No więc Elvis stworzyła tarczę średnicy ośmiu metrów, dzięki czemu była wstanie uratować siebie i Connora. Co prawda fala lodu po zetknięciu powiększyła troszkę tarczę, bo od razu z zetknięciem zmieniła się w lód. No ale to tylko zmniejszyło widoczność przeciwnika. Connor postanowił pójść na ostro, posyłając w przeciwnika lodowe kolce. Osobnik nie miał zamiaru unikać ataku, po prostu przeszedł do obrony.
- Ice make: Totem.
Przed nieznajomym pojawił się duży gruby totem w kształcie smoka, który zablokował kolce. No przy okazji totem rozleciał się na małe kawałeczki, ale to dało mu szansę na uniknięcie ataku.
- To wszystko na co stać dziecko Salomona? Ice make: Feniks.
Osobnik stworzył lodowego feniksa, na którego wskoczył i uniósł się na piętnaście metrów w górę. Przez chwilę latał w okół was i spoglądał, zastanawiał się nad następnym ruchem.
- Droga którą idziesz, przyniesie ci tylko cierpienie. Lecz rozumiem, chcesz poznać prawdę. Niestety, nie mogę cię do niej tak łatwo dopuścić.
Rzekł, następnie w dłoni stworzył coś działo podobnego. Widać było jak w tym czymś kumuluje się energia magiczna, prawdopodobnie niedługo przystąpi do ataku.
-
Elvis tarcza szerokości osiem metrów, odpisz sobie mm.