IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

Share
 

 Ruiny "Solider"

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : 1, 2, 3  Next
AutorWiadomość
Admin


Admin
Ranga Specjalna


Liczba postów : 615
Dołączył/a : 04/11/2014

Ruiny "Solider" Empty
PisanieTemat: Ruiny "Solider"   Ruiny "Solider" Icon_minitime08.11.14 17:23

Mimo swojej nazwy - nie wytrzymał zbyt długo. Widać po nim tylko pozostałości po grubych na jakieś półtorej metra murach, a także zarysy wież, chociaż całkiem zniszczone. Niektóre resztki ścian sięgały może nawet dwudziestu centymetrów wzwyż. Niedaleko leżały już spróchniałe deski z bramy złączone ze sobą zardzewiałymi metalowymi częściami i łańcuchem.
Podobno przed zburzeniem podczas lata przed starciami między Phantom Lord a Fairy Tail, zamek zamieszkiwało między innymi dwustu żołnierzy, piętnastu kucharzy, spora rodzina królewska. Liczący sobie około stu trzydziestu lat zamek zniknął, a ruiny są tutaj już od niecałych dwóch dekad. Niewielu magów pamięta te czasy, gdyż jest tu głównie młoda gwardia pochodząca z innych terenów.


Ostatnio zmieniony przez Admin dnia 23.12.14 1:15, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
https://ftng.forumpolish.com
Gość


avatar



Ruiny "Solider" Empty
PisanieTemat: Re: Ruiny "Solider"   Ruiny "Solider" Icon_minitime13.12.14 13:19

Vi przybył pod ruiny tego całego "Solider'a". Od razu zaczął się rozglądać za jakimiś żywymi istotami, nie koniecznie ludźmi. Znikający ludzie z Oak to coś co nie powinno być ignorowane, tym bardziej gdy jedna z zaginionych nagle pojawia się w mieście i zachowuje się dziwnie.
- Jesteśmy, trzymaj się mnie blisko... tak właściwie to jak masz na imię? Przepraszam że teraz dopiero pytam. Ja jestem Vi. - Chłopak spojrzał na swoją małą towarzyszkę i uśmiechnął się głupkowato. Zaraz jednak znowu zaczął się rozglądać. Lepiej nie tracić tu czujności.
Powrót do góry Go down
[MG] Ariyamna


[MG] Ariyamna
Mistrz Gry


Liczba postów : 1643
Dołączył/a : 10/11/2014

Ruiny "Solider" Empty
PisanieTemat: Re: Ruiny "Solider"   Ruiny "Solider" Icon_minitime13.12.14 18:09

O dziwo dziewczyna pobiegła za nim, jakby jego głos zdołał ją przywrócić do porządku. Podążyła za nim wprost do punktu docelowego stanowiącego zamek, rozglądając się wokół. Martwiła się chyba o Laurę, jednakże chyba chciała pomóc piratowi w znalezieniu swojego wujka.
- Jestem... Sayla... - powiedziała cicho, patrząc się na chłopaka. - To moja wina, nie przedstawiłam się...
Poza ruinami nie było tutaj nic ciekawego. Czy to było złe miejsce? Czy ktoś ich oszukał i właśnie zwabił w pułapkę? Chyba tak... Ale skąd ma mieć pewność, czy jakiekolwiek z tych myśli nie okaże się albo prawdą, albo fałszem? Na razie nie widać, aby choćby kamień na kamieniu nie pozostał. W paru miejscach leżały góry kamieni... ale nawet nie wiedział, czego tu szukać.
Powrót do góry Go down
Gość


avatar



Ruiny "Solider" Empty
PisanieTemat: Re: Ruiny "Solider"   Ruiny "Solider" Icon_minitime16.12.14 17:10

Vi uśmiechnął się pokrzepiająco i ruszył wgłąb ruin, cały czas się rozglądając. Nie było co podupadać na duchu, trzeba iść do przodu z uniesioną głową. A przynajmniej udawać że jest okej, żeby Sayla nie popadała w rozpacz.
Chłopak kompletnie nie miał pomysłu co zrobić poza rozglądaniem się. Nie miał zdolności przeszukiwania terenu, ani nic takiego. Musiał jednak dać z siebie wszystko. "Nie po to tu przyszedłem by się poddawać po pięciu minutach szukania, no nie?"
Powrót do góry Go down
[MG] Ariyamna


