Polana w lesie

First topic message reminder :

W lesie drzew iglastych, gdzieś po środku, znajduje się mała polana. Na jej środku jest mały kamień. Ot, można sobie usiąść, popatrzeć w niebo, pomarzyć. Oprócz tego kamienia, rośnie tu niezbyt wysoka trawa. Często można tu spotkać płochliwe, dzikie zwierzęta. Jakiś ludzi raczej trudno tu spotkać, bo mało osób wie o tym miejscu. Nie ma w pobliżu żadnej drogi.

- Ta, możemy iść, lecz jednak ciekawi mnie twoja nagła zmiana strony - odpowiedziałem zbierając się na równe nogi. Nie ufałem jej za nic. Mimo, że wydawało się iż niby jest teraz po mojej stronie to mimo wszystko nie chciałem jej zaufać za nic. Zbyt wiele niewiadomych.

Swoją drogą pachniało mi to na pułapkę. Tą górę mięcha bądź co bądź nie pokonałem i mam gigantyczną ochotę tłuc się z nim jeszcze raz. Mimo wszystko pójdę z nią skoro chce mnie zaprowadzić do kryjówki, a co potem to zobaczymy.

2400 + 750 = 3150

Fii zaśmiała się, jednak nie wyglądało na to żeby miała zamiar odpowiedzieć na pytanie Barul'a. Może to rzeczywiście jest pułapka? Z drugiej strony, bez ich pomocy dotarcie do siedziby bandytów zajmie mu kilka dni, biorąc pod uwagę sam fakt że nie wie gdzie ich kryjówka jest. Dodatkowo, najpierw musiałby poradzić sobie z Berserkiem, co w aktualnym stanie wydaje mu się niemożliwe.
- Mam nadzieję tylko że za nami nadążysz. - rzuciła Fii po czym się zaśmiała. Kiedy wychodziła z polany, wszystkie kule światła które ową polankę oświetlały, zgasły. Powoli już i tak słońce zaczynało wychodzić zza horyzontu.

Pisz od razu w lesie