IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

Share
 

 Vari Yarkers

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Gość


avatar



Vari Yarkers Empty
PisanieTemat: Vari Yarkers   Vari Yarkers Icon_minitime05.01.15 20:33

Miano: Vari ,,Miszka" Yarkers
Wiek: 25 lat (Data urodzenia to 08.05)
Pochodzenie: Równiny Fiore

Wygląd: Krótka piłka - ,,Miszka” jest niewysokim (175 cm) acz dobrze zbudowanym (70 kg), niebieskookim  brodaczem o jasnych, długich bo sięgających aż do ramion, włosach i typowo słowiańskich rysach twarzy.  Blada cera idealnie współgra z jasnymi kłakami, które Vari często nosi rozpuszczone, z jednym warkoczem opadającym na prawe ramie,  sięgającym nie dalej niż za linię obojczyka. Nic chyba więcej nie mogę o jego twarzy powiedzieć… Przejdźmy  więc do ubioru – jego strój składa się z nietypowych elementów garderoby. Do kilku nieodłącznych cech jego odzienia zaliczają się – bordowe, cienkie wełniane rękawiczki bez palców, opaska (oczywiście, czarna bo jakżeby inaczej) i desanty (,,To jest obuwie prawdziwych mężczyzn! A nie jakieś gówno-trampki rozpieprzające się po tygodniu pracy w gorszych warunkach…”).  W  cieplejsze dni najczęściej wybiera czarny, luźny t-shirt i równie czarne bojówki. Gdy zaczyna być chłodniej narzuca na siebie zielony płaszcz sięgający kostek, z pomarańczowym pentagramem na lewym boku (znak cechowy). Warto też napomknąć o kilku szczegółach, na przykład o jego tatuażach, ciągnących się od lewego przedramienia do nadgarstka. Nie przedstawiają nic szczególnego, ot, kreski, linie, punkty, płaszczyzny i trochę zwierzątek. Wynik jednego z głupszych pomysłów po kilku głębszych. Kolejnym przykładem takiego małego szczegółu dotyczącego jego wyglądu jest blizna od oparzeń na lewym łokciu, pamiątka po ,,jednym takim co się ogniem bawił”. Skoro już jesteśmy przy bliznach – ma ich na pęczki. W większości znajdują się na torsie i plecach, kilka zawędrowało  aż na uda, niby to zbłąkane owieczki, oddzielone od stada materiałem bokserek,  no i oczywiście nie mogło zabraknąć przynajmniej dwóch na prawym przedramieniu. Ich właściciel  nie odczuwa z powodu tak licznych ,,odznaczeń” wstydu, choć ładnie to to nie wygląda…

I tyle, oto cały Vari. Zwięźle i krótko.

Charakter: Jego charakter jest opisać niezwykle trudno. Na pierwszy rzut oka najbardziej do niego pasuje określenie ,,obojętny” – jednakże po dłuższych oględzinach można je skreślić, Yarkers ma wyrobione poglądy na temat niemalże wszystkiego, w żadnej sytuacji, na żadne pytanie nie odpowie ,,obojętnie”.

Potem do głowy przychodzi ,,niemalże bez uczuć” i ,,śmiertelnie poważny” oraz ,,egoistyczny”. Pierwsze z góry jest  skazane na porażkę, każdy człowiek ma uczucia a on nie jest żadnym wyjątkiem. Tylko większości emocji po nim nie poznasz a niektóre, typu strach, odzywają się bardzo rzadko i są cichymi szeptami a nie głośnym krzykiem. Dalej – poważny bywa momentami, najczęściej podczas walki, eliminacji celów czy przy nielubianej przezeń osobach. Poza takimi sytuacjami uśmiecha się bardzo często, uwielbia czarny humor i każda nadarzająca się okazja jest odpowiednia by rzucić krótkim żartem (,,Co jest lepsze od siedmiu dzieci przybitych do jednego drzewa? Jedno dziecko przybite do siedmiu drzew!”).  Zauważyliście , że dzieci z aborcji wyglądają jak dżem?

A, właśnie, zapomniałem o czymś wspomnieć.  