[MG] Ariyamna
Mistrz Gry


Liczba postów : 1643
Dołączył/a : 10/11/2014

Ruiny "Solider" Empty
PisanieTemat: Re: Ruiny "Solider"   Ruiny "Solider" Icon_minitime17.12.14 9:48

Sayla jednak wyglądała, jakby miała mu zamiar pomóc. Widząc ten uśmiech, nieco nabrała odwagi, aby być w stanie wesprzeć maga w poszukiwaniach. Rozglądała się wszędzie, poszukując jakiegokolwiek przejścia, początkowo jednak wydawało się, że żadne z nich nie ma szczęścia w nich. Nic nie było wśród gruzowiska, ale...
- Vi! Znalazłam coś! - zawołała nagle.
Jeśli on poszedł za nią, to w ziemi, między pozostałościami muru znalazła się ogromna góra usypana z kamieni ważących kilkadziesiąt kilogramów (na oko można było sądzić, że nawet 80kg jeden miał), akurat stojących tak, że widać było niewielką klapę drewnianą. Łącznie mogły ważyć nawet tonę, co znacznie utrudniało sprawę.
Powrót do góry Go down
Gość


avatar



Ruiny "Solider" Empty
PisanieTemat: Re: Ruiny "Solider"   Ruiny "Solider" Icon_minitime18.12.14 15:37

Vi oczywiście podążył za dziewczynką, w końcu coś znalazła, a każda wskazówka się przyda. Nie ucieszył się jednak z tego co zobaczył. "Mogłem jednak chodzić na te siłkę na plaży zrobioną z palm i kokosów... ech... Lepsze to niż nic, no nie?" Chłopak podrapał się po podbródku. Nie wiele mógł tutaj zdziała, bo przerzucania kamienia po kamieniu zajęłoby miesiąc.
- Cofnij się do tyłu Sayla. - Powiedział po czym sam się wycofał o jakieś pięć metrów i schował za jakąś ścianą. Upewniwszy się że dziewczynka również się odsunęła i ukryła, wyciągnął z kieszeni 2 kier. Aktywował ją i rzucił w stronę kupy kamieni, chowając się za ową ścianką. Lepiej nie oberwać jakimś odłamkiem skalnym czy czymś takim.
Powrót do góry Go down
[MG] Ariyamna


[MG] Ariyamna
Mistrz Gry


Liczba postów : 1643
Dołączył/a : 10/11/2014

Ruiny "Solider" Empty
PisanieTemat: Re: Ruiny "Solider"   Ruiny "Solider" Icon_minitime19.12.14 11:22

Sayla grzecznie się odsunęła w bezpieczne miejsce, kiedy Vi jej tak rozkazał. Zaraz karta wymierzona w skały poleciała i wywołała ogromny, jak na to miejsce wybuch. Tak więc teraz poza tymi kamieniami usunął również pozostałości po ścianach, które rozniosły się po całych ruinach i nawet spadły w dół góry. Ale przejście już było wolne, czyż nie? To się liczy. Tak więc pod kamieniami odkryli kładkę, która prowadziła do jakiegoś... z resztą, co ja będę spoilerowała? Słychać było stamtąd jakieś zdławione wołania mężczyzny. Czyli trafili?
Powrót do góry Go down
Gość


avatar



Ruiny "Solider" Empty
PisanieTemat: Re: Ruiny "Solider"   Ruiny "Solider" Icon_minitime19.12.14 23:40

Chłopak zasłonił oczy rękawem gdy zobaczył co się dzieje. Upadek ściany mógł narobić nieco pyłu."Jedna z użyteczniejszych kart już została przeze mnie zużyta... obym jej nie potrzebował potem. Ale lepsze to niż odkopywanie przez miesiąc."
Vi rozejrzał się dookoła, a potem spojrzał na Sayle.
- Nic ci nie jest? - Zapytał z troską i przyjrzał się dziewczynce. Mogła mimo wszystko oberwać jakimś odłamkiem. Jeśli nic jej nie było, to ruszył zaraz w stronę owej klapy. "Chyba coś słyszę. To... chyba czyjś głos?" Chłopak postarał się otworzyć klapę jeśli wybuch jej nie rozwalił, a później wejść do środka i rozejrzeć się.
Powrót do góry Go down
[MG] Ariyamna


