IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

Share
 

 Arena #4

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
[MG] Ariyamna


[MG] Ariyamna
Mistrz Gry


Liczba postów : 1643
Dołączył/a : 10/11/2014

Arena #4 Empty
PisanieTemat: Arena #4   Arena #4 Icon_minitime15.03.15 14:47

Arena bardzo podobna do rzymskiego koloseum, albo bardziej do teatru. Zbudowana całkowicie z kamienia i piachu mieniącego się wręcz barwą brązu wchodzącego delikatnie w czerwień. Cała jest obsadzona, aż po brzegi ludźmi kibicującymi jednej z dwóch stron stojących na płaskim kole o średnicy piętnastu metrów. To daje naprawdę duże pole do walki, ale co z kibicami? Kibice, drodzy państwo są oddzieleni od walczących barierą antymagiczną, tak więc nie trzeba martwić się o to, czy coś nie poleci w ich stronę. Nad samą areną znajduje się lakrima, prawdopodobnie z komentatorem.
- Walka wieczoru! - co z tego, że był dzień... - Przed państwem człowiek z Blue Pegasus, potężny William "Tora" Tigerson! - krzyknął, a pod postacią pojawił się okrąg mający go podświetlić. - A po drugiej stronie trochę milkliwy i nieobecny... Aiden Lief z Dragon's Howl! - dodał po chwili. To samo również pojawiło się pod stopami Aidena. - Dajcie znak, a rozpocznę walkę!

Cytat :
Uprzedzam, żeby nie było:
Walka będzie toczyła się powoli. Aiden zgłosiła, że będzie odpisywała raz na jakiś czas z powodu nauki. Proszę więc nie zwracać uwagi na tempo odpisywania.

Walka Aiden vs Tora
Powrót do góry Go down
Tora


Tora
Blue Pegasus


Tytuł : Portret Blue Pegasus
Liczba postów : 364
Dołączył/a : 10/03/2015
Wiek : 28

Arena #4 Empty
PisanieTemat: Re: Arena #4   Arena #4 Icon_minitime15.03.15 15:23

Tora trochę skromnie i niepewnie wkroczył na arenę. Onieśmielony wrzaskami i tłumem chwycił się z tył głowy i uśmiechnął trochę głupkowato machając widowni. Niezły mają rozmach nie ma co. W dodatku ta architektura... Trudno by mag mógł sobie wymarzyć lepsze miejsce do epickiego pojedynku.
-Jaki tam potężny, zwyczajny ze mnie facet... -mruknął pod nosem na słowa komentatora.
Stanął kilka metrów przed wejściem, z którego wyszedł na piasek cyrku i oczekiwał na swojego przeciwnika. Powoli się rozgrzewał, trochę wymachiwał rękami, walczył niczym bokser z cieniem i wykonywał inne, bliżej niesprecyzowane czynności mające pomóc mu w walce. Kiedy przeciwnik wyszedł na arenę... Tora był w niezłym szoku.
-Hej, jestem Tora... Jesteś chłopakiem, prawda?
William wolał się upewnić z kim ma do czynienia. Nie lubił walczyć z kobietami a komentator jeszcze przedstawił oponenta jako mężczyznę więc był pewien równej walki. Teraz nie był pewien już niczego...
Powrót do góry Go down
Gość


avatar



Arena #4 Empty
PisanieTemat: Re: Arena #4   Arena #4 Icon_minitime10.04.15 2:32

Aiden wkroczył spokojnie na arenę, jakby w ogóle nie zauważał tłumu zebranego wokół nich. Jakby miejsce kończyło się na polu walki, od której zaraz miało tu zawrzeć. Za sobą ciągnął oczywiście swój ukochany wachlarz. Denerwował się? Nie, skądże. Uznawał tę walkę za ważną? Poniekąd. On przecież każde starcie uważa za swego rodzaju lekcję, którą może potem wykorzystać, by pokonać większą ilość przeciwników. A tak serio, to zwyczajnie wierzył we własne umiejętności. Aiden rozejrzał się po arenie. Była... ładna. Tak, uważał czerwień za bardzo ładny kolor, ale to nie miało żadnego związku z pojedynkiem, więc wyrzucił to gdzieś w głąb swojej głowy. Zamiast tego uważnie zlustrował każdy aspekt, jaki uważał za ważny. Czyli na przykład układ kamieni, tak, żeby się przypadkiem na nic nie napatoczyć, a i uważać na cokolwiek, co mógł zrobić Tora. Przed walką dostał niewiele informacji, ale i one starczyły. Niezbyt go interesowało kim właściwie był mag przed nim. Oczywiście zdawał sobie sprawę, że przez wygląd ktoś może błędnie go ocenić, a to już był plus dla niego. Żodyn nie spodziewa się zahartowanego chłopca, żodyn.