Jest alkoholikiem. I  palaczem.

Wiadomo jak to jest. Jak jesteś najemnikiem to od pierwszego lepszego kumpla po dniu znajomości otrzymasz zaproszenie na picie. Sami wepchną Ci butelkę w dłoń. Z papierosami wyglądało to inaczej – mało najemników pali. Może dlatego, że coraz mniej tam ,,kotów”, a  starsi nie mają trudności ze swoją pracą.  A może dlatego, że mało podejmuje się najprostszych robótek jakimi są eliminacje poszczególnych celów za ustaloną z pracodawcą kwotę.  No cóż, w każdym razie, przez brak początkowego porozumienia z sumieniem Vari zaczął palić. A że pasowało to do jego wizerunku i leniwy z niego skurwiel to palenia nie rzucił.  Znaczy się, oficjalnie, bo ostatnimi dniami coraz rzadziej sięga po fajki. Jakoś tak mu przeszło, jednak i tak od czasu do czasu musi pociągnąć. ,,Palenie zabija powoli”… A komu się śpieszy?!

I skoro już pojawił się wulgaryzm, możemy teraz płynnie przejść do kolejnego tematu - ,,Miszka” klnie jak szewc. Gdy nie urozmaica odpowiednich  wypowiedzi wulgaryzmami to traci na charakterze. I wypowiedź i on. No i bez tego ma problemy z wysławianiem się. Jego przeklinanie nie polega na dodawaniu w losowe miejsca ,,ku*wa”, przeklina ze stylem (jeśli w ogóle istnieje coś takiego jak przeklinanie ze stylem…) i umiejętnie wplata przekleństwa w zdania, tak, że nie kaleczą one ucha i języka.

Dobra, wracając do tematu – bo przecież jeszcze nie omówiliśmy egoizmu. Można odnieść takie wrażenie, w końcu, Yarkers  dba o dobro swoje i brata, dopiero potem przychodzi kolej na dobro innych. Inni odchodzą, dodatkowo życie ludzkie jest kruche. Gdy nie ogarniesz wszystkiego, gdy zagapisz się na kogoś innego stracisz je. A on nigdzie się nie wybiera.
Dodatkowo jest zdania, że nie ma czegoś takiego jak bezinteresowna pomoc. Zawsze oczekuje się czegoś w zamian, jeśli nie od konkretnej osoby to od społeczeństwa. Jeśli nie od osobnika to od gatunku.            Pomoc za pomoc, pomoc za pieniądze, pomoc za seks. Pieniądze za pomoc, pieniądze za pracę, pieniądze za seks. Praca jak każda, każdy przecież pracuje ciałem. Budowlaniec rękami , urzędnik mózgiem, ku*wa dupą. Żadna praca nie hańbi, prawda?
Mimo wszystko serce ma i nad cierpieniem ludzkim potrafi się pochylić, podać pomocną dłoń.

No dobrze,  powiedzieliśmy już sobie, jaki na pewno ten cały Miszka nie jest,  jego nałogi i preferowany typ humoru.  Czas na to, jaki jest i kim jest.
Na pewno jest szczery. Do bólu. I nie chodzi o ten popularny typ szczerości, tak częsty wśród dzisiejszej społeczności, aktywujący się tylko w momentach skrajnej wściekłości i polegający na wytknięciu swojemu oponentowi wad w ramach odwetu. Yarkers mówi prawdę, tylko prawdę. ,,Jego” prawdę, no bo cóż, prawda jest pojęciem względnym. Każdy ma inną.
Na pewno łatwo jest go zrozumieć.
Na pewno nie lekceważy  przeciwnika.
Na pewno jest opanowany, nie daje się opętać wściekłości.
Na pewno…. Dobra, nie, za dużo tego ,,na pewno”.
Chłopak ma swoje zasady, których się trzyma choćby nie wiem co. Jednakże nie narzuca ich innym, jak to często bywa.
Jest też momentami troskliwy, szczególnie w kwestii brata. Raz na jakiś czas cichy głos sumienia kulącego się w kącie jego umysłu wytyka mu, że go zostawił. Nędzny robak. Co robi się z robakami? – Zalewa.
Był kiedyś taki kawał tłumaczący powód ,,pragnienia” facetów. W końcu, Adam i Ewa zjedli to rajskie jabłko. Tylko połowa Adama była robaczywa. A robaka trzeba zalać.
No i kolejna ważna kwestia na koniec – ma w sobie ,,odrobinę” sadysty i socjopaty. Czuje pewną dozę satysfakcji gdy dobrze wykona zadanie. A jeszcze większą, gdy coś się spieprzy a mimo to dopadnie cel.  Prawie taką samą,  jaką odczuwał gdy pokonywał swojego przyjaciela podczas treningu. Ma też pewną skłonność do tortur.
Dodatkowo nie zawaha się zabić, jeśli ktoś stanie mu na drodze. Oczywiście, przedtem postawi przed ,,przeszkodą” ultimatum – albo grzecznie i powoli odsuwasz się na bok, albo będę zmuszony do wydania niemałej kwoty na żałobny garnitur na twój pogrzeb. I na buty do tańca, również na twój pogrzeb.