[MG] Ariyamna
Mistrz Gry


Liczba postów : 1643
Dołączył/a : 10/11/2014

Ruiny "Solider" Empty
PisanieTemat: Re: Ruiny "Solider"   Ruiny "Solider" Icon_minitime20.12.14 15:30

Sayla skinęła głową na znak, że wszystko było w porządku. Pył w miejscu wybuchu cały czas się unosił, co było normalne przy takich pokazach siły. Kiedy opadł, Vi'owi ukazała się klapa w podłodze, nieco ułamana - albo przez nacisk kamieni, albo przez wybuch. Złamanie biegło w poprzek i było nieźle rozproszone, przez co próba podniesienia drewnianego przejścia skończyło się na całkowitym go skruszeniu i upadku wszystkiego prócz dwóch kawałków na ziemię. Dwa kawałki były przytwierdzone do zawiasów, zwisały już w dół. Jedynym zejściem była drabina, jednak... było tam strasznie ciemno, w ogóle nie było oświetlenia. No, może poza światłem wpadającym przez dziurę w dół, ale to było za mało. Dało się ocenić głębokość na około 10 metrów w dół, a do tego kamienna podłoga. Drabina bez problemu dawała możliwość zejścia tam, a głosy stały się bardziej słyszalne. Ktoś wołał o pomoc.
Powrót do góry Go down
Gość


avatar



Ruiny "Solider" Empty
PisanieTemat: Re: Ruiny "Solider"   Ruiny "Solider" Icon_minitime23.12.14 14:08

- No dobra, schodzimy. Tylko ostrożnie. - Vi zszedł jako pierwszy po drabinie do środka. Jak już to było wspomniane, starał się rozejrzeć po wnętrzu ale było tu niestety zbyt ciemno. Żałował że nie ma przy sobie żadnego źródła światła.
- Sayla, raczej nie masz przy sobie pochodni, prawda? - Nie liczył że dziewczynka w jej wieku będzie miała przy sobie chociażby zapałki. Co najwyżej może mieć lalkę ze świecącymi oczami. "Trzeba iść na wyczucie."
- Weź mnie za rękę i trzymaj się blisko - Wystawił lewą rękę w stronę Sayli i poczekał aż ta chwyci go za nią. Potem ruszył powolnym krokiem w stronę z której nadchodził owy głos, machając przed sobą swoją drugą ręką by nie wpaść twarzą na ścianę. Oczywiście, przed każdym krokiem, padał teren przed sobą, upewniając się czy jest tam podłoże.
Powrót do góry Go down
[MG] Ariyamna


[MG] Ariyamna
Mistrz Gry


Liczba postów : 1643
Dołączył/a : 10/11/2014

Ruiny "Solider" Empty
PisanieTemat: Re: Ruiny "Solider"   Ruiny "Solider" Icon_minitime24.12.14 18:05

Sayla obserwowała każdy krok chłopaka oraz to, jak zaczął schodzić w dół. Sama, wedle jego zaleceń też użyła drabiny w celu udania się do piwnic zamku, trzymając się stopni mocno tak, aby się nie puścić. Oczywiście tak, jak Vi się spodziewał, było tam ciemno jak... lepiej nie przytaczać tego porównania dla zachowania dobrego smaku. Ale trzeba było zaznaczyć, że tam jest ciemno.
- Nie mam... - wyszeptała cichutko, jakby smutna. Złapała się zaraz go za rękę i ruszyła.
Tak więc zaczął iść zgodnie z kierunkiem, z którego dobiegają krzyki o pomoc. Te krzyki słabły coraz bardziej, przez co w miarę zbliżania się w tamtym kierunku nawet na chwilę nie zmieniały swojego natężenia. Im dalej, tym ciemniej... Na końcu tunelu widać było jakieś światełko, a sam Vi poczuł coś pod palcami. Wyraźnie zaokrąglone, jakaś kopuła? Ale wyraźnie widać było przez nią światełko, ale nie pozwalało ono na zidentyfikowanie obiektu.
Powrót do góry Go down
Gość


avatar



Ruiny "Solider" Empty
PisanieTemat: Re: Ruiny "Solider"   Ruiny "Solider" Icon_minitime28.12.14 15:41

