwiazd. Wtedy po ujrzeniu tych blizn przeor klasztury doznał wizji. Wielka Fala przemówiła do niego, że ten chłopiec będzie wyjątkowy i dokona czegoś wielkiego. Enigmatyczna jak również bardzo typowa przepowiednia, jednak bogobojni mnisi nie kwestionowali decyzji swojego przywódcy. Czas mijał, a chłopak rósł jak na drożdżach, aż nastąpił moment jego inicjacji jako pełnoprawnego członka społeczności. Rytuał, którego miał się podjąć polegał na 24-godzinnej medytacji, jednak tydzień przed chłopak nie mógł absolutnie nic jeść. Miał hartować swoje ciało jak również umysł, jednak nie odmówiono mu wody. Miał wtedy dokładnie 14 lat, czyli tyle ile zwykle się ma wychodząc z okresu dzieciństwa. Nie był osobą niewyedukowaną, gdyż mnisi uczyli go czytać jak również pisać, a wędrowni kupcy przekazywali informacje o świecie zewnetrznym. Stąd też wiedział jak wiele zła się na nim czaiło, jednak nie był w stanie pojąć dlaczego ludzie tak czynią? Temu poświęcał wiele godzin medytacji każdego dnia po tym jak już przeszedł swoją inicjację. Przeor zawsze mu wpajał, że życie należy szanować. Jest ono najcenniejszym darem, które oferuje matka natura oraz Wielka Fala. Wszystko na świecie ma swój cel, a każde stworzenie użytek. Nawet człowiek w swojej destrukcyjnej naturze, chociaż często błądzi po manowcach dóbr doczesnych zapominając o tym co duchowe.
W trakcie wieloletnich szkoleń mnisi nauczyli Fenixa również swoich sztuk walki. Nazywali to zwierzęcym naśladownictwem, gdyż cała siła pochodziła z animalistycznych totemów z którymi związany był dany mnich. Każdy klasztor miał swoje własne totemy, a ten w którym on się wychował posiadał Feniksa, który odradza się z popiołów powtarzając naturalny cykl oraz Tygrysa, którego mitycznym rywalem zawsze był smok. Te dwa stworzenia były bardzo potężne i bez wątpienia każdy zakon trzymałby tę wiedzę jedynie dla swoich członków, gdyż ludzie wykorzystaliby to do walki, a nie do obrony. Po wielu latach ćwiczeń Ivrigod wyruszył w swoją podróż by odnaleźć swoją ścieżkę Wielkiej Fali.
Cele: Jego celem jak każdego mnicha jest osiągnąć oświecenie, jednak nastąpi ono tylko wtedy kiedy pojmie wszystkie ścieżki Wielkiej Fali co wiąże sie z kilkoma drogami takimi jak nawrócenie ludzi ze ścieźki dóbr doczesnych czy po prostu śmierć męczeńska. Dróg jest wiele, aczkolwiek on jest kowalem swojego losu oraz ręką Boga.
Sława: Jest jedynie skromnym mnichem. Z niczego nie słynie, aczkolwiek mroczne gildie niezbyt go lubią z powodu poglądów jakie szerzy.
Ciekawostki:
[*]Lubi miód, ale ma za to uczulenie na orzeszki.
[*]Często podczas medytacji ptaki się do niego zlatują jak do pomnika i obsiadają. Lubi ptaki, zwłaszcza gołębie.
[*]Przepowiednia jest autentyczna i ma dużę szansę na spełnienie, aczkolwiek nie traktuje jej poważnie.
[*]Nie widzi problemu w nagości, gdyż jest to jak najbardziej naturalne aczkolwiek rozumie, że komuś to może sprawiać dyskomfort.
[*] Ze wszystkich rzeczy na świecie boi się akurat białych powozów.


Ostatnio zmieniony przez Fenix dnia 18.05.16 8:56, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry Go down
https://ftng.forumpolish.com/t1835-pan-jest-moim-pasterzem#23429
Revy


Revy
Mermaid Heel


Tytuł : Portret Mermaid Heel
Liczba postów : 380
Dołączył/a : 13/03/2015
Skąd : "Morroc"

Pan jest moim pasterzem Empty
PisanieTemat: Re: Pan jest moim pasterzem   Pan jest moim pasterzem Icon_minitime18.05.16 8:32

Wszystko jest ok, ze skórami nie widzę najmniejszych problemów. Jedynie prosiłabym o minimum te trzy ciekawostki na temat postaci.
Powrót do góry Go down
https://ftng.forumpolish.com/t569-revy-delayne
Fenix


Fenix
Nowy użytkownik


Liczba postów : 19
Dołączył/a : 17/05/2016

Pan jest moim pasterzem Empty
PisanieTemat: Re: Pan jest moim pasterzem   Pan jest moim pasterzem Icon_minitime18.05.16 8:56

Oj przepraszam, nie zauważyłem tego okienka.
Powrót do góry Go down
https://ftng.forumpolish.com/t1835-pan-jest-moim-pasterzem#23429
[MG] Ariyamna


[MG] Ariyamna
Mistrz Gry


Liczba postów : 1643
Dołączył/a : 10/11/2014

Pan jest moim pasterzem Empty
PisanieTemat: Re: Pan jest moim pasterzem   Pan jest moim pasterzem Icon_minitime18.05.16 9:05

Pan jest moim pasterzem JJ5mnmM
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Pan jest moim pasterzem Empty
PisanieTemat: Re: Pan jest moim pasterzem   Pan jest moim pasterzem Icon_minitime

Powrót do góry Go down
 
Pan jest moim pasterzem
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Jest Subaru - jest Impreza!
» Co jest naprawdę ważne - dyskusja

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Fairy Tail New Generation :: Archiwum starego FTNG :: Hyde Park :: Archiwum :: Nieaktywni gracze-
RadioAoi.plHalo PBFPBF ToplistaPan jest moim pasterzem Eca5e1iI love PBFPBF Toplista~**~.: ANIME TOP100 :.Najlepsze strony o Anime i Mandze w necie