Magia: Usterka
Zdolności niemagiczne:
Cytat :
Pierwszorzędne:
-Walka bronią białą i obuchową
-Ukrywanie się
-Walka wręcz
Zdolności fabularne:
Aktorstwo
Moc magiczna: 3600
Klejnoty: 1000

Przynależność: Blue Pegasus
Znak gildii: Zielony, umiejscowiony na języku.
Ranga: Mag
Miejsce zamieszkania:  Kwatery  Gildii. Do Variego należ też mały domek przy zakolu rzeki, pomiędzy siedzibą Lamia Scale a Erą, gdzie się wychowywał.
Rodzina:
Melkil Yarkers – Ojciec, żyje i ma się całkiem dobrze.
Wendy Yarkers – Tak samo jak mąż, ciągle tkwi w świecie żywych i nie zamierza wybierać się na ,,drugi brzeg”.
Mike ,,Lavender” Yarkers – Brat, również mag, tak jak Vari jest członkiem Blue Pegazus
Ekwipunek: ,,Czysty", sakiewka z pieniędzmi, pognieciony, niebieski bilet na pociąg do Clover, kilka śrubek, piersiówka.
Historia:
Dawno, dawno temu... Za górami, za lasami…
O, ups, nie ta bajka.
Miszka, razem z młodszym bratem, nie miał złego dzieciństwa, nie prześladowały ich inne dzieciaki, dnia czy nocy nie zakłócił nigdy żaden niespodziewany atak nieprzyjaciela.  Rodziców, których imię podałem wyżej i nie widzę sensu ich tutaj powtarzać, mieli dobrych, odpowiednich. Ojciec ich nie bił, Matka kochała, wszystko było w porządku.
Od piętnastego roku życia trenował razem z ojcem posługiwanie się sztyletem, który sam wybrał. Wtedy to, całkowicie przez przypadek, dowiedział się o swoich umiejętnościach. Omal nie uszkodził przy tym ojca ale na szczęście, dalszych wypadków nie było.
Gdy mieli po 16 lat, przeprowadzili się z małej chatki do dużego apartamentu w Clover. Powodem była zmiana pracy Ojca.
Kiedy miał 18 lat, jak nakazywała tradycja, ruszył w świat szeroki w poszukiwaniu szczęścia.  Jednakże nie potrafił poradzić sobie w dorosłym życiu, łapał się każdej możliwej pracy aż w końcu, w wieku 20 lat został najemnikiem. Wtedy też odzyskał kontrole nad swoim życiem, wyszedł na prostą. Zarabiał wystarczająco pieniędzy, by zapewnić sobie godny byt.
Brata odwiedzał sporadycznie,  raz na kilka miesięcy, zazwyczaj z konkretnej okazji.
Cztery lata później rzucił życie najemnika by razem  z bratem zostać neutralnym magiem, jednakże  już po roku obaj wstąpili do Blue Pegasus.

Cele:
-Przeżyć
-Uzbierać fundusze na dalsze, spokojne życie w jednym z mniejszych miasteczek

Sława:
W pewnych kręgach znany pod pseudonimem ,,Miszka”, w  jednym ze starszych języków wschodu oznacza to po prostu ,,Miś”.