Vi zrobił jedyną słuszną rzecz którą można było zrobić w tej sytuacji. Próbował obejść ową kopułę idąc wzdłuż niej. Ruszył w prawo przesuwając dłonią po tej przezroczystej powierzchni. Oczywiście, cały czas badał nogą teren przed sobą.
- Wszystko okej Sayla? - Zapytał cicho zerkając za siebie. Nie widział dziewczynki ale była nikła szansa że ona widziała jego. Tak więc z nadzieją na to, uśmiechnął się delikatnie po czym odwrócił głowę z powrotem w stronę źródła światła. "Ciekawe co to takiego..."
Powrót do góry Go down
[MG] Ariyamna


[MG] Ariyamna
Mistrz Gry


Liczba postów : 1643
Dołączył/a : 10/11/2014

Ruiny "Solider" Empty
PisanieTemat: Re: Ruiny "Solider"   Ruiny "Solider" Icon_minitime28.12.14 17:22

Jedyną słuszną, jak pewnie sam sądził... jednak co musiał pomyśleć, kiedy natknął swoimi palcami na ścianę? Kolejny ślepy zaułek, czy może wielki pech? Chyba to drugie.
- Tak... ale trochę się boję... nie lubię ciemności... - powiedziała cicho dziewczyna, wyraźnie była zdenerwowana z racji przebywania w tak ciemnej piwnicy. Rzeczywiście, Vi czuł drżenie jej dłoni, więc jedynym rozsądnym wyjściem byłoby wejść do tego jasnego korytarza. Ale w jaki sposób? Może jednak ta bariera miała jakiś słaby punkt...? Mag nie dowie się tego, jeśli nie sprawdzi!
Powrót do góry Go down
Gość


avatar



Ruiny "Solider" Empty
PisanieTemat: Re: Ruiny "Solider"   Ruiny "Solider" Icon_minitime30.12.14 23:44

- Cofnijmy się trochę. - Powiedział Vi i zrobił parę kroków do tyłu. Oczywiście robił to ostrożnie by nie wpaść na dziewczynkę. - Teraz schowaj się za mną. Nie wiem czy to co chce zrobić nie jest głupie i nie zrani któregoś z nas więc lepiej jeśli ja będę z przodu. - Jak tylko Sayla się schowała, chłopak wyjął stalową kartę i rzucił nią w barierę. Starał się rzucić tak by w razie odbicia się, karta nie trafiła w żadne z nich ale w takich ciemnościach nie wiele mógł na to poradzić. Liczył że nie oberwie w sam środek czoła albo w serce. Najbardziej się jednak martwił o dziewczynę, choć powinna być za nim bezpieczna.
Powrót do góry Go down
[MG] Ariyamna


[MG] Ariyamna
Mistrz Gry


Liczba postów : 1643
Dołączył/a : 10/11/2014

Ruiny "Solider" Empty
PisanieTemat: Re: Ruiny "Solider"   Ruiny "Solider" Icon_minitime31.12.14 15:01

Wedle polecenia, Sayla cofnęła się razem z nim i schowała tuż za chłopakiem. Wolała wyraźnie słuchać się jego poleceń dla swojego własnego bezpieczeństwa, co wyraźnie było bardzo na rękę Vi'owi. Jednakże nie teraz o nim, a o sytuacji w podziemiach. Karta, którą wyrzucił w stronę bariery przeszła przez nią i rozległ się trzask tłuczonego szkła, jakby nagle cała bariera opadła. Tak się stało, bo światło z końca tunelu stało się jaśniejsze, jakby ta bariera nie przepuszczała go w pełni. Nagle stało się jaśniej, a na ziemi dało się zauważyć odłamki szkła. Już nie musiał chodzić po omacku, a krzyki...
- Ktoś tu jest?! - usłyszał ten głos znacznie głośniej niż wcześniej. Jednak wyraźnie dało się zauważyć, że to był dokładnie ten sam, ani trochę się nie zmienił. No, poza natężeniem. Wyraźnie znajdował się w tamtym jasnym tunelu...
Powrót do góry Go down
Gość


avatar



Ruiny "Solider" Empty
PisanieTemat: Re: Ruiny "Solider"   Ruiny "Solider" Icon_minitime02.01.15 22:40