Z chęcią odpowiedziałby na jakiekolwiek pytania przeciwnika, ale zwyczajnie nie mógł, bo przecież nie mówił, więc pokiwał głową. Jego oczy były przymglone, bo starał się zachować skupienie. Wiedział, że gdy da się rozproszyć choćby na chwilę, to wtedy już po nim i może wiać. A przecież chciał tą walkę wygrać, a nie uciekać. Szczególnie, że on był członkiem Blue Pegasus. Aiden nienawidził z całego serca każdego, kto kiedykolwiek miał chociażby styczność z tą gildią.

Chłopak przekrzywił różową główkę, obserwując bacznie Torę. Każdy jego ruch, każdy grymas na twarzy, no po prostu wszystko. Próbował już teraz dojrzeć mimowolne zachowania, by mieć większe rozeznanie na temat tego, czego powinien w przyszłości unikać. Sam się nie ruszał.

Po prostu stał, czekając na to, aż sędzia rozpocznie walkę, uprzednio pokazując znak gotowości i rozkładając swój ziemski dobytek - wachlarz. Jeśli stałoby się tak, że i Tora będzie gotów, by następnie od razu rozpocząć, czyli zaatakować, na pewno różowołak (Aiden), postara się tego uniknąć, próbując wyłapać w jaki sposób atakuje. Jeszcze nie miał pomysłu jak ma walczyć z tym człowiekiem, ponieważ nie wiedział jak wielką siłę ten posiada. Najważniejsze, to zachować trzeźwy umysł, by potem w odpowiednim momencie odpowiedzieć na atak. I wywalić combo na ryj.
Powrót do góry Go down
[MG] Ariyamna


[MG] Ariyamna
Mistrz Gry


Liczba postów : 1643
Dołączył/a : 10/11/2014

Arena #4 Empty
PisanieTemat: Re: Arena #4   Arena #4 Icon_minitime28.04.15 7:59

- Proszę o nie kwestionowania zdania komentatora - powiedział nagle komentator w kierunku Tory, co zabrzmiało zabawnie z jego skromnością. A przynajmniej ze skromnością Tory, bo ten z góry uważał go za potężnego z tą jego magią. Chyba wiedział, że aż tak silny jest, bo widział go w akcji. Jak to jest jednak z Aidenem? Też zapewne widział go w akcji, jest nieźle doinformowany w tej kwestii, to było trzeba przyznać. Jednak nie bądźmy tacy otwarci i nie zdradzajmy naszych tajemnic, kiedy chodzi o magię.
- Więc... gotowi? Walczcie! - zawołał i dało się usłyszeć charakterystyczny dźwięk dzwonka typowego dla walka bokserskich. Stuknięcie, a potem cichnący dźwięk sygnalizujący początek walki.

Cytat :
Błagam o wybaczenie w kwestii częstotliwości odpisywania na walkach z powodu mojego braku głowy do PVP + skupianiu się na misjach fabularnych.
Postaram się odpisywać częściej, ale jeśli chcecie i nie odpowiada wam tempo odpisów - możecie poprosić o zmianę MG.

Cytat :
Walka unieważniona z powodu rezygnacji Aiden z gry na forum.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Arena #4 Empty
PisanieTemat: Re: Arena #4   Arena #4 Icon_minitime

Powrót do góry Go down
 
Arena #4
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Arena #1
» Arena #2
» Arena #3
» Arena #5
» Arena

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Fairy Tail New Generation :: Archiwum starego FTNG :: Hyde Park :: Archiwum-
RadioAoi.plHalo PBFPBF ToplistaArena #4 Eca5e1iI love PBFPBF Toplista~**~.: ANIME TOP100 :.Najlepsze strony o Anime i Mandze w necie