Ciekawostki:

- Jest starszy od brata o pół sekundy (TAK JEST, BEJBE! B) )
- Jego przyjaciel zginął na trochę wcześniej, zanim Veri odszedł od zawodu najemnika. Podczas  powrotu z jednego zlecenia, przez swoją nieuwagę wpadł do kanału. Złamał przy tym nogę, umarł w tymże kanale kilka dni później. Nikt nie zareagował na jęki i krzyki. Chociaż to nie pewnik, ciała nie odnaleziono a Veri pomimo pogodzenia się z szarą rzeczywistością nie wierzy,  że jego przyjaciel mógł zginąć tak głupią śmiercią. Były plotki, że tak naprawdę teren wokół rezydencji jego ówczesnego celu była zaminowany. Podobno pięknie machał rączkami i to na dwa kilometry!
-Ateista
-Alkoholik i palacz.


Ostatnio zmieniony przez Yarkers dnia 31.01.15 20:03, w całości zmieniany 10 razy
Powrót do góry Go down
Mistrz Gry


Mistrz Gry
Mistrz Gry


Liczba postów : 1283
Dołączył/a : 10/11/2014

Vari Yarkers Empty
PisanieTemat: Re: Vari Yarkers   Vari Yarkers Icon_minitime05.01.15 22:48

1) Data urodzenia powinna być X777, bo inaczej się nie zgadza wiek z czasem forum. Automatycznie data w historii powinna ulec zmianie.
2) Charakterek trochę przydługi (zwłaszcza w stosunku do historii), ale ciekawy. No może usunąłbym te lekko drastyczne żarty, bo jednak nie każdy jest tak tolerancyjny. Anegdotki także nie są potrzebne, ale fajnie się je czyta.
3) Dopisz w ciekawostkach informacje o alkoholizmie i paleniu.
4) Zmień nazwę tematu tak by jednak dało się łatwo Cię po nim rozpoznać.

Jak poprawisz 1, 3 i 4 będzie akcept. 2 wypisałem tylko tak informacyjnie. Zechcesz poprawić będzie git, nie zechcesz też nic się nie stanie, bo zdaję sobie sprawę, że takie zmiany mogą być upierdliwe, a potem w fabułach i tak to wszystko będzie widoczne.

P.S.
W kwestii przekleństw staraj się w fabułach używać ich jednak mniej niż wynika z twojego charakteru. Ewentualnie wstawiaj je w hide, zastępuj gwiazdkami czy innymi symbolami.

P.S.S
To już tak prywatnie. Charakterek masz pasujący raczej do Cerberów niż Pegazów. :D
Powrót do góry Go down
Gość


avatar



Vari Yarkers Empty
PisanieTemat: Re: Vari Yarkers   Vari Yarkers Icon_minitime05.01.15 23:09

1) Załatwione
3)Gotowe
4)Zrobione
W kwestii przekleństw - postaram się je ,,gwiazdkować".
Chciałem do kruków ale miejsc nie ma :v
Powrót do góry Go down
Mistrz Gry


Mistrz Gry
Mistrz Gry


Liczba postów : 1283
Dołączył/a : 10/11/2014

Vari Yarkers Empty
PisanieTemat: Re: Vari Yarkers   Vari Yarkers Icon_minitime05.01.15 23:11

Czemu wszyscy chcą do Kruków? Zresztą nie ważne.
Akcept i czekamy na Adminie na KM
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Vari Yarkers Empty
PisanieTemat: Re: Vari Yarkers   Vari Yarkers Icon_minitime

Powrót do góry Go down
 
Vari Yarkers
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Vari - MM
» Mike Yarkers
» Mithir Yarkers!

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Fairy Tail New Generation :: Archiwum starego FTNG :: Hyde Park :: Archiwum :: Nieaktywni gracze-
RadioAoi.plHalo PBFPBF ToplistaVari Yarkers Eca5e1iI love PBFPBF Toplista~**~.: ANIME TOP100 :.Najlepsze strony o Anime i Mandze w necie