- Mam nadzieje że masz buty. - Zażartował Vi na dźwięk tłuczenia szkła. Chciał rozładować nieco napięcie ale szybko przeszkodził mu błysk światła. Kiedy siedzi się w takich ciemnościach i nagle światło staje się na tyle silne by było wszystko widać to mimo wszystko zostaje się chwilowo oślepionym.
Kiedy już wzrok chłopaka przyzwyczaił się do nowych warunków, poprowadził dziewczynę wgłąb korytarza.
- Tylko ostrożnie... - Powiedział wyglądając przed siebie. Przy okazji rozglądał się za swoją stalową kartą. Może miał ich dużo ale bardzo je lubił i nie chciał ich tracić. Jeśli ją znalazł, to ją zaraz podniósł i schował do kieszeni. Jeśli jej nie znalazł... no cóż, takie życie. Po prostu szedł ostrożnie przed siebie.
Powrót do góry Go down
[MG] Ariyamna


[MG] Ariyamna
Mistrz Gry


Liczba postów : 1643
Dołączył/a : 10/11/2014

Ruiny "Solider" Empty
PisanieTemat: Re: Ruiny "Solider"   Ruiny "Solider" Icon_minitime03.01.15 3:21

- M-Mam! Przecież nie poszłabym do ruin na boso, gupku! - zawołała, wyraźnie zirytowana jego uwagą. No dobra, to w końcu jest dziecko... dzieci tak miewają, no nie? Szła więc za nim, mając znacznie ułatwioną sprawę w kwestii oślepiania. Także po przejściu do korytarza przez pole minowe odłamków korytarza, mieli już teoretycznie prostą drogę do źródła jęków. Karta jednakże się nie znalazła, bo nigdzie nie było jej widać.
Idąc przez korytarz, Vi razem z Saylą natrafili na rzędy cel, które nabawiały dziewczyny gęsiej skórki. Po przejściu trzeciej pary cel stojących na przeciwko siebie dziewczyna wtuliła się w plecy chłopaka. W każdym pomieszczeniu oddzielonym kratami od korytarza bowiem znajdował się chociaż po jednym szkielecie, a czasami nawet trup mający na oko około 20 lat, no i doliczmy jeszcze ten zapach zgnilizny.
- Boję się... - pisnęła dziewczynka, czuł on, jak się trzęsła niemiłosiernie. Poza nią słychać było krzyki z korytarza kierującego w lewo, a wejście do niego znajdowało się ledwo koło 25 metrów od poszukiwaczy zaginionego człowieka.
Powrót do góry Go down
Gość


avatar



Ruiny "Solider" Empty
PisanieTemat: Re: Ruiny "Solider"   Ruiny "Solider" Icon_minitime05.01.15 18:05

Vi cały czas się rozglądał. Zapach jak i widoki nie napawały zbytnim optymizmem ani chęciami pójścia dalej. Mimo to parł do przodu, musiał znaleźć zaginionych ludzi.
- Spokojnie. Obronie cię w razie czego. - Powiedział obejmując dziewczynkę ramieniem. Szybko na nią zerknął z głupkowatym uśmiechem na twarzy. Chciał odwrócić jej uwagę od obecnego otoczenia.
Szybko jednak wrócił do rozglądania się i powolnego zbliżania się do wejścia z którego nadchodziły jęki. "To może być ojciec Laury... albo ktoś inny..."
Powrót do góry Go down
[MG] Ariyamna


[MG] Ariyamna
Mistrz Gry


Liczba postów : 1643
Dołączył/a : 10/11/2014

Ruiny "Solider" Empty
PisanieTemat: Re: Ruiny "Solider"   Ruiny "Solider" Icon_minitime06.01.15 2:54

- Dobziu... dziękuję - powiedziała cichutko dziewczynka, patrząc się na chłopaka. Mimo swoich słów, mocno trzymała palcami ubranie chłopaka. Na widok głupiej miny jedynie się zażenowała. - Wyglądasz jak głupek z takim wyrazem twarzy - burknęła cicho, ale przynajmniej osiągnął cel pod tytułem odciągnięcia uwagi dziewczyny od trupów. No i na szczęście im bliżej przejścia do korytarza było, tym mniej czuć było tego nieprzyjemnego swądu.
Tamten tunel był zupełnie inny, bowiem na całej jego długości pojawiła się tylko jedna cela, na przeciwko której płonęła pojedyncza pochodnia. Dzięki niej można było zauważyć jak chude, kościste dłonie trzymały się krat. Wyraźnie był żywy, bo pewnie trup by nie był w stanie. Nawoływania ucichły, ale na pewno dochodziły z tego miejsca.
Powrót do góry Go down
Gość


avatar



Ruiny "Solider" Empty
PisanieTemat: Re: Ruiny "Solider"   Ruiny "Solider" Icon_minitime08.01.15 21:47

Vi na widok dłoni lekko przechylił głowę. Chciał dojrzeć co jest dalej, w końcu lepiej nie ryzykować. Nie zależnie czy coś ujrzał czy nie, zbliżał się powoli, pilnując by Sayla została za nim.
- Prze... przepraszam? To pan krzyczał? - Cóż, może pytanie nie najlepsze i średnio na miejscu ale jakoś trzeba nawiązać kontakt, no nie?
- Przybyłem panu pomóc... - Spojrzał na dziewczynkę i kiwnął na nią głową by nieco wyszła do przodu. Może rozpoznałaby go. Może to jej ojciec albo ojciec Laury?
Powrót do góry Go down
[MG] Ariyamna


[MG] Ariyamna
Mistrz Gry


Liczba postów : 1643
Dołączył/a : 10/11/2014

Ruiny "Solider" Empty
PisanieTemat: Re: Ruiny "Solider"   Ruiny "Solider" Icon_minitime09.01.15 14:23

Zaraz, kiedy zbliżył się i wychylił poza dłońmi widział coś więcej. Coś więcej, czyli sylwetkę wychudzonego, wykończonego człowieka. Widać było, że wciąż miał wolę życia, choć już nieco przygasała z racji takiego, a nie innego stanu. Był również poza tym strasznie blady, a jego oczy pomimo niewielkiej iskierki nadziei były wręcz matowe. Nie odpowiedział jednak na pytanie chłopaka. Sayla widząc, że sugeruje jej podejście, od razu to zrobiła i rozpoznała w nim swojego wujka. Nie było trudne to stwierdzić, gdyż stała jak wryta i zaraz przypadła do krat uratowana na widok mężczyzny, trzymając go za dłoń.
- Wujku... tak się martwiłam... Przyszliśmy Cię stąd zabrać! - zawołała dziewczyna, trzymając palce na jego dłoniach.
- Sayla... co Ty tu robisz, kochana? im jest ten chłopak, który Cię przyprowadził? Nie... nie bałaś się tu przychodzić? - pytał człowiek, wyraźnie jego głos był już pełen zmęczenia.
- Ten chłopak to Vi, jest piratem i chce Cię uratować, wujku! I nie, nie boję się dzięki niemu! - mówiła wesoło. Kiedy jednak jej radość trwała, w pewnym momencie dało się odczuć niepokojącą energię. Wyraźnie była ona negatywna, żądna krwi i mordu. Nikt jednak poza Falconreachem tego chyba nie wyczuł. Nie dało się jednak zrozumieć źródła energii, albo raczej jego położenia.
Powrót do góry Go down
Gość


avatar



Ruiny "Solider" Empty
PisanieTemat: Re: Ruiny "Solider"   Ruiny "Solider" Icon_minitime14.01.15 22:17

Chłopak uśmiechnął się pod nosem. Jakby nie było, znalazł cel swojego zadania. Jakiś przeciętniak pewnie by tylko wyprowadził tego gościa na zewnątrz i zażądał zapłaty. Vi jednak miał taką małą śmieszną rzecz zwaną godnością. Nie mógłby zostawić tej sprawy gdy Laura i rodzice Sayli zniknęli. Musiał ich również odnaleźć. Starał się jednak brzmieć pozytywnie gdy przemówił.
- Spokojnie, wyciągniemy pana stąd. Tylko proszę dać mi chwilkę na rozwalenie tych krat. - Chłopak cofnął się i sięgnął do kieszeni po parę stalowych kart. Wtedy poczuł to dziwne uczucie. "Coś jest nie tak"
Vi zaczął się rozglądać dookoła cały czas trzymając karty w dłoni. Nie wyciągał ich na razie ale przybrał pozycję gotowości do szybkiego rzutu z ukrycia.
Powrót do góry Go down
[MG] Ariyamna


[MG] Ariyamna
Mistrz Gry


Liczba postów : 1643
Dołączył/a : 10/11/2014

Ruiny "Solider" Empty
PisanieTemat: Re: Ruiny "Solider"   Ruiny "Solider" Icon_minitime16.01.15 13:06

- Dziękuję Ci, młodzieńcze - powiedział mężczyzna. Rzeczywiście - żadne z nich nie czuło tej energii, a samego jej źródła nigdzie nie było. A przynajmniej tak się zdawało. Energia była tak blisko chłopaka, że jego zmysł wyczuwania takich energii kompletnie zatonął i zgłupiał, czyli zachowywał się tak, jakby ta energia miała swoje źródło wszędzie. Dosłownie wszędzie. Z lewej, z prawej... z tyłu, a nawet nad nim czy pod nim. Widząc zawahanie chłopaka, Sayla aż wstała i się uśmiechnęła delikatnie.
- Może poszukam klucza? Może gdzieś tu będzie? - zaproponowała. Czekała jednak na jego zdanie, a energia... była podejrzana. I co tu robić, co tu robić?
Powrót do góry Go down
Gość


avatar



Ruiny "Solider" Empty
PisanieTemat: Re: Ruiny "Solider"   Ruiny "Solider" Icon_minitime19.01.15 15:12

Vi rozglądał się. Źródło energii znajdowało się dookoła niego więc mało pierdolca nie dostał. Sam nie wiedział co robić tak więc... zrobił to co mógł.
- Zostań ze swoim wujkiem i rozglądaj się. Jakbyś coś zauważyła to mnie zawołaj. Ja się rozejrzę za kluczem... - Powiedział ruszając w głąb korytarza, w stronę przeciwną do tej z której przybyli. - Uważaj na siebie Sayla. - Dodał jeszcze zerkając przez ramię z drobnym uśmiechem. Szybko jednak skupił się na rozglądaniu się dookoła. Dłoń dalej trzymał w kieszeni, a w niej dwie stalowe karty. W razie gdyby zobaczył coś co mogło stanowić zagrożenie, od razu był gotów rzucić w to swoją tajną bronią.
Powrót do góry Go down
[MG] Ariyamna


[MG] Ariyamna
Mistrz Gry


Liczba postów : 1643
Dołączył/a : 10/11/2014

Ruiny "Solider" Empty
PisanieTemat: Re: Ruiny "Solider"   Ruiny "Solider" Icon_minitime21.01.15 16:17

- Dobrze, zostanę! Będę na siebie uważała! - powiedziała wesoło, wstała i się do niego szeroko uśmiechnęła. To był wyraźnie jakiś odruch szczęścia ze strony dziewczyny, zupełnie jak u niektórych podskok w momencie, kiedy zdarzy się coś fajnego. - Powodzenia! Wróć jak najszybciej, dobrze? - poprosiła.

Im dalej szedł od celi, tym energia okazywała się być słabsza. Przestała już go otaczać, dzięki czemu jego błędnik przestał błądzić. Nie zajęło długo zorientowanie się, że na końcu tego łącznie stumetrowego tunelu (przeszedł teraz koło czterdziestu metrów) znajdował się haczyk zwisający na linie z sufitu z kluczykiem, co wydawało się nieco podejrzanie proste. Miejsce to było podświetlone pochodnią, jednak prawdopodobnie ten mechanizm miał jakieś "ale".
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Ruiny "Solider" Empty
PisanieTemat: Re: Ruiny "Solider"   Ruiny "Solider" Icon_minitime

Powrót do góry Go down
 
Ruiny "Solider"
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 3Idź do strony : 1, 2, 3  Next
 Similar topics
-
» Ruiny Zakazanej Świątyni
» Ruiny starej biblioteki
» Ruiny przy Zegarowej Wieży

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Fairy Tail New Generation :: Archiwum starego FTNG :: Archiwum fabuły :: Królestwo Fiore :: Oak-
RadioAoi.plHalo PBFPBF ToplistaRuiny "Solider" Eca5e1iI love PBFPBF Toplista~**~.: ANIME TOP100 :.Najlepsze strony o Anime i Mandze